Ze sposobu w jaki to śpiewa ewidentnie słychać to jest celowo okropne. To ewidentni taka koncepcja a nie potknięcie. Ale też mi się nie podoba. Piszę o tym z reszta w moje recenzji że wokal jest obrzydliwy.
Ja nie pisze, ze to potkniecie jest.
Hammill chyba dobrze wie jak to ma byc i tak chcial zeby bylo, to tak jest
Ale mi sie to nie podoba.
"Slawny" Highly Strung tez moze jest specjalnie taki jak jest, ale jakby kazdy myslal, ze to musi tak byc, bo Hammill tak chcial, to by wszystkie utwory "10" mialy