Aktualnie słucham...

[Tercero]

Bubu - Resplandor
2016

[Jurski]

Top Wszech Czasów w Trójce

[Sebastian Winter]

Manfred Mann's Earth Band - Solar Fire  - z wszystkich płyt Manfreda te lubie właśnie najbardziej. Głownie z uwagi na dwa przegenialne nagrania: Father of Day, Father of Night i Saturn, Lord of the Ring/Mercury, The Winged Messenger których mogę słuchać bez końca

[Jurski]

Manfred Mann's Earth Band - Solar Fire  - z wszystkich płyt Manfreda te lubie właśnie najbardziej. Głownie z uwagi na dwa przegenialne nagrania: Father of Day, Father of Night i Saturn, Lord of the Ring/Mercury, The Winged Messenger których mogę słuchać bez końca

To również moja ulubiona płyta MMEB

[LenoreLazuli]

Nowy rok też uroczyście rozpoczęłam od Heroes Bowiego, tylko że samego utworu. Pierwszy album w 2017 - The Legendary Pink Dots - Crushed Velvet Apocalypse. Cudeńko

[ceizurac]

Neu! "Neu!" - nie powaliło mnie.

[Jurski]

Black Mountain "IV", Rival Sons "Hollow Bones", Airbag "Disconnected"

[Kogut]

Nicklas Barker - "El Último Fin De Semana". Świetny soundtrack, mnóstwo melotronu.

Neu! "Neu!" - nie powaliło mnie.

Mnie też nie powala.

[Sebastian Winter]

Nicklas Barker - "El Último Fin De Semana". Świetny soundtrack, mnóstwo melotronu.

Neu! "Neu!" - nie powaliło mnie.

Mnie też nie powala.

mnie nie powaliło również co nie zmienia faktu że lubię ten album - podobnie jak kolejne

Sisters of Mery - Floodland - czyli klasycznie i gotycko

[Tercero]

Nicklas Barker - "El Último Fin De Semana". Świetny soundtrack, mnóstwo melotronu.

Neu! "Neu!" - nie powaliło mnie.

Mnie też nie powala.

A mnie się podoba!

[Sebastian Winter]

Porcupine - Up the downstair/Metanoia - bardzo klimatycznie brzmią te płyty- szczególnie ta pierwsza: obok The Sky chyba najbardziej psychodeliczne wcielenie Porków

[Kogut]

Gnidrolog - "Lady Lake"

[ceizurac]

George Michael "Faith" - chyba najlepsza płyta George'a; kopalnia przebojów; arcy-klasyka ambitnego popu.

[ceizurac]

XIII Stoleti "Vendetta".

[Jurski]

Pain Of Salvation