Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Sebastian Winter

#1
Karfagen – Mysterious Forest The Working Tapes (2024) - przyjemny dla ucha neopregres z Ukrainy - bez rewelacji ale słucha się nieźle
#2
Läuten Der Seele – Die Reise Zur Monsalwäsche (2024) - tylko dwa nagrania i ponad 40 minut muzyki: akustyczno-chóralny ambient niekiedy przypominający niektóre płyty Popol Vuh - polecam Tercero
#3
popołudniową pora Steven Wilson - The Harmony Codex (2023)
#5
Van Der Graaf Generator- Bracknell / UK, Sports Centre, 20 September 1975

01 welcome clapping
02 The Undercover Man --> Scorched Earth
03 (In The) Black Room
04 Faint-Heart + The Sermon
05 Lemmings
06 La Rossa
07 Arrow
08 Man-Erg
09 Gog
#6
Cytat: Tercero w 11 Listopad 2024, 11:37:31PH - Typical

Najlepszy koncert na cd

z oficjalnych wydawnictw zdecydowanie najlepszy

u mnie Pet Shop Boys – New London Boy / All The Young Dudes Remixes (2024) - taka miła singlowa ciekawostka- coś dla Ceizuraca chyba
#7
Claire Rousay – The Bloody Lady (2024) - lekko klasycyzujący, awangardowy ambient- polecam
#8
oldschoolowa elektronika od Mariusza Dudy: Let's Meet Outside (2021)
#9
u mnie dalej Jarre - tym razem klasyka czyli Oxygene (1976) - z winyla
#11
VdGG & PH / Odp: Nowe wieści od PH i VDGG
10 Listopad 2024, 05:59:43
pierwszy udostępniony w sieci fragment nowego miksu Incoherence:

#12
Jean-Michel Jarre – Zoolook [40th Anniversary] - remastering brzmi znakomicie a do tego dostajemy nagranie bonusowe Moon Machine
#13
VdGG & PH / Odp: Nowe wieści od PH i VDGG
09 Listopad 2024, 15:09:17
Cytat: ceizurac w 09 Listopad 2024, 07:23:01Na sofa sound Hammill pisze również o swoich koncertach we Włoszech za tydzień oraz Grecji w styczniu 2025. Wydaje się, że to będą pożegnalne koncerty w tych krajach.

"I turned 76 a couple of days ago and it's clear that the clock is ticking on the remainder of my live performance life. On the one hand I've never wanted to know (or say) which will be the last show or tour. On the other I've never seen myself as the kind of trouper who'll keep on going until I drop. Never say never, then, but also never say forever.
It's probable, then, although not absolutely certain, that this will be my last turn around the country which I still love and which has meant so much to me both in my career and on a personal level.
So if you're interested in seeing an old goat/show pony go through his bag of tricks and his sackful of songs one last time I do recommend that you get along to one of these shows while I'm still going"


w rzeczy samej wygląda to jak zapowiedz rychłej emerytury przynajmniej pod względem koncertowym
#15
Riverside - Rapid Eye Movement (2007) - chyba najmroczniejsza płyta tej grupy: kilka fragmentów oscyluję na pograniczu gotyckiego metalu- piękne zwieńczenie Reality Dream Trilogy