na początek dnia:
Bauhaus - The Sky's Gone Out (1982) - ostatnio często wracam do tej płyty- chyba najciekawszej w całym dorobku zespołu: dużo jest tutaj dźwięków dość eksperymentalnych jak na Bauhaus (choćby minisuita The Three Shadows), jest cover piosenki Briana Eno Third Uncle, są co najmniej dwa gotyckie klasyki: Silent Hedges i Spirit oraz elementy industrialu w Swing the Heartache- a nad wszystkim unosi się mroczny, nieco groteskowy klimat który potęgują jeszcze niesamowite teksty
Van Der Graaf Generator – '68 - '71 (1972) - ot taki przyjemny składak- mam go na kasecie przegrywanej wiele lat temu z oryginalnego winyla ( na cd ten album chyba nigdy się nie ukazał)