Ronnie James Dio nie żyje. Wielka charyzma tego "małego wielkiego człowieka", no i oczywiście potężny wokal. Ogromna strata dla świata rocka, heavy metalu

.
Black Sabbath - Heaven and hell,
i moje dwie ulubione płyty z DIO...
Rainbow - Rising
Rainbow - On Stage
- jak dla mnie jedna z lepszych koncertówek jakie udało się wydać na rynek w historii, Dio wspaniały, Richie natchniony, a Cozy miażdży.