Autor Wątek: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam  (Przeczytany 303937 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21981
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1110 dnia: 14 Września 2015, 21:03:02 »
Stanisław Lem i Wielkość urojona [ok] - czyli wstępy do nieistniejących książek- wyborna rzecz
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15473
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1111 dnia: 15 Września 2015, 18:39:53 »
Dariusz Domagalski "Osobliwość" - motyw z milion razy już wykorzystywany w s-f; ale przyjemnie się czyta. Nic ponadto.

Statek zwiadowczy Selene podąża do gromady kulistej 47 Tucanae. Zwiadowcy mają ocenić, czy znajdują się tam zasoby, które warto wydobywać, oraz nadające się do kolonizacji planety. W trakcie wyprawy zachodzi jednak podejrzenie, że 47 Tucanae nie jest rejonem dziewiczym i Federacja Solarna wysyłała tam już swoje statki, z których żaden nie wrócił. Podczas prac badawczych ginie jeden z członków zespołu i wygląda na to, że to dopiero początek dziwnych zgonów. Nadchodzi czas ostatecznej konfrontacji z obcą rasą.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15473
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1112 dnia: 16 Września 2015, 09:12:21 »
Skończyłem "Osobliwość". Dodam tylko, że końcówka niespodziewana i szokująca (w pewnym sensie). Polecam.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21981
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1113 dnia: 19 Września 2015, 09:53:12 »
Stanisław Lem i Summa technologiae  [ok] [ok] [ok]
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Jurski

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1114 dnia: 20 Września 2015, 10:51:56 »
Skończyłem: Ernest Cline "Player One"
Tacząłem: Daniel H. Wilson "Robokalipsa" i razem z synkiem Kubusia Puchatka :)

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15473
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1115 dnia: 20 Września 2015, 16:22:21 »
Paweł Majka "Niebiańskie pastwiska".

We wszechświecie dogasa największa wojna, jaką pamięta ludzkość. Zrujnowano całe systemy. Wraki dziesiątek orbitalnych miast spadają na ruiny spustoszonych planet. Związek Wspólnych Przestrzeni szykuje się do odbudowy po zdławieniu wojny domowej. Niedobitki pokonanych starają się przetrwać, zwycięzcy zaczynają już walczyć między sobą o łupy.

Na tle zgliszczy korespondent wojenny szuka dla siebie nowych, mocnych tematów. Prywatny detektyw przyjmuje enigmatyczne zlecenie. Generał przegranej strony daje się ponieść rozpaczliwej nadziei dla siebie i swoich żołnierzy. Garstka teoretycznie zwycięskich weteranów odkrywa, że nowi liderzy skazali ich na zagładę - Pniak, Pies i Rachuba zostają uwikłani w wielką politykę i wyruszają na poszukiwanie zaginionej floty. Wojna pokaże jeszcze pazury, wszyscy oni spotkają się w ogniu walki. Niektórzy zaś odkryją, że śmierć to dopiero początek problemów...

Doskonały tekst łączący mistrzowskie inspiracje: rozmach space opery Petera F. Hamiltona metafizykę Franka Herberta i twardy realizm wojny spod znaku Glena Cooka.
 
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15473
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1116 dnia: 22 Września 2015, 18:18:15 »
Stieg Larsson "Millenium. T. 3: Zamek z piasku, który runął".
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21981
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1117 dnia: 22 Września 2015, 19:54:36 »
Stieg Larsson "Millenium. T. 3: Zamek z piasku, który runął".


i jak oceniasz całą trylogię Ceizuracu? mnie podobał się tylko pierwszy tom który uważam za co najmniej znakomity- dwa pozostałe trochę za bardzo naciągane jak dla mnie są
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15473
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1118 dnia: 22 Września 2015, 21:42:02 »
Stieg Larsson "Millenium. T. 3: Zamek z piasku, który runął".


i jak oceniasz całą trylogię Ceizuracu? mnie podobał się tylko pierwszy tom który uważam za co najmniej znakomity- dwa pozostałe trochę za bardzo naciągane jak dla mnie są

Dwa pierwsze tomy przełknąłem bez żadnych problemów (mimo, że każdy ma ponad 600 stron), trzeci dziś zacząłem i również idzie jak po maśle. Mnie się podoba ta trylogia.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21981
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1119 dnia: 24 Września 2015, 20:38:31 »
Ryszard Kapuściński i Imperium [ok] - arcydzieło współczesnego reportażu- wspaniały opis upadku Związku Sowieckiego- gorąco polecam
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21981
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1120 dnia: 26 Września 2015, 21:09:40 »
William Szekspir i Cymbelin [ok] - zawsze jak to czytam przypomina mi się wiadomo jakie nagranie Pink Floyd
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Jurski

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1121 dnia: 27 Września 2015, 21:03:37 »
Jo Nesbo "Czerwone Gardło"

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15473
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1122 dnia: 28 Września 2015, 15:36:59 »
Jo Nesbo "Czerwone Gardło"

Dobra pozycja? Bo chciałem też się zabrać za Nesbo. A to chyba tom 3 jest serii?

Ostatnio mnie literatura skandynawska bierze (całe science-fiction w mojej bibliotece już przeczytałem więc po coś innego sięgam  :D).
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Jurski

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1123 dnia: 29 Września 2015, 10:21:55 »
Jo Nesbo "Czerwone Gardło"

Dobra pozycja? Bo chciałem też się zabrać za Nesbo. A to chyba tom 3 jest serii?

Ostatnio mnie literatura skandynawska bierze (całe science-fiction w mojej bibliotece już przeczytałem więc po coś innego sięgam  :D).

Niestety, ale czytanie idzie mi w ostatnich dniach jak krew z nosa. Kompletnie nie mam czasu. Utknąłem gdzieś w okolicach 60 tej strony. Ciężko mi rekomendować, bo na razie jest kilka równoległych wątków i żaden jeszcze zbyt mocno się nie rozwinął. Pierwsze wrażenia umiarkowanie pozytywne :) Nic innego tego autora nie czytałem, więc słaba ta moja opinia :)


Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15473
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1124 dnia: 29 Września 2015, 20:05:55 »
I tak dzięki. Chyba się zabiorę jak zdobędę tę powieść.  :)
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.