Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Sebastian Winter

#16
Cytat: Tercero w 29 Listopad 2024, 15:08:41Eardance - Seek Opposites
1982

Zespół jednej płyty za to genialnej. Nowofalowy prog-rock z elementami awangardy jazzu itp z USA. Płyta niedoceniona w czasie gdy się ukazała. Zdecydowanie polecam, szczególnie Sebastianowi jak nie zna.

nie znam- na pewno sprawdzę, dzięki

u mnie Jeff Buckley - Grace (1994) - jedyna ukończona płyta tego wyjątkowego artysty: pobrzmiewają tutaj jakieś dalekie echa twórczości jego ojca, reszta to przepiękny, niekiedy bardzo uduchowiony rock alternatywny ze sporymi odniesieniami do muzyki bluesowej i klimatów gospel- to bardzo ważna płyta dla kolejnych pokoleń: inspirowały się nią takie grupy jak choćby Radiohead i Anathema
#17
jeszcze raz Egg - tym razem BBC Sessions And More 1968-1972 (2015) - sporo tutaj archiwalnego materiału koncertowego
#18
Blur - Think Tank (2003)
#19
u mnie podobne klimaty Egg - Egg (1970) - świetny debiut tej legendarnej progresywno-canterburyjskiej formacji - szczególną uwagę zwraca nagranie Symphony No. 2 z odniesieniami do muzyki Strawińskiego i Gustava Holsta
#21
Marillion - Somewhere Else (2007) - płyta miejscami dość przeciętna ale jest tutaj kilka ciekawych momentów jak choćby kojarzące się z Marbles znakomite nagranie tytułowe i mroczna ballada Voice From The Past
#22
Dyskusja hammillowa / Odp: Covering Hammill :)
27 Listopad 2024, 19:11:11
facet trochę fałszuję ale jakoś daję radę:



#23
taki składak na wieczór: Marianne Faithfull - Songs of Innocence and Experience 1965 - 1995 (2021)
#24
u mnie Peter Hammill - El Mocambo, Toronto, Canada, 17 July 1986

01. My Room
02. Vision
03. The Mousetrap (Caught In)
04. After The Show
05. Shell
06. Just Good Friends
07. PH talking/tuning
08. The Comet, The Course, The Tail
09. Out Of My Book

#25
Clan of Xymox - Limbo (2021) - płyta nieco inna od poprzednich wydanych przez ten zespół  głownie poprzez dość mocno słyszalne nawiązania do twórczości New Order
#26
Marianne Faithfull - Broken English (1979) - przełomowa płyta artystki wydana po latach artystycznego niebytu- sama Marianne uważa ją za swoje arcydzieło i rzeczywiście jest na czym ucho zawiesić: nowo-falowe zimne dźwięki idealnie pasują do zbolałego i zniszczonego przez używki głosu wokalistki, same kompozycję też robią pozytywne wrażenie ze szczególnym uwzględnieniem mrocznego Why did you do it, lennonowskiego coveru Working Class Hero i przepięknej ballady The Ballad of Lucy Jordan
#27
nieco melancholijnego industrialu (jeśli takowy istnieje a tym przypadku sądzę że tak) na deszczowe popołudnie: Einstürzende Neubauten i Silence Is Sexy (2000)
#28
Cytat: Sylvie w 25 Listopad 2024, 19:54:35Samuel Beckett - "Murphy".
Nowy przekład Macieja Świerkockiego, świetnie to zrobił, oto przykład:

"Wypadła z budki telefonicznej jak burza w rozkosznym towarzystwie swoich bioder i tak dalej. Śmigające wokół niej ogniste strzałki, wycelowane w ludzi znajdujących się w miłosnej dyspozycji, były wygasłe, zostały zdmuchnięte jak knotki. Weszła do baru typu saloon w Chef and Brewer, zjadła kanapkę z krewetkami i na stojąco wypiła przy barze kieliszeczek białego porto. Potem, ścigana przez czterech bukmacherów zbierających zakłady futbolowe od klientów i zarabiających cztery szylingi od funta, ruszyła szybkim krokiem do Tyburnii, do mieszkania dziadka ze strony ojca, pana Willoughby'ego Kelly. Nie zatajała przed nim nic poza tym, co jej zdaniem mogło mu sprawić ból, to znaczy prawie nic.".

znam, mam i czytałem- kiedyś chyba nawet polecałem to na forum- rzeczywiście wielkie brawa dla tłumacza bo przekładanie Becketta jest niemal równie trudne co Joyce'a
#30
David Judson Clemmons - Life In The Kingdom Of Agreement (2004) - przepiękna, miejscami nieco Hammillowska muzyka z odniesieniami do twórczości Tima Buckleya, Anathemy i Radiohead - polecam Tercero jak nie zna