2191
Tłumaczenia PH / Odp: Teksty / Tłumaczenia - budowa
« dnia: 19 Stycznia 2008, 12:19:27 »
Ram Origami (tłum. LukaszS)
Oto straceniec, z przyklejonym plastrem
Kruchego uśmiechu do jego twarzy
Pogodzony, na małą chwilę
Wyodrębnione części powrócą na swoje miejsce
Jesteśmy tylko tym co potrafimy naprawić
Poza wspomnieniami
(Myślisz, że kim jesteś ?)
Wewnątrz, gradobicie widzialności
Przetwarzane przez powierzchowny urok i zwierzenia
Krok w przód by wziąć odpowiedzialność
Krok wstecz by zebrać skrawki spokojnej tożsamości
I w chwili gdy wierzymy
Ze wszystko poukładane jest na swoim miejscu
To w najważniejsza chwilę
Przepełnia się nam czara
Poza wspomnieniami
( Myślisz, że kim jesteś ?
Gdzie mówisz że byłeś ?
Myślisz, że gdzie będziesz ?
Jak ci się wydawało ?
Jak wydaje się teraz ?)
Nadchodzą „kto” , „co” , „jak” i „ po co”
Pozaginane jak jakieś origami
Ludzie i miejsca o które kiedyś się troszczyliśmy...
Pamiętamy, lecz najwyraźniej nie wystarczająco dokładnie
I wszystko to białe kartki , gdy wreszcie w końcu otworzymy je
Bez śladu flamastra, ni wiadomości
Pozostają tylko fałdy na krze przymrożonej twarzy
Poza wspomnieniami
Oto straceniec, z przyklejonym plastrem
Kruchego uśmiechu do jego twarzy
Pogodzony, na małą chwilę
Wyodrębnione części powrócą na swoje miejsce
Jesteśmy tylko tym co potrafimy naprawić
Poza wspomnieniami
(Myślisz, że kim jesteś ?)
Wewnątrz, gradobicie widzialności
Przetwarzane przez powierzchowny urok i zwierzenia
Krok w przód by wziąć odpowiedzialność
Krok wstecz by zebrać skrawki spokojnej tożsamości
I w chwili gdy wierzymy
Ze wszystko poukładane jest na swoim miejscu
To w najważniejsza chwilę
Przepełnia się nam czara
Poza wspomnieniami
( Myślisz, że kim jesteś ?
Gdzie mówisz że byłeś ?
Myślisz, że gdzie będziesz ?
Jak ci się wydawało ?
Jak wydaje się teraz ?)
Nadchodzą „kto” , „co” , „jak” i „ po co”
Pozaginane jak jakieś origami
Ludzie i miejsca o które kiedyś się troszczyliśmy...
Pamiętamy, lecz najwyraźniej nie wystarczająco dokładnie
I wszystko to białe kartki , gdy wreszcie w końcu otworzymy je
Bez śladu flamastra, ni wiadomości
Pozostają tylko fałdy na krze przymrożonej twarzy
Poza wspomnieniami