Wiadomości

The Model Citizens - An Ordinary Urge
1984

New Wave z elementami funky i czasami jazzu, ale generalnie lekko popowe, bardzo ciekawe.
Wielu osobom na tym forum mogłoby się podobać, bowiem polecano już podobne rzeczy.

Arcana - Raspail (2008) -  kiedyś pisałem już o tym zespole tworzącym muzykę inspirowaną dźwiękami średniowiecznymi połączonymi z rockiem gotyckim i elementami dark-wave'owymi, tak że całość brzmi miejscami jak całkiem udany klon Dead Can Dance - a Raspail to jeden z ich ciekawszych  albumów, tak więc polecam, szczególnie Łukaszowi i Tercero

Przypomina krzyżówkę Swans z Death Can Dance

Penguin Cafe Orchestra - Music From the Penguin Cafe
1976

Kultowy debiut zespołu. Neo-klasyka, prog-folk i sam nie wiem.

Loscil - Triple Point
2001

Muzyka elektroniczna, mój ulubiony rodzaj. Świetna płyta, polecam.

Univers Zero - Crawling Wind
1983

Progresywny rock oparty na współczesnej muzyce klasycznej, awangarda RIO. Czasami nawiązania do muzyki ludowej w sposób zimny i progresywny.

u mnie mniej znana rockowa klasyka: Indian Summer - Indian Summer (1971) - poleciłbym Tercero ale nie polece bo na pewno to zna żałować można tylko że nie ma więcej płyt tego zespołu

Znam znam

Irmin Schmidt - Anthology - Soundtracks 1978-1993
1994

Krautrock, eksperyment, awangarda,

PH - 1990 - Room Temperature Live

PH - In A Foreign Town
1988

Ghastly City Sleep - Ghastly City Sleep
2007

EP w celu zapoznania się z post rockowym zespołem.

Flame Dream - Elements
1978

Prog-rock symfoniczny, interesujące. Vandergrafowe momenty są.

Kevin Ayers - Diamond Jack And The Queen Of Pain
1983

Synth popowy Ayers, ale gitary też są.

Wallenstein - Mother Universe
1972

Zespół z Niemiec, czyli zaliczany do Krautrocka.
Druga płyta, bardzo fajna. Prog-rock, coś dla fanów starego King Crimson i nie tylko. Polecam.

Eardance - Seek Opposites
1982

Zespół jednej płyty za to genialnej. Nowofalowy prog-rock z elementami awangardy jazzu itp z USA. Płyta niedoceniona w czasie gdy się ukazała. Zdecydowanie polecam, szczególnie Sebastianowi jak nie zna.

u mnie podobne klimaty Egg - Egg (1970) - świetny debiut tej legendarnej progresywno-canterburyjskiej formacji - szczególną uwagę zwraca nagranie Symphony No. 2 z odniesieniami do muzyki Strawińskiego i Gustava Holsta

Wartościowy zespół. Polecam.