"Ship of Fools" - polskie forum VdGG / PH
Inni artyści / Dyskusje różne => Ankiety różne => Wątek zaczęty przez: Hennos w 23 Kwietnia 2009, 21:15:13
-
Ankieta do prostych nie należy, więc można głosować na 3 płyty ;D
Ja po 27 tygodniowym namyśle wybieram "Nursery Cryme", "Selling England By The Pound" oraz "A Trick Of The Tail" O0
-
Wyboru wielkiego nie ma ;D; więc głosuję - że tak powiem/napiszę - dość klasycznie czyli na "Foxtrota", "Selling England By The Pound" i "The Lamb Lies Down On Broadway". O0
-
Wyboru wielkiego nie ma ;D; więc głosuję - że tak powiem/napiszę - dość klasycznie czyli na "Foxtrota", "Selling England By The Pound" i "The Lamb Lies Down On Broadway". O0
Wybór jest dość spory; możesz np. zagłosować na "Abacab", "Genesis" i "Invisible Touch" ;D O0
-
a dla mnie wybor bardzo prosty jest O0:
1. Selling England by the Pound - bo to jedna z 3 najlepszych plyt progresywnych jakie sie kiedykolwiek ukazały 0=0
2.A Trick of the Tail - bo bo nagrac takie dzielo po odejściu swojego wokalisty to wielkie osiagniecie O0
3. Foxtrot - za wiadomą jaką suitę O0 0=0
zastanawialem sie czy na 3 miejscu nie umieścić The Lamb- jednak mimo mego uwielbienia dla tej płyty- calość jest troszkę za dluga( wiem ze moge sie narazić wielu fanom za takie teksty..takie jest jednak moje zdanie) O0 0=0 :D
-
W "The Lamb" wnerwia mnie ostatni utwór "It", jest jakby doklejony na siłę.
Poza tym całość jest super.
A "Supper's Ready" brzmi lepiej na "Seconds Out" niż na "Foxtrot", wersja z Foxtrota jest trochę niedopracowana, więc głosowałem na "Nursery Cryme".
-
moze rzeczywiście troszkę niedopracoweana jest, nie zmienia to jednak tego iz Suppers to jedna z 4 najwazniejszych suit rocka lat 70-tych
( Obok Close to...Yes, Tthick as...- Jethro, Latarnikow- wiadomo kogo, i Shine on - tez wiadomo O0 ;D ;D [ok])
a w ogole Seconds jest moim zdaniem najlepsza plyta live obok Typical PH O0 0=0
-
Foxtrot, Selling...., The Lamb... :)
-
Selling..., The Lamb i Trick...
-
Niej jestem wielkim fanem Genesis. Oddam tylko 2 głosy. Foxtrot oraz Selling England by the Pound
-
ps. a co z opcja nie zam/nie słucham/ nie lubie ?:D
-
Niej jestem wielkim fanem Genesis. Oddam tylko 2 głosy. Foxtrot oraz Selling England by the Pound
Przybij piątkę Polset 0=0 - też nie jestem jakimś znawcą Genesis, więc głosowałem na te co znam w całości. 8)
ps. a co z opcja nie zam/nie słucham/ nie lubie ?:D
Widocznie nie istnieje ta opcja na forum takim jak to. :[
-
ps. a co z opcja nie zam/nie słucham/ nie lubie ?:D
Widocznie nie istnieje ta opcja na forum takim jak to. :[
Jak ktoś będzie chciał tak zagłosować to się te opcje doda :)
-
"Nursery Cryme", "Selling..." oraz "A Trick...".
-
1. The Lamb Lies Down On Broadway
2. Selling England By The Pound
3. Nursery Cryme
a zaraz potem:
4. A Trick Of The Tail
-
A ja lubię Tresspass, Selling wiadopmo, a na przekór wszytkim Calling All Stations za to że w dzień niepenwj pogody można sobie nucić że to nie o nas, a ja jestem wrakiem... ;-) i nie trzeba wiele żeby album zapadał w pamięć
-
Tresspass jakoś nigdy specjalnie mi nie leżał, Nursery zacne - zwłaszcza The Musical Box - ale głosuję Genesis 72-74, czyli Foxtrot, Selling... i The Lamb. :) Jak napisaliby Brytyjczycy: essential.
Płyty z Collinsem jako głównym wokalistą znam tylko dwie [dwie pierwsze] i mimo że zewsząd dochodzą głosy, że to dobre płyty, dla mnie bez Gabriela to już nie to samo, oj nie. ;>
-
Bardziej lubię Genesis ery Collinsa. Przede wszystkim za "Trick of the tail" i "Wind and wuthering". Jeśli miałbym wymienić jedną płytę z Gabrielem to byłaby to "Selling England by the Pound".
-
Ja oddałem głosy na "Nuresry Cryme", "Foxtrot" i "Selling England by the Pound". Wszystkie płyty w miarę spójne z tendencją wzrostową, które kończy się niemal na geniuszu ""Selling England... - ubóstwiam tą płytę.
-
"Nursery Cryme", "Selling..." i "The Lamb...".
-
Głosuje bez wahania na Baranka i Selling... i z wahaniem na Foxtrot. Foxtrot o włos przed Trick of the Tail.
-
Sebastianie Winter, napisałeś, że "Selling England by the Pound - bo to jedna z 3 najlepszych plyt progresywnych jakie sie kiedykolwiek ukazały". Czy mzechcesz zdradzić jakie są pozostałe dwie? Z czystej ciekawości pytanie :)
-
Sebastianie Winter, napisałeś, że "Selling England by the Pound - bo to jedna z 3 najlepszych plyt progresywnych jakie sie kiedykolwiek ukazały". Czy mzechcesz zdradzić jakie są pozostałe dwie? Z czystej ciekawości pytanie :)
oczywiscie ze moge: pozostale dwie to Close to the edge i Pawn hearts- Ewentualnie moglby sie na mojej liscie jeszcze Larks....KC znalesc
-
Selling England by the Pound, Foxtrot, Wind & Wuthering
-
"Foxtrot", "Selling..." i "The Lamb...".
-
Jak się ta ankieta zaczynała to byłem pewien że wszyscy Foxtrot wymienia :D A tu niespodzianka
-
Jak to jest możliwe, że "Selling..." ma 17 głosów, a głosujących było 16? :[
-
Jak to jest możliwe, że "Selling..." ma 17 głosów, a głosujących było 16? :[
Jakbys sie urodzil w Rosji to bys sie nie dziwil :D
-
Selling England by the Pound, The Lamb Lies Down on Broadway, A Trick of the Tail.
-
Ostatnio bardzo dużo słucham Genesis, więc zagłosuję.
Baranek - jak dla mnie opus magnum Genesis. Doskonała w warstwie lirycznej i muzycznej. Co prawda łapie kilka słabszych momentów (nic dziwnego, w końcu to dwie płyty), ale całokształt jest nieziemski. Za kilka utworów, z Lamią na czele, mógłbym się pociąć. Niesamowity ładunek emocji. Mało jest dla mnie tak przemawiających połączeń jak spokojny głos Gabriela i gitara Hacketta.
Selling England - doskonała płyta, możę poza Battle of Epping Forest, za którym to nigdy nie przepadałem. Wystarczyłoby w sumie, żeby na płycie znalazło się Dancing, Firth i Cinema, by album przeszedł do historii.
Wind & Wuthering - wahałem się czy zamiast niego nie zagłosować na Foxtrota, ale W&W jest dla mnie idealnym ukazaniem progrockowego potencjału, który miał zespół po odejściu Gabriela. Wolę go od Trick of a Tail z prostego powodu: One for the Vine. Przepiękny utwór.
Ogólnie o Genesis.
Pomijając debiutancki album, który przesłuchałem raz czy dwa i nie znalazłem na nim nic wartego uwagi, to era Gabriela jest z pewnością najlepszą w historii zespołu. Kompozycje, które wtedy stworzyli przesiąknięte są niesamowitym klimatem, różnym dla każdej płyty. Gdy odszedł Gabriel, płyty z Hackettem również były bardzo dobre, zespół wspaniale sobie radził. I właśnie po odejściu gitarzysty następuje ten kontrowersyjny okres w działalności zespołu. Daleki jestem od mieszania zespołu z błotem i wykrzykiwaniem haseł o zdradzie. To oczywiste, że panowie poszli w łatwiejsze rejony rocka, ale na każdym albumie znajdują się jakieś perełki (poza Abacab może, który nigdy do mnie nie przemówił). Z chęcią skompletuję sobie pełną dyskografię zespołu, bo imo naprawdę warto :)
EDIT:
Co jeszcze powiem. Wiadomo, że okładki płyt sącudowne itp., ale chcę dodać, że szata Baranka, jest jak dla mnie jedną z najlepszych jakie widziałem.
-
1. Wind and wuthering 10/10
2. A trick of the tail 10/10
3. Selling England by the pound 10/10
4. The lamb lies down on Broadway 10/10
5. Foxtrot 8,5/10
6. Duke 8/10
7. Trespass 8/10
8. Nursery cryme 8/10
9. We can't dance 8/10
10. And then there were three 7,5/10
11. Invisible touch 7/10
12. Genesis 7/10
13. Calling all stations 6/10
14. Abacab 5/10
15. From Genesis to revelation 4/10
-
Przyszedłem zagłosować, ale okazało się, że już kiedyś brałem udział w tej ankiecie... Wybrałem wówczas "Selling England", "Foxtrot" i "Nursery Cryme". Dzisiaj postąpiłbym dokładnie tak samo. :)