Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

Peter Chilvers - He Wrote This ( 2001) - solowy Chilvers też jest fajny- delikatna elektronika okraszona dziwnymi loopami- polecam

[ceizurac]

ABC "Abracadabra" - pop-rock, ale bez szału i wyrazu.

[ceizurac]

New Order "Singles" - bardzo interesujący składak zespołu.

[Tercero]

Norman Greenbaum - Spirit In The Sky
(1969)

Debiut. Psychodeliczny r'm'b jazz-funky rock. Bardzo Fajne.

[Sebastian Winter]

u mnie znowu Tim Bowness/Peter Chilvers - Modern Ruins - będzie wysoko ten album w moim rankingu najlepszych płyt tego roku- polecam Tercero jak jeszcze tego nie słyszal

[Tercero]

u mnie znowu Tim Bowness/Peter Chilvers - Modern Ruins - będzie wysoko ten album w moim rankingu najlepszych płyt tego roku- polecam Tercero jak jeszcze tego nie słyszal

Całości nie słyszałem, tylko fragmenty na youtube. Na pewno zapoznam się z całością.
Dzięki za polecenie.

[Sebastian Winter]

Qntal - Qntal III: Tristan und Isolde (2003) - czyli średniowieczne dark elektro od grupy Ernsta Horna znanego z formacji Deine lakaien

[ceizurac]

Nick Cave and the Bad Seeds "Abattoir Blues / The Lyre of Orpheus".

[Sebastian Winter]

u mnie klasycznie: Kraftwerk i Techno-pop

[Tercero]

Tim Bowness/Peter Chilvers - Modern Ruins

Bardzo No-man'owskie;-)
Dobrze się słucha. Będę wracał do tego.

[Sebastian Winter]

Tim Bowness/Peter Chilvers - Modern Ruins

Bardzo No-man'owskie;-)
Dobrze się słucha. Będę wracał do tego.

bardzo dobra płyta - i moim zdaniem wcale nie w klimacie No-man- chyba tylko ze względu na wokal Tima- dla mnie to album absolutnie hammillowski- takie Sleeping face czy też Ghost in the city spokojnie mógłby napisać Peter- może właśnie dlatego zajął się miksem tego wydawnictwa

[Tercero]

Tim Bowness/Peter Chilvers - Modern Ruins

Bardzo No-man'owskie;-)
Dobrze się słucha. Będę wracał do tego.

bardzo dobra płyta - i moim zdaniem wcale nie w klimacie No-man- chyba tylko ze względu na wokal Tima- dla mnie to album absolutnie hammillowski- takie Sleeping face czy też Ghost in the city spokojnie mógłby napisać Peter- może właśnie dlatego zajął się miksem tego wydawnictwa

No tak głęboko tego nie analizowałem
Dopiero raz słuchałem.

Teraz na dokładkę
Overstand

[Sebastian Winter]

The Mars Volta - The Bedlam in Goliath (2008) - czwarty album grupy- bardzo zróżnicowany, chwilami szalony i nieprzewidywalny - jak to zwykle o Marsjan 

[Sebastian Winter]

i znowu Tim Bowness/Peter Chilvers - Modern Ruins - coraz bardziej mi się ten album podoba; to piękna melancholijna muzyka, pełna nastrojowych partii klawiszowo-fortepianowych i delikatnej elektroniki w tle- z każdym przesłuchaniem zyskuję i kto wie czy obok nowego Sparks nie będzie to najlepsza płyta tego roku

[Sebastian Winter]

jedna z najbardziej narkotycznych płyt w dziejach rocka czyli Porcupine Tree i Voyage 34- The Complete Trip