Autor Wątek: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam  (Przeczytany 303754 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Desdemona

  • Gość
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #120 dnia: 29 Września 2009, 23:21:10 »
Gdzie ja znajdę tego przeklętego Gribojedowa  >:( >:( >:(

W oryginale jest trochę tu, a jak nie znasz rosyjskiego to się naucz ;D

http://www.allegro.pl/item757694950_gribojedow_zebrane_t_1_twarda_skora_rosyjsku.html

Offline Frippotronic

  • Koneser
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 212
  • Płeć: Mężczyzna
  • CRISWELL
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #121 dnia: 30 Września 2009, 02:02:18 »
Łacina, starogreka, hiszpański, francuski, angielski, rosyjski... ileż można ;)

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21978
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #122 dnia: 30 Września 2009, 10:01:41 »
Horace Walpole - "Zamczysko w Otranto" :[



znam to- to  1-sza gotycka powiesc w dziejach literatury angielskiej 0=0 :[
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Desdemona

  • Gość
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #123 dnia: 30 Września 2009, 16:07:41 »
Horace Walpole - "Zamczysko w Otranto" :[



znam to- to  1-sza gotycka powiesc w dziejach literatury angielskiej 0=0 :[

Chyba literatury w ogóle, a nie tylko angielskiej ???
Czytałam, dobre [ok]

A ja "Lód" Dukaja zaczynam czytać, to niezły orzech do zgryzienia ;)

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21978
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #124 dnia: 30 Września 2009, 21:23:21 »
Horace Walpole - "Zamczysko w Otranto" :[



znam to- to  1-sza gotycka powiesc w dziejach literatury angielskiej 0=0 :[

Chyba literatury w ogóle, a nie tylko angielskiej ???



no literatury w ogole tez- pamietam to bo na studiach te powiesc przerabialismy
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Frippotronic

  • Koneser
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 212
  • Płeć: Mężczyzna
  • CRISWELL
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #125 dnia: 06 Października 2009, 19:40:48 »
Dobijam Gogola i Czechowa, a Gribojedowa jak nie znalazłem, tak nie mam.

Offline LukaszS

  • (ЛукашС)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 2960
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #126 dnia: 08 Października 2009, 19:41:20 »
Jon Krakauer "Wszystko za Everest"
There is so much sorrow in the world,
there is so much emptiness and heartbreak and pain.
Somewhere on the road we have all taken a wrong turn...
how can we build the right path again?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15470
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #127 dnia: 09 Października 2009, 15:45:19 »
Robert Silverberg "Program WAHADŁO"
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Frippotronic

  • Koneser
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 212
  • Płeć: Mężczyzna
  • CRISWELL
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #128 dnia: 10 Października 2009, 01:55:34 »
Czechow - Baby  >:D

POTWORNE, tak samo jak POTWORNY jest Gogol. Pod przykrywką ironii, żartu wytaczają takie sprawy, że aż ręka opada i przestrach ogarnia  >:D

Desdemona

  • Gość
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #129 dnia: 10 Października 2009, 20:07:58 »
"Lód" Dukaja, to też nie jest proste ;)

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15470
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #130 dnia: 11 Października 2009, 16:41:51 »
"Lód" Dukaja, to też nie jest proste ;)

Te ponad 1000 stron należy przeczytać ze 2-3 razy by dojść do sedna.  8)

Bernard Werber "Dzień mrówek" - świetna rzecz; niby w zamyśle conajmniej głupie, no bo kto uwierzy, że ludzie mogą się porozumiewać za pomocą specjalnego urządzenia z mrówkami, ale ciąg dalszy naprawdę fascynujący.  :)
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Frippotronic

  • Koneser
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 212
  • Płeć: Mężczyzna
  • CRISWELL
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #131 dnia: 12 Października 2009, 00:45:38 »
James Joyce - Finnegans Wake - napiszę jak skończę pierwszą stronę  ;D ;)

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21978
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #132 dnia: 12 Października 2009, 07:35:39 »
ja znam te powiesc Joyce'a - fragmenty na studiach przerabialismy i jest to cholernie trudna książka- Ulisses przy tym to nic ciezkiego jest :D 0=0
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15470
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #133 dnia: 12 Października 2009, 13:06:15 »
James Joyce - Finnegans Wake - napiszę jak skończę pierwszą stronę  ;D ;)

A masz polskie tłumaczenie?  ???

A ja dziś zacząłem Andreas Eschbach "Wideo z Jezusem" (punkt wyjścia genialny, ale co będzie dalej?).

Na wykopaliskach archeologicznych w Izraelu w pochodzącym sprzed dwóch tysięcy lat grobie znaleziono plastykowy woreczek. a w nim instrukcję obsługi japońskiej kamery wideo. Analiza metodą C14 potwierdziła. że wiek papieru broszurki rzeczywiście wynosi dwa tysiące lat. Jednak opisana w niej kamera ma pojawić się na rynku dopiero za trzy lata. Nasuwa się wyjaśnienie. że w niedalekiej przyszłości - w ciągu następnych czterech lub sześciu lat - odkryty zostanie sposób poruszania się w czasie. Naukowcy stwierdzą. że możliwy jest ruch tylko w jednym kierunku. mianowicie w przeszłość. Dlaczego człowiek. którego szczątki znaleziono w grobie. nie zważając na ryzyko wyruszył w bezpowrotną podróż?
 
Przyczyna mogła być tylko jedna: pragnął sfilmować Jezusa Chrystusa i owo nagranie. dobrze ukryte w bezpiecznym miejscu czeka teraz od tysięcy lat. by w końcu zabrali je stamtąd jego wspólnicy. Do takiego wniosku dochodzą niezależnie odkrywca szczątków podróżnika. amerykański student Stephen Foxx. oraz sponsorujący wykopaliska medialny magnat John Kaun. Foxx rozpoczyna poszukiwania na własną rękę i stale udaje mu się o włos wyprzedzać milionera. choć ten ma do dyspozycji wszelkie środki i zasoby. Gdy wreszcie do gry włącza się równiez Watykan. sytuacja staje się krytyczna. gdyż kościół nie jest zainteresowany pokazaniem nagrania z Jezusem publiczności.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21978
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #134 dnia: 12 Października 2009, 15:42:12 »
Stephen King i Bastion- [ok] jak dla mnie najlepsza powiesc Kinga- prawie 1200 stronicowa epopeja ukazująca przerazającą wizje swiata po biologicznej apokalipsie: Supernowoczesna broń biologiczna przynosi całkowitą zagładę. Bez wybuchów, bez terrorystycznych ataków, bez zapowiedzi - ludzkość umiera. Zaczyna się niewinnie, od zwykłego przeziębienia. Ktoś kichnął, ktoś umarł i nagle Ziemia stała się masowym grobem. Nieliczni, którzy przetrwali, zagubieni w nowym postapokaliptycznym świecie, zaczynają śnić. Wizje wskazują im drogę, zwiastują pojawienie się Wysłanników Dobra i Zła. Każdy musi dokonać wyboru, a kiedy to nastąpi, podążyć obraną ścieżką. Podzielona ludzkość formuje dwa obozy i wyrusza, by zbudować lub zniszczyć nową rzeczywistość. Epidemia obudziła w ludziach wszystko co najgorsze, do głosu doszły najniższe, najbardziej prymitywne instynkty....Gorąco polecam- czyta sie z wypiekami na twarzy  0=0 :)
« Ostatnia zmiana: 12 Października 2009, 15:56:48 wysłana przez Sebastian Winter »
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?