Anderson Bruford Wakeman Howe Czyli Yes bez Squirea.
Wbrew pozorom dobra rzecz.
Słychać oczywiście słychać produkcję typu lata 80 i Panowie chcieli się do mody dostosować (mimo że to był koniec tej dekady)
To jednak jest to ART-Rock bardziej niżi 90125 a tym bardziej "Big Generator"
Są tu piękne momenty