no nie wiem czy nie ma: dla mnie When she comes i Masks to prawdziwa vdgg-fowa klasyka- wondering tez czaruje pieknem- chyba tylko Place to survive nieco odstaje od reszty....za to na Trisektorze nigdy sie nie moglem za bardzo sie przekonac do Drop dead czy tez Hurlyburly ( choć takie Over the hill czy lifelines to tez genialne fragmenty-) poza tym nieobecnosc Jaxona daje chwilami o sobie znać np takie All that before bardzo by zyskalo na jego grze