Autor Wątek: Aktualnie słucham...  (Przeczytany 2500294 razy)

0 użytkowników i 21 Gości przegląda ten wątek.

Offline Tercero

  • Тэгсего
  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 5258
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27870 dnia: 18 Lutego 2021, 15:07:17 »
Parallel Or 90 Degrees - The Time Capsule (1999) - bardzo dobry nieco Graafowy album- jak sam tytuł wskazuję mamy tutaj do czynienia w prawdziwym wehikułem czasu przenoszącym nas muzycznie w sam początek lat 70-tych- bardzo polecam jak ktoś lubi takie retro klimaty

To jest bardzo ciekawy zespół. Polecam inne płyty. Jedne słabsze inne lepsze.

U mnie
Graham Bond - Love is the Law

Nie ukrywam to trochę pod wpływem PH, odświeżam płyty Bonda, który wywarł na niego wpływ .
(Z książki o VDGG - Book)


a książkę kupiłeś w UK czy zamówiłeś w necie?

Mam epub za 11 funtów można kupić na Amazonie, a papierowa ponad 300 i do tego niema.

U mnie
David Sylvian - Alchemy An Index Of Possibilities
...where I trade cigarettes in return for songs

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15534
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27871 dnia: 18 Lutego 2021, 16:50:16 »
Kiss of Reality feat. Toyah - imienna płyta niemieckiego zespołu z 1993 roku; new wave, motywy Crimsonowe z lat 90. Intrygująca.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22098
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27872 dnia: 18 Lutego 2021, 19:51:58 »
No-Man - Love You to Bits (2019) - czyli moja ulubiona płyta roku 2019
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22098
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27873 dnia: 18 Lutego 2021, 20:45:15 »
na wieczór klasyczny bootleg Van Der Graaf Generator - Lighthouse keepers (1995)

1 Theme One 4:06
2 Killer 7:50
3 A Plague of Lighthouse Keepers 18:45
4 Lost 23:12
5 W 5:03

Total length: 58:56
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Tercero

  • Тэгсего
  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 5258
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27874 dnia: 18 Lutego 2021, 23:40:03 »
Niemen - Enigmatic
1969

Klasyk
...where I trade cigarettes in return for songs

Offline Tercero

  • Тэгсего
  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 5258
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27875 dnia: 19 Lutego 2021, 11:39:21 »
PH - The Silent Corner And The Empty Stage

Zapominałem dopisać. "Dzieło sztuki!"
« Ostatnia zmiana: 19 Lutego 2021, 14:39:25 wysłana przez Tercero »
...where I trade cigarettes in return for songs

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22098
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27876 dnia: 19 Lutego 2021, 13:35:03 »
Pink Floyd - The Wall (1979) - dawno nie słuchany przeze mnie klasyk [ok]
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22098
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27877 dnia: 19 Lutego 2021, 17:06:23 »
u mnie ubiegłoroczny Brendan Perry czyli Songs of Disenchantment: Music from the Greek Underground
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15534
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27878 dnia: 19 Lutego 2021, 20:38:50 »
Bauhaus "Burning From The Inside".
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Tercero

  • Тэгсего
  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 5258
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27879 dnia: 19 Lutego 2021, 23:45:17 »
Porter Band ‎– Helicopters

Kto pamięta?
W latach osiemdziesiątych szczęściarze mogli kupić to w księgarni muzycznej czy Empiku?
Mi się nie udało.
...where I trade cigarettes in return for songs

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22098
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27880 dnia: 20 Lutego 2021, 07:19:36 »
Porter Band ‎– Helicopters

Kto pamięta?
W latach osiemdziesiątych szczęściarze mogli kupić to w księgarni muzycznej czy Empiku?
Mi się nie udało.

ja pamiętam- obok pierwszych dwóch płyt Republiki jest to chyba najlepsza nowofalowa polska płyta
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22098
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27881 dnia: 20 Lutego 2021, 09:14:28 »
u mnie w ramach przypomnienia: Bubu i Anabelas (1978) - czyli wielki klasyk latynoamerykańskiego prog rocka- świetny album który uwielbiam od wielu lat, kiedy to Kosiak go zaprezentował w swojej audycji Noc Muzycznych Pejzaży- gorąco polecam i przy okazji pytanie: zna ktoś jeszcze podobne rzeczy pochodzące  z Ameryki Południowej?
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Kogut

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 1267
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27882 dnia: 20 Lutego 2021, 13:34:17 »
u mnie w ramach przypomnienia: Bubu i Anabelas (1978) - czyli wielki klasyk latynoamerykańskiego prog rocka- świetny album który uwielbiam od wielu lat, kiedy to Kosiak go zaprezentował w swojej audycji Noc Muzycznych Pejzaży- gorąco polecam i przy okazji pytanie: zna ktoś jeszcze podobne rzeczy pochodzące  z Ameryki Południowej?

Świetna płyta! A jeśli chodzi o prog-rocka z Ameryki Południowej, to ja znam jeszcze Bacamarte, Crucis, Los Jaivas oraz MIA. W szczególności polecam płyty "Depois Do Fim", "Los Delirios Del Mariscal", "Alturas De Machu Picchu" i "Cornonstipicum".

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22098
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27883 dnia: 20 Lutego 2021, 15:53:25 »
u mnie w ramach przypomnienia: Bubu i Anabelas (1978) - czyli wielki klasyk latynoamerykańskiego prog rocka- świetny album który uwielbiam od wielu lat, kiedy to Kosiak go zaprezentował w swojej audycji Noc Muzycznych Pejzaży- gorąco polecam i przy okazji pytanie: zna ktoś jeszcze podobne rzeczy pochodzące  z Ameryki Południowej?

Świetna płyta! A jeśli chodzi o prog-rocka z Ameryki Południowej, to ja znam jeszcze Bacamarte, Crucis, Los Jaivas oraz MIA. W szczególności polecam płyty "Depois Do Fim", "Los Delirios Del Mariscal", "Alturas De Machu Picchu" i "Cornonstipicum".

wielkie dzięki- sprawdzę na pewno :)

u mnie Tindersticks - Distractions (2021) - czyli bardzo ciekawy najnowszy album tej jakże zasłużonej grupy- jest to muzyka momentami wręcz  hipnotyzująca, dźwięki gitary basowej zdają się oplatać nas prowadząc pustymi uliczkami w jakimś nieznanym i nieco przerażającym mieście- wiele tutaj jest zmian nastroju i klimatu-od dusznej i mrocznej atmosfery otwierającego album znakomitego nagrania Man alone (can’t stop the fadin’) (jak na razie jest to moja ulubiona pieśń tego roku) po przedziwny cover Neila Younga A Man Needs a Maid- miejscami bardzo minimalistyczna jest ta płyta- kojarzyć sie może z dokonaniami Rustin Mana lub Scotta Walkera , kiedy indziej zaś zaskakuję nas feerią   niesamowitych nut (jak choćby w przepięknym  The bough bends) - bezwzględnie polecam szczególnie Hajdukowi i Tercero- to z pewnością muzyka stworzona wręcz dla nich

« Ostatnia zmiana: 20 Lutego 2021, 16:06:10 wysłana przez Sebastian Winter »
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Kogut

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 1267
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27884 dnia: 20 Lutego 2021, 16:28:32 »
U mnie właśnie MIA i "Cornonstipicum" - w ramach przypomnienia po latach. [ok]