Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Kogut

#16
U mnie właśnie MIA i "Cornonstipicum" - w ramach przypomnienia po latach. [ok]
#17
Cytat: Sebastian Winter w 20 Luty 2021, 09:14:28
u mnie w ramach przypomnienia: Bubu i Anabelas (1978) - czyli wielki klasyk latynoamerykańskiego prog rocka- świetny album który uwielbiam od wielu lat, kiedy to Kosiak go zaprezentował w swojej audycji Noc Muzycznych Pejzaży- gorąco polecam i przy okazji pytanie: zna ktoś jeszcze podobne rzeczy pochodzące  z Ameryki Południowej?

Świetna płyta! A jeśli chodzi o prog-rocka z Ameryki Południowej, to ja znam jeszcze Bacamarte, Crucis, Los Jaivas oraz MIA. W szczególności polecam płyty "Depois Do Fim", "Los Delirios Del Mariscal", "Alturas De Machu Picchu" i "Cornonstipicum".
#18
Cytat: Tercero w 15 Styczeń 2021, 20:38:42
Egg - The Polite Force

Piekna płyta! [ok] [ok] [ok]

Pełna zgoda, kapitalny album!
#19
Caravan - "Caravan"

Lubię ten ich debiut, przyjemnie się słucha.
#20
Arabs In Aspic - "Syndenes Magi"
#21
Ankiety różne / Odp: Płyty Ro(c)ku 2020
04 Styczeń 2021, 19:32:43
Cytat: Hajduk w 04 Styczeń 2021, 18:52:50
Arabs In Aspic "Madness In Magic" (płyta trafiła do mnie przypadkiem, bo raczej unikam neoprogressu, a tu zaskakująco zabawna i interesująca płyta z odniesieniami do przeszłości)

Hmm, ja bym Arabs In Aspic absolutnie neoprogresem nie nazwał, ale zgadzam się, że płyta interesująca. Z pewnością jedna z lepszych w ich dyskografii, a może nawet najlepsza.
#22
Ankiety różne / Odp: Płyty Ro(c)ku 2020
04 Styczeń 2021, 16:48:28
Ja też wolę głównie w przeszłości grzebać, aczkolwiek w 2020 roku wyszło kilka bardzo fajnych płyt, do których chętnie wracam. Dyszka się nie uzbiera, ale naliczyłem aż sześć.

1. La Maschera Di Cera - "S.E.I."
2. Wobbler - "Dwellers Of The Deep"
3. Arabs In Aspic - "Madness And Magic"
4. Quel Che Disse Il Tuono - "Il Velo Dei Riflessi"
5. Elds Mark - "Elds Mark"
6. Gazpacho - "Fireworker"

Dwie włoskie, cztery skandynawskie i Kogut ukontentowany. :)
#23
Cytat: Hajduk w 24 Wrzesień 2020, 13:07:55
Cytat: Sebastian Winter w 23 Wrzesień 2020, 20:00:53
Cytat: ceizurac w 23 Wrzesień 2020, 19:54:19
"Disintegration", "Faith", "Pornography", "Bloodflowers" - te bardzo polecam, chociaż są to raczej "dołujące", smutne albumy (szczególnie przepełniona narkotykami, które się w studiu pojawiały "Pornografia").
poza tymi które wymienił Ceizurac dodałbym jeszcze minimalistyczny i dekadencki 17 seconds i bardzo eklektyczny Kiss Me Kiss Me Kiss Me- poza tym Wish też może ci się spodobać - to chyba ich najmocniejszy album jeśli chodzi o gitarowe brzmienie- mnie osobiście podoba się jeszcze The Top choć jestem w zdecydowanej mniejszości- lubię nieco upiorny i kabaretowy nastrój tej płyty
Moim zdaniem:
"Seventeen Seconds"
"Faith"
"Pornography"
"The Top"
"Head On The Door"
"Kiss Me Kiss Me Kiss Me"
"Discintegration"
"Wish"
"Bloodflowers"
Te trzeba znać.

Dzięki raz jeszcze za wszystkie rekomendacje! Trochę tego jest, więc niezwłocznie biorę się do roboty.

Na razie moim ulubionym utworem pozostaje "It Can Never Be The Same", ale ja znam zapewne tylko niewielki ułamek całego ich dorobku. Trzeba wreszcie uzupełnić luki.
#24
Cytat: ceizurac w 21 Wrzesień 2020, 20:26:06
Chętnie się zapoznam, dzięki.

Całość jest już do pobrania w stosownym dziale. ;)
#25
Czy są tu jacyś fani The Cure? Wstyd się przyznać, ale twórczość tego zespołu znam wyrywkowo, żadnej płyty w całości. Pytanie zatem do Was - które albumy uważacie za najlepsze? Albo za co w pierwszej kolejności warto się zabrać? "Disintegration"? "Pornography"? Czy może jeszcze coś innego? Z góry dzięki za wszelkie rekomendacje!
#26
Cytat: Sebastian Winter w 21 Wrzesień 2020, 07:45:12
byłbym bardzo wdzięczny gdybyś to zrobił - zresztą chyba nie tylko ja- Herr Seemann na pewno też powinien być zadowolony

Nie ma sprawy, postaram się w wolnej chwili obrobić i porcjami wrzucić te nagrania.
#27
Cytat: Sebastian Winter w 20 Wrzesień 2020, 20:02:20
można to jeszcze gdzieś obejrzeć?

W sieci raczej nie za bardzo, aczkolwiek udało mi się nagrać (chyba) całą transmisję. W obecnej formie jest to ogromne, ale jeśli będą chętni, to mogę jakoś zmontować, podzielić na trzy części i udostępnić tutaj na forum.
#28
La Maschera Di Cera - S.E.I. (2020) [ok]

Znakomity retro-prog z potężną dawką mellotronu.
#29
W nocy oglądałem ProgStock 2020: Discipline & Friends (koncert na żywo przez internet). Najpierw wystąpił Parmenter solo, potem Kate Hinote Trio (Parmenter na skrzypcach), a na końcu oczywiście Discipline. Całość trwała prawie 2 godziny i nie żałuję, że zarwałem noc dla tego wydarzenia. :D
#30
Jordsjø - "Nattfiolen" [ok]

Bardzo dobry był dla mnie ten rok pod względem muzycznym, kilka naprawdę ładnych płyt się ukazało. Aż ciężko wskazać najlepszą/ulubioną, ale gdybym miał wybrać tylko jedną, to chyba jednak postawiłbym na "Nattfiolen". To jest podręcznikowy skandynawski prog-rock, a ja mam do tego nurtu ogromną słabość.


Cytat: Sebastian Winter w 28 Listopad 2019, 14:13:34
Solaris - Nostradamus 2.0 -z każdym przesłuchaniem robi coraz lepsze wrażenie choć do poziomu Kronik marsjańskich tej płycie niestety daleko- mimo wszystko polecam

Zgadzam się. Początkowo płyta wydawała mi się raczej średnia, ale po kilku przesłuchaniach urosła do miana bardzo dobrej, z każdym kolejnym coraz lepsza. Poziom debiutu to rzeczywiście nie jest, ale podoba mi się bardziej niż poprzedniczka z 2014 roku (którą też przecież lubię).