Wiadomości

Steven Wilson – The Overview (2025) - najnowsze solowe dzieło artysty- dostajemy tylko dwa utwory, razem nieco ponad 40 minut muzyki: całość miała nawiązywać do pierwszych płyt PT z początku lat 90-tych, z tym że tamte albumy chyba były trochę lepsze- tutaj jest sporo motywów przechodzących jeden w drugi dość swobodnie ale bez większych fajerwerków- mimo to polecam bo w ostatnich latach mało było takiego właśnie Wilsona

Zaczałem słuchać, nawet mi się podoba.

całkiem dobry album

u mnie Porcupine Tree właśnie i Stupid Dream (1999)

na poczatek dnia klasyka: Van Der Graaf Generator - The Least We Can Do Is Wave To Each Other (1970)

jeszcze jedna audycja z Peterem Hammillem:

https://tbmp3.pl/audycje/audycja.php?audycja=1178

Andy Summerss & Robert Fripp – I Advance Masked [2024 David Singleton Mix] - warto posłuchać - nowy miks robi naprawdę pozytywne wrażenie: moim zdaniem brzmi lepiej niż oryginał co jest chyba rzadkością w takich sytuacjach

Vangelis - Blade Runner (1994) - czyli mój osobisty soundtrack wszechczasów

u mnie XIII Stoleti - Amulet (1992) - debiut grupy Petra Stepana- całkiem miła mieszanka Sisters Of Mercy i Fields Of The Nephilim z niewielkim dodatkiem słowiańskiego folkloru wampirycznego

Kraftwerk - The Mix (1991)

Eguana – Night Ambient, Vol. 4 (2025) - przepiękne struktury ambientowe

poniżej linki do dwóch audycji ze sporą ilością muzyki i tłumaczeń PH:

https://tbmp3.pl/audycje/audycja.php?audycja=1161

https://tbmp3.pl/audycje/audycja.php?audycja=1160

poranek z grupą Air: Moon Safari (1998) i Love 2 (2009)

Bryan Ferry/Amelia Barratt - Loose Talk (2025) - chciałoby się zwykłej, regularnej płyty artysty ale i w tym przypadku nie ma co narzekać - Ferry dostarcza nam jak zwykle dość artystycznie wysublimowanych art-popowych dźwięków a pisarka i performerka Amelia Barratt na ich tle recytuję swoje teksty - w każdym bądź razie polecam

Peter Gabriel - Long Walk Home: Music from the Rabbit-Proof Fence (2002) - ścieżka dźwiękowa do australijskiego filmu wyreżyserowanego przez Phillipa Noyce'a - sporo tutaj zapożyczeń z wydanego kilka miesięcy później solowego albumu Up

The Legendary Pink Dots - The Perfect Mystery (2000) - mroczna psychodelia z niewielkim dodatkiem post-rockowej awangardy - polecam nie tylko fanom zespołu

Air – Blue Moon Safari (2025) - nowe wydanie klasycznej płyty francuskiego duetu- wszystkie nagrania są tutaj w wersjach dość mocno przeremiksowanych

Nawet fajne Trip-hopowe. Właściwie nowa płyta oparta na motywach z debiutu.

mnie jakoś średnio podeszła

na wieczór Peter Hammill - What, Now? (2001) - Lunatic in Knots z tego albumu brzmi jak zaginiony utwór VDGG z najlepszego okresu, podobnie jak Here Come the Talkies