Aktualnie słucham...

[Polset]

Wire - 154
1979
Bardzo dobre.

Wire - The Ideal Copy
1987
Bardzo dobre. NW Trochę w stronę NR

Polecam obie.

Znam Wire i to bardo dobrze
Ale co to jest "NR" ? 

[Tercero]

Wire - 154
1979
Bardzo dobre.

Wire - The Ideal Copy
1987
Bardzo dobre. NW Trochę w stronę NR

Polecam obie.

Znam Wire i to bardo dobrze
Ale co to jest "NR" ? 
New Romantic

[Sebastian Winter]

The Clash - Sandinista!

Nie mogę się przekonać do tej płyty od lat.

ja też- za długie i za rozwlekle jak dla mnie

[Sebastian Winter]

IQ - Resistance - po prawie tygodniowej przerwie słucham po raz kolejny i musze przyznac że nieco lepiej wchodzi mi ta muzyka- wciąż jest to rzecz znacznie słabsza od poprzedniej płyty, jednak gdyby tylko nieco skrócić czas trwania kilku kompozycji, "odmetalowić" kilka motywów byłaby to rzecz na pewno lepsza od tego co jest - a tak mamy co mamy- można sobie tylko gdybać - może jeszcze dam jej kolejną szansę- w końcu zawsze to IQ

[Polset]

U mnie IQ "Dark Matter" Ostania płyta nagrana w najsłynniejszym i najlepszym składzie. Przedostatnia z wybitnych.
Suita "Harves of Souls" to wielkie Arcydzieło! Lepsze nawet od "The Last Human Gateway"   

[Polset]

IQ - Resistance - po prawie tygodniowej przerwie słucham po raz kolejny i musze przyznac że nieco lepiej wchodzi mi ta muzyka- wciąż jest to rzecz znacznie słabsza od poprzedniej płyty, jednak gdyby tylko nieco skrócić czas trwania kilku kompozycji, "odmetalowić" kilka motywów byłaby to rzecz na pewno lepsza od tego co jest - a tak mamy co mamy- można sobie tylko gdybać - może jeszcze dam jej kolejną szansę- w końcu zawsze to IQ

Obawiam się że to początek końca (w sensie artystycznym) najwybitniejszego zespołu Neo-Proga w historii gatunku.
Nie nawrócili się tylko brną z tym co 5 lat temu zaczęli. Płyty od 15 lat wydają co 5 lat. Młodzi już nie są...
W moim sercu pozostaną legendą ,która byli już za życia/aktywnej dziwności,i sa nadal. Wybaczam im bo..kocham Ale.... No właśnie... Ale
Radości i tęskny oczekiwania już nie ma A to jeden z motorów,które motywują mnie do życia.
Dobrze że są  Hammill,Hackett Ian Anderson... i paru innych o których widmo że wydadzą świetną płytę.   
   

[Polset]

Wire - 154
1979
Bardzo dobre.

Wire - The Ideal Copy
1987
Bardzo dobre. NW Trochę w stronę NR

Polecam obie.

Znam Wire i to bardo dobrze
Ale co to jest "NR" ? 
New Romantic

W takim razie "NR" to usłyszysz na solowych płytach Colina Newmana Posłuchaj koniecznie płyty "Commercial Suicide" Jego najpiękniejsza płyta z tych w tym gatunku. Podobnie jak "Incocherence" Hammilla ma pełną aranżację przy całkowitym braku perkusji. Polecam także Winterowi   

[Tercero]

Wire - 154
1979
Bardzo dobre.

Wire - The Ideal Copy
1987
Bardzo dobre. NW Trochę w stronę NR

Polecam obie.

Znam Wire i to bardo dobrze
Ale co to jest "NR" ? 
New Romantic

W takim razie "NR" to usłyszysz na solowych płytach Colina Newmana Posłuchaj koniecznie płyty "Commercial Suicide" Jego najpiękniejsza płyta z tych w tym gatunku. Podobnie jak "Incocherence" Hammilla ma pełną aranżację przy całkowitym braku perkusji. Polecam także Winterowi   

Znam, znam i lubię.

[Sebastian Winter]

IQ - Resistance - po prawie tygodniowej przerwie słucham po raz kolejny i musze przyznac że nieco lepiej wchodzi mi ta muzyka- wciąż jest to rzecz znacznie słabsza od poprzedniej płyty, jednak gdyby tylko nieco skrócić czas trwania kilku kompozycji, "odmetalowić" kilka motywów byłaby to rzecz na pewno lepsza od tego co jest - a tak mamy co mamy- można sobie tylko gdybać - może jeszcze dam jej kolejną szansę- w końcu zawsze to IQ

Obawiam się że to początek końca (w sensie artystycznym) najwybitniejszego zespołu Neo-Proga w historii gatunku.
Nie nawrócili się tylko brną z tym co 5 lat temu zaczęli. Płyty od 15 lat wydają co 5 lat. Młodzi już nie są...
W moim sercu pozostaną legendą ,która byli już za życia/aktywnej dziwności,i sa nadal.   
   

ja mam wciąż nadzieję że jeszcze nas czymś w przyszłości panowie z IQ zaskoczą- choć ja jestem w bardziej uprzywilejowanej pozycji od ciebie Polsecie jako że darzę dużą estymą ich poprzedni album czyli The Road of bones

a slucham klasyki lat 90-tych czyli Bjork i Debut - czyli jak wskazuję tytuł pierwszy album artystki- świetna, klimatyczna płyta, na pewno należy do jej najciekawszych dziel - polecam jak ktoś nie zna

[Polset]

IQ - Resistance - po prawie tygodniowej przerwie słucham po raz kolejny i musze przyznac że nieco lepiej wchodzi mi ta muzyka- wciąż jest to rzecz znacznie słabsza od poprzedniej płyty, jednak gdyby tylko nieco skrócić czas trwania kilku kompozycji, "odmetalowić" kilka motywów byłaby to rzecz na pewno lepsza od tego co jest - a tak mamy co mamy- można sobie tylko gdybać - może jeszcze dam jej kolejną szansę- w końcu zawsze to IQ

Obawiam się że to początek końca (w sensie artystycznym) najwybitniejszego zespołu Neo-Proga w historii gatunku.
Nie nawrócili się tylko brną z tym co 5 lat temu zaczęli. Płyty od 15 lat wydają co 5 lat. Młodzi już nie są...
W moim sercu pozostaną legendą ,która byli już za życia/aktywnej dziwności,i sa nadal.   
   

ja mam wciąż nadzieję że jeszcze nas czymś w przyszłości panowie z IQ zaskoczą- choć ja jestem w bardziej uprzywilejowanej pozycji od ciebie Polsecie jako że darzę dużą estymą ich poprzedni album czyli The Road of bones

a slucham klasyki lat 90-tych czyli Bjork i Debut - czyli jak wskazuję tytuł pierwszy album artystki- świetna, klimatyczna płyta, na pewno należy do jej najciekawszych dziel - polecam jak ktoś nie zna

Pamiętam ją jak była maga modna. Niesamowite teledyski miała. Ach co to był za czas.. na Vivie leciała...muzyka
Niestety nic nie pamiętam z muzyki. 

[Sebastian Winter]

Porcupine Tree  - Yellow Hedgerow Dreamscape - wczesne psychodeliczne oblicze zespolu- czyli z czasów kiedy Wilson był rzeczywiście wielkim objawieniem rocka progresywnego- później to już różnie z tym  bywało mam jednak nadzieję ze powróci on jeszcze kiedyś do tych klimatów

[Tercero]

Githead - Profile
2005

Debiut jednego z projektów Colina Newmana. Bardzo fajne.
Dla fanów Wire i Newmana.

[ceizurac]

Pere Ubu "The Modern Dance" - no i to jest punk (post/art?); podoba mi się bardzo.

[Sebastian Winter]

Pere Ubu "The Modern Dance" - no i to jest punk (post/art?); podoba mi się bardzo.

bo to świetny zespół był- polecam ci jeszcze Dub Housing (1978) i New Picnic Time (1979) - zresztą do 1982 roku wydawali same dobre albumy

u mnie Kraftwerk - Exceller 8- przyjemny skladak z 1975 roku- zawiera głównie nagrania z pierwszych trzech płyt plus 3 minutową wersje Autobahn i takąż samą co do długości  Comet Melody 2

[ceizurac]

Pere Ubu "The Modern Dance" - no i to jest punk (post/art?); podoba mi się bardzo.

bo to świetny zespół był- polecam ci jeszcze Dub Housing (1978) i New Picnic Time (1979) - zresztą do 1982 roku wydawali same dobre albumy

Na pewno się zapoznam, bo podeszło mi bardzo, a nie słuchałem tego zespołu chyba z 20 lat.