"Ship of Fools" - polskie forum VdGG / PH
Inni artyści / Dyskusje różne => Ankiety różne => Wątek zaczęty przez: Kuba w 26 Czerwca 2009, 00:45:53
-
Jestem pewien, że fanów grupy Camel na forum nie brakuje. Dlatego ta ankieta :). Ciekawi mnie bardzo które płyty Wielbłąda lubicie najbardziej. Mowa tylko i wyłącznie o płytach studyjnych. Do wyboru tylko, albo aż 4 krążki.
Zapraszam do głosowania ;D.
-
Ja oddałem głosy na następujące albumy:
- The Snow Goose
- Moonmadness
- Nude
- Harbour of Tears
-
"The Snow Goose", "Moonmadness", "Stationary Traveller" i "Harbour of Tears".
-
Snow Goose, Stationary Traveller, The Harbour of Tears i Rajaz.
-
Moonmadness, Stationary Travelelr, Harbour of Tears, Rajaz
Camel to dla mnie zespół szczególny. Uwielbiam gitarę Latimera - to jeden z moich ulubionych gitarzystów. Stationary traveller to jedna z moich ulubionych płyt wszech czasów. Z niecierpliwością czekam na nową płytę bo Nod And The Wink był IMO lekkim spadkiem formy.
-
Latimer mial jakis przeszczep, trzeba zobaczyc w necie, bo nie pamietam co mu przeszczepili.
Ale zle z nim bylo.
-
Przeszczep szpiku kostnego mial.
-
"The Snow Goose", "Moonmadness", "Stationary Traveller" i Rajaz 0=0
-
Stationary traveller to jedna z najwazniejszych plyt jakie kiedykolwiek uslyszalem
-
Mirage - bo od niej poznawałem Camel, The Snow Goose, Dust and Dreams - za literackie powiązania ;-) Rajaz....bo ślady wielbłąda na pustkowiu są tu niemal namacalne.
Nie zmieścił się Stationery Traveller - ale też go lubię..
-
Mirage, The Snow Goose, Stationary Traveller i Harbour of Tears.
Rajaz też bardzo lubię zresztą, ale już zabrakło głosów.
-
Ja się przyznam, że nie jestem fanem tego zespołu - kilka razy próbowałem słuchać i nie podchodziło. Nie wiem czemu? Niby wszystko ok. No i ta słynna łkająca gitara Latimera...
Ale zagłosuję na płyty, które zdarzało mi się słuchać:
Camel, Mirage, Stationary Traveller.
-
"Moonmadness", "Stationary Traveller", "Harbour of Tears" i "Rajaz".
-
"Moonmadness", "Stationary Traveller", "Harbour of Tears" i "Rajaz".
No to zgadzamy się w 100% :)
-
Nude i Stationary Traveller (chyba nie trzeba koniecznie wybierac 4 ;) )
-
Kary są za to ;D.
-
Camel
Mirage
Snow Goose
Moonmadness :)
-
"The Snow Goose", "Stationary Traveller", "Harbour Of Tears" i "Rajaz".
-
Tak jak Sylwia glosuje na:
- The Snow Goose
- Moonmadness
- Stationary Traveller
- Harbour of Tears
Choć wybór nie był prosty.
-
"The Snow Goose", "Stationary Traveller", "The Harbour of Tears" i "Rajaz".
-
Camel 7/10
Mirage 9/10
The Snow Goose 10/10
Moonmadness 9,5/10
Rain Dances 7/10
Breathless 6/10
I Can't See Your House From Here 7/10
Nude 8/10
The Single Factor 4/10
Stationary Traveller 8,5/10
Dust and Dreams 9/10
Harbour of Tears 9/10
Rajaz 7,5/10
A Nod and a Wink 7/10
-
"I Can't See Your House From Here" wysoko, prawie na równi z "Rajaz". No, tak odważnie dość :D.
-
Wybrałem Camel - ach, ta słabość do hammondów... ;), Mirage - za Lady Fantasy, jeden z moich ulubionych utworów w ogóle, Moonmadness - po prostu dobra, progresywna płyta (choć Latimer w Lunar Sea jest wybitny), Stationary Traveller - wg mnie świetne połączenie przystępności i ambicji - taka artrockowa komercha :) :P.
-
Mirage zdecydiwanie na mocnym pierwszym miejscu.
Potem Snow Goose i Moonmadnes, a na czwartym po dlugim namyśle daje Nude :)
I tak przy okazji to witam wszystkich po dłuuugiej przerwie :P (może ktoś mnie jeszcze pamięta - choć widze, że czatu juz nawet nie ma :P)
-
I tak przy okazji to witam wszystkich po dłuuugiej przerwie :P (może ktoś mnie jeszcze pamięta - choć widze, że czatu juz nawet nie ma :P)
ja pamiętam- witaj ponownie Raelu :)
-
I tak przy okazji to witam wszystkich po dłuuugiej przerwie :P (może ktoś mnie jeszcze pamięta - choć widze, że czatu juz nawet nie ma :P)
ja pamiętam- witaj ponownie Raelu :)
Ja też pamiętam :)