Autor Wątek: Aktualnie oglądam sobie...  (Przeczytany 268784 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline LukaszS

  • (ЛукашС)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 2960
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #30 dnia: 07 Maja 2008, 07:16:27 »
Wczoraj wieczorem Peter Hammill - Nurnberg z 2001 pare utworów skręconych kamerką - m. innymi Still Life, Comfortable, Just Good Friends
There is so much sorrow in the world,
there is so much emptiness and heartbreak and pain.
Somewhere on the road we have all taken a wrong turn...
how can we build the right path again?

Desdemona

  • Gość
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #31 dnia: 07 Maja 2008, 15:03:00 »
A u mnie wczoraj "Godbluff" na żywo (koncert VDGG, nie ten forumowy :) )

Godbluff

  • Gość
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #32 dnia: 07 Maja 2008, 15:46:58 »
Dziś osiołek przydałnlodował mi "Baby Snakes" Oglądałem sobie pierwsze 15min i na razie kończe.... Dlaczego? Bo juz mi się spodobało a takie rzeczy wolę zostawić sobie na wieczór (na noc) :)

Offline Hennos

  • Central Scrutinizer
  • Ekspert-wyjadacz
  • *
  • Wiadomości: 1041
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • Polska strona o VdGG i Peterze Hammillu
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #33 dnia: 07 Maja 2008, 18:06:42 »
Dziś osiołek przydałnlodował mi "Baby Snakes" Oglądałem sobie pierwsze 15min i na razie kończe.... Dlaczego? Bo juz mi się spodobało a takie rzeczy wolę zostawić sobie na wieczór (na noc) :)

W pierwszych 15 minutach to nawet jeszcze nic z koncertu nie ma :)
Ściągnąłeś wersję z reklamą sklepu Zappy na końcu?
Fajne są niektóre wydania winylowe tam pokazane.
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Godbluff

  • Gość
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #34 dnia: 07 Maja 2008, 18:15:01 »
Dziś osiołek przydałnlodował mi "Baby Snakes" Oglądałem sobie pierwsze 15min i na razie kończe.... Dlaczego? Bo juz mi się spodobało a takie rzeczy wolę zostawić sobie na wieczór (na noc) :)

W pierwszych 15 minutach to nawet jeszcze nic z koncertu nie ma :)
Ściągnąłeś wersję z reklamą sklepu Zappy na końcu?
Fajne są niektóre wydania winylowe tam pokazane.

Chyba nie. Ten film ma prawie 3 godziny :o  Pozwoliłem sobie przewinąc do momentu kiedy grają Disco Boy ;D Koleś na perkusji zostawił mnie BEATHLESS... Zappa no cóż... bardzo ładnie potrafi zobrazować swoje teksty :)  Szczególnie ten, o którym gadaliśmy wczoraj na czacie ;)
Przez najbliższy okres chyba teraz moja uwaga będzie skierowana głównie na Zappe. Zaczyna mnie to wciągać :)

Offline Hennos

  • Central Scrutinizer
  • Ekspert-wyjadacz
  • *
  • Wiadomości: 1041
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • Polska strona o VdGG i Peterze Hammillu
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #35 dnia: 07 Maja 2008, 18:17:09 »
Koleś na perkusji to Terry Bozzio, znakomity bębniarz.
Zappa z byle kim nie grał :)
Film jest długi, to prawda.
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Desdemona

  • Gość
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #36 dnia: 07 Maja 2008, 18:28:25 »
Bozzio jest dużo na tym koncercie, ale nie będę uprzedzała faktów :)

Godbluff

  • Gość
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #37 dnia: 07 Maja 2008, 18:30:44 »
Ale Adrianek też rozwala ;D  Ten ubiór hydraulika jest genialny ;D   Zdecydowanie Belew bardziej pasuje do Zappy niż do Crimson

Offline Tomek

  • Koneser
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 228
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #38 dnia: 07 Maja 2008, 18:43:53 »

Offline Hennos

  • Central Scrutinizer
  • Ekspert-wyjadacz
  • *
  • Wiadomości: 1041
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • Polska strona o VdGG i Peterze Hammillu
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #39 dnia: 07 Maja 2008, 18:45:49 »
Ale Adrianek też rozwala ;D  Ten ubiór hydraulika jest genialny ;D   Zdecydowanie Belew bardziej pasuje do Zappy niż do Crimson

Posłuchaj sobie płyt Belew pt. "Side One" oraz "Side Two" (najlepiej obu naraz, bo są dość krótkie, wtedy się przekonasz, jak ważną postacią jest Belew w obecnym wcieleniu King Crimson :)
Wyżej wymienione płyty są świetne, na basie gra tam Les Claypool, a na perkusji perkusista Toola (super bębniarz).
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Desdemona

  • Gość
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #40 dnia: 07 Maja 2008, 18:52:34 »
Czy to ten koncert: ?

Nie, film Baby Snakes został nagrany w 1977 r., tu są szczegóły:
http://en.wikipedia.org/wiki/Baby_Snakes

Godbluff

  • Gość
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #41 dnia: 07 Maja 2008, 18:53:04 »
Ale Adrianek też rozwala ;D  Ten ubiór hydraulika jest genialny ;D   Zdecydowanie Belew bardziej pasuje do Zappy niż do Crimson

Posłuchaj sobie płyt Belew pt. "Side One" oraz "Side Two" (najlepiej obu naraz, bo są dość krótkie, wtedy się przekonasz, jak ważną postacią jest Belew w obecnym wcieleniu King Crimson :)
Wyżej wymienione płyty są świetne, na basie gra tam Les Claypool, a na perkusji perkusista Toola (super bębniarz).

Gdzieś już widziałem tego posta... Ale tak czy siak to widzę, że muszę sie zaopatrzeć w obie strony :)
Ja nie twierdzę, że Belew nie odgrywa ważnej roli w KC, powiem więcej, wydaje mi się, że Fripp jest teraz jakby w jego cieniu...

Chodziło mi tylko o to, że nie pasuje on jakby do wczesniejszego image zespołu. Patrząc od strony zewnętrznej to Fripp a Belew to jakby dwa różne światy. Natomias Belew i Zappa już na pierwszy rzut oka bardzo do siebie pasują

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15472
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #42 dnia: 07 Maja 2008, 19:03:28 »
Gdzieś już widziałem tego posta... Ale tak czy siak to widzę, że muszę sie zaopatrzeć w obie strony :)
Ja nie twierdzę, że Belew nie odgrywa ważnej roli w KC, powiem więcej, wydaje mi się, że Fripp jest teraz jakby w jego cieniu...

Chodziło mi tylko o to, że nie pasuje on jakby do wczesniejszego image zespołu. Patrząc od strony zewnętrznej to Fripp a Belew to jakby dwa różne światy. Natomias Belew i Zappa już na pierwszy rzut oka bardzo do siebie pasują

Widać to dokładnie na koncertach King Crimson - Fripp schowany z tyłu, z kamienną twarzą, grający bezbłędnie trudne partie - po prostu odwala swoją dniówkę  ;); z kolei Belew to wariat w stylu Zappy - rusza się, uśmiech nie schodzi mu z gęby; zawsze coś wariackiego wymyśli. Czytałem, że kiedyś zrobił Frippowi taki dowcip (chyba to nawet było na koncercie w Polsce) - gdy Bob grał wprowadzające soundscape'y to Belew przebrany za jakieś zwierzę (strój pożyczył z opery) czy postać bajkową wyszedł do niego na scenę  ;D. Nawet Fripp się roześmiał.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Desdemona

  • Gość
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #43 dnia: 07 Maja 2008, 19:05:19 »
Ale Adrianek też rozwala ;D  Ten ubiór hydraulika jest genialny ;D   Zdecydowanie Belew bardziej pasuje do Zappy niż do Crimson

Posłuchaj sobie płyt Belew pt. "Side One" oraz "Side Two" (najlepiej obu naraz, bo są dość krótkie, wtedy się przekonasz, jak ważną postacią jest Belew w obecnym wcieleniu King Crimson :)
Wyżej wymienione płyty są świetne, na basie gra tam Les Claypool, a na perkusji perkusista Toola (super bębniarz).

Gdzieś już widziałem tego posta... Ale tak czy siak to widzę, że muszę sie zaopatrzeć w obie strony :)
Ja nie twierdzę, że Belew nie odgrywa ważnej roli w KC, powiem więcej, wydaje mi się, że Fripp jest teraz jakby w jego cieniu...

Chodziło mi tylko o to, że nie pasuje on jakby do wczesniejszego image zespołu. Patrząc od strony zewnętrznej to Fripp a Belew to jakby dwa różne światy. Natomias Belew i Zappa już na pierwszy rzut oka bardzo do siebie pasują

Prawda, prawda, Zappa i Belew to super duet.
Belew to w sumie tak zwany jajcarz i faktycznie trochę dziwnie wygląda w KC :)
(Nie mam na myśli jego gry oczywiście, a jedynie image).
"Strony" to tak zwana lektura obowiązkowa, hihi ;D

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15472
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie oglądam sobie...
« Odpowiedź #44 dnia: 07 Maja 2008, 19:11:46 »
Strony" to tak zwana lektura obowiązkowa, hihi ;D

Jest jeszcze "Side Three" - o której śmiem sobie Wam przypomnieć.  :D
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.