Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Yer Blue

#1
Pogratulować Ci tylko tak elastycznego gustu, Ceizurak 0=0
Vader, a obok nich Pet Shop Boys....ło matko ;)
Z metalu preferuje bardziej klasyczny odłam.

#2
Cytat: ceizurac w 29 Czerwiec 2009, 13:45:32
Ufff... Na razie szczyt/cypel mojej góry lodowej:  Afro
6. Pink Floyd "The Wall"
7. Pet Shop Boys "Actually" (koniecznie w wersji "Further Listenings" 2CD - dysk drugi z remixami, b-side i innymi ciekawostkami)
8. Tool "Lateralus"
9. SBB "1"
10. Niemen Enigmatic.

Ja jakoś niegdy nie przepadałem za polskim rockiem. SBB czy Niemen wydaja mi sie troche przecenieni - to dlatego że są "nasi". Obiektywnie patrzac nasza scena lat 70-tych blednie przy wiekszosci europejskich - francuskej, hiszpańskiej, niemieckiej, holenderskiej, duńskiej, nawet jugosławiańskiej...o Włochach i Angolach nie wspomne. To taka moja dygresja.

Tool lubie tylko za Aenime. Potem stali sie jacyś nadęci. Każdy kto próbuje być progresywny w dzisiejszych czasach robi sie troche śmieszny wg mnie ;) bo to wszystko już było.

A Pet Shop Boys...przemilczmy. :)

Ciekawe czym jeszcz zaskoczysz. :)

PS. Ale lista bardzo ciekawa i superegzotyczna - dlatego ją komntuje.
#3
Cytat: ceizurac w 28 Czerwiec 2009, 23:04:33

może rapu nie będzie i disco-polo.

jak to może ;) to by byla mieszanka wybuchowa dopiero.

No ale różnorodnosc masz w deche i bez tego. Akurat death metalu i czystego jazzu nie trawie.
W ogole to bedzie Ci trzeba polecić włoskie Arti E Mestieri. Piekielnie mocny jazz rock z przeróżnymi instrumentami. Perkusista szaleje jak Lombardo. Myśle, że to coś dla Ciebie.
A narazie odchodze od neta, miłego wieczoru.
#4
Ceiruzak - mocne płyty dałeś, nie ma co. [ok] I całkiem różnorodne co sie chwali. Ale że In camera na pierwszym 0>[ Tak apropos dałem jej szanse i napewno wkrótce bedą moje oceny. Płyta jest ok, podoba mi sie coraz bardziej...ale ni widu ni słuchu w pierwszej 500-tce ;D
#5
Mam dla Was genialna propozycje :)
Przy układania swoich list uwzglednijcie maxymalnie 3 płyty danego wykonawcy ok? W ten sposob listy te nie beda zdominowane przez hammilów, Crimsonów czy innych VDGG. Dajcie szanse innym - przeciez tyle muzyki na swiecie,życia nie starczy by cała śmietanke poznac a Wy w kółko o trzech wykonawcach :P O0
#6
Cytat: Sebastian Winter w 28 Czerwiec 2009, 21:54:45
Bubu znam to taka fajna Crimsonowata grupa ktora wydala swietny album Anabelas  0=0


reszty niestety nie

Postaram sie byście poznali. Wpierw troche Wam opisze z czym tę muzke jeść. Chyba bedzie potrzebny nowy wątek.
#7
Cytat: Sylwia w 28 Czerwiec 2009, 21:44:09
To ja na początek podaję WSZYSTKIE płyty solowe Hammilla oraz WSZYSTKIE płyty VdGG.
Do tego prawie wszystkie płyty Lacrimosy (za wyjątkiem ostatniej), sporo płyt Genesis, Gentle Giant wszystkie XIII. Stoleti i wszystkie King Crimson :)
To lista wstępna, nie potrafię tego ułożyć w kolejności, bo wszystkie są dla mnie ważne.
Na pewno nie będzie na niej Dream Theater, nawet na pozycji 5798 ;D ;D ;D


A ja mam troche inaczej. Ubóstwiam maniakalnie Beatli, oddycham ich muzyka i w ogóle ale nigdy bym nie uwzglednił wszystkich ich płyt. Tak samo VDGG czy Pink Floyd. Nie ma mozliwości by superzespoły nagrywały wyłącznie superpłyty - tutaj mam wszepiona jakaś wrodzona krytycznosć.

Gentle Giant był w piątej dzieisatce (Three Friends) przez jakiś czas ale ostatecznie wymieniłem ja na coś innego. Układanie listy wszech czasów to jednak długi proces...podobnie było z Elodia Lacrimosy. Z Crimsonem zrobiłem chyba najwieksza kontrowersje bo nie uwzgledniłem In the Court Of The CK. No coż, dla wszystkich nie może starczyć miejsca.

Dream theatre nie byłó u mnie nawet na liscie propozycji :)
#8
Cytat: Sebastian Winter w 28 Czerwiec 2009, 21:09:38
tylko dalejn besdzie ciezko

PS; a musi byc cale 50-?? bo 20 stke jeszcze jakoś wymysle.....

Nic nie musi być :) Jak chcecie to może nawet byc top 200, albo top 15.
Kolejnośc tez nie jest koniecznościa, sporym ułatwieniem jest pogrupowanie na 10-tki. Robta jak chceta :)
#9
Ale taka lista to jest dopiero wyzwanie [ok] Sam głowiłem sie nad nia z tydzień, a przez koplejny miesiac robiłem poprawki (troche plyt wyleciało, troche wleciało, po drodze poznałem jedną - jugosławiańskie Tako - jedyna płyta z mojej top listy poznana w tym roku), wiec rozumiem Was jaki to jest cieżki proces. Jednak jak dla mnie fascynujacy, prawie jak podsumowanie zycia :)

Jesli macie już gotowe 10-tki to możecie wrzucac, potem najwyżej uzupełnicie. Ale nie warto sie spieszyć, lepeij wszystko sobie przemysleć, coś tam odkurzyć itp.

A tak w ogole jestem ciekaw czy znacie takie zespoły jak Ange, Arti E Mestieri, Bubu, Tako, Arachnoid, Cervello, Mess czy Kultivator? To te raczej najmniej znane i nigdy w Polsce nie promowane - Beksiński, Lesniewski czy Kosiński o nich nie mówili/pisali. A sa to prawdziwe perełki prgresywnego rocka lat 70-tych z bardzo róznych zakątków świata, mniej znane po pozawyspiarskie. Odkrywanie takich wykopalisk jest moją najwieksza pasja.  
Może macie jakies uwagi czy pytania? Bardzo chetnie opisze i polece kazda nie znana Wam plyte z mojej listy (jesli tylko takie są).


#10
Forum kwitnie od przeróżnych ankiet, list, rankingów, wiec postanowiłem dac głos najlepszym.
Ułożyłem sobie własną liste 50 moich ulubionych płyt mojego zycia. Pierwsza dziesiatka jest głęboko przemyślana i tym samym dokładnie posortowana, kolejne poukładałem luźniej bo tak wyszło najłatwiej. Mnostwo genialnych płyt nie weszło, aż nie chce sie wymieniac, ale trzeba pamietać, że to jedynie wierzchołek góry lodowej.

1. THE BEATLES - White Album
2. VAN DER GRAAF GENERATOR - Pawn Hearts
3. GEORGE HARRISON - All Things Must Pass
4. GENESIS - Selling England By The Pound
5. ANGE - Caricatures
6. THE BEATLES - Magical Mystery Tour
7. PINK FLOYD - Meddle
8. LED ZEPPELIN - I
9. MEGADETH - Rust In Peace
10. 2066 AND THEN - Reflections!

11-20:
BUDGIE - Never Turn Your Back On A Friend
ARCADIUM - Breathe Awhile
JOHN LENNON - Plastic Ono Band
THE BEATLES - Sgt. Pepper's
THE BEATLES - Abbey Road
MUSEO ROSENBACH - Zarathustra
METALLICA - Ride The Lighting
GENESIS - Foxtrot
LACRIMOSA - Stille
DEAD CAN DANCE - within The Realm Of A Dying Sun

21-30:
LED ZEPPELIN - Physical Graffiti
DEPECHE MODE - Songs Of Faith And Devotion
ARACHNOID - Arachnoid
ARTI E MESTIERI - Tilt
BLACK SABBATH - Paranoid
KING CRIMSON - Starless And Bible Black
THE BEATLES - Revolver
SEPULTURA - Arise
CARAVAN - If I Could...
RARE BIRD - As Your Mind Flies By

31-40
QUEEN - II
BUBU - Anabelas
TAMAM SHUD - Goolutionites And The Real People
KULTIVATOR - Barndomens Stigar
TAKO - Tako
EGG - The Polite Force
PINK FLOYD - The Wall
GENESIS - Lamb Lies Down On A Broadway
PETER HAMMILL - Silent Corner And Empty Stage
VAN DER GRAAF GENERATOR - H To He Who I Am The Only One

41-50
BUDGIE - Squawk
ARTI E MESTIERI - Giro Di Valzer Per Domani
EAST OF EDEN - Mercator Projected
CERVELLO - Melos
MARSUPILAMI - Marsupilami
KING CRIMSON - Red
VAN DER GRAAF GENERATOR - The Least We Can Do Is Wave To Each Other
MESS - Kuusi Eneselt
METALLICA - Master Of Puppets
MEGADETH - Peace Sells


Może skusicie sie na swoje typy - chenie sobie obejrze. Dyskuje (a nawet kłotnie ;)) mile widziane :)
#12
Cytat: ceizurac w 22 Czerwiec 2009, 08:27:48
Cytat: Yer Blue w 21 Czerwiec 2009, 23:14:03
W sumie to niesprawiedliwe jakbym zanizył In Camera pozostawiając inne w spokoju (których nie znam), wiec ocenki wrzuce ale możesz ich nie uwzgledniac do czasu aż ocenie wszystkie płyty - czyli za tysiac lat :)

Spokojnie głosuj teraz  :); oczywiście żartowałem sobie byś nie zaniżał oceny "In Camera"  O0

Ocenie, jak dojde do wniosku, że plyty juz bardziej nie polubie. Chociaz to na prózno....dam jej jeszcze jedna szanse a potem wydam na niej wyrok.
Z mojej strony nie chodzi o zaniżanie, nie jest to moim celem.
Ale zawsze oceniam surowo, mam swoja hierarchie ocen i zawsze biore pod uwage całą skale. Nawet jeden utwor z Silent Corner dostał ode mnie 5 - po prostu odstawal od reszty.
Wy macie troche inny system, za mało krytycuzmu, jak cos jest wystarczajaco dobre to musi byc 10, i dlatego moje noty beda troche egzotyczne przy waszych.
Moge uzasadnic swoje ocenianie jesli bedzie trzeba. Przykładowo pierwszy kawałek z In Camera to jakaś krótka drobnostka, która nie wiem czy 3 u mnie dostanie, w ogole mi nie zapada w pamiec. Skala jest 1-10, a nie 10-10 ;) dlatego jej uzyje :)

Tak przy okazji: Beksiński dał płycie 4 na 5 gwaizdek w Tylko Rocku, troszke ja krytykując, nawet Gog.

#13
W sumie to niesprawiedliwe jakbym zanizył In Camera pozostawiając inne w spokoju (których nie znam), wiec ocenki wrzuce ale możesz ich nie uwzgledniac do czasu aż ocenie wszystkie płyty - czyli za tysiac lat :)
#14
No i odświeżyłem. Płyta wg mnie zaledwie dobra, a przy poprzedniku blednie niesamowicie. Teraz rozumiem dlaczego tak rzadko do niej siegam, po prostu nie zacheca mnie do tego. Utwory 2 i 3 są świetne - mają w sobie sporo ducha Silent Corner oraz...Godbluff. Ale to nie ten poziom jednak. Gog / Magog z początku robi spore wrażenie, ale bijcie zabijcie, ciezko go w drugiej częsci strawić ::) 0>[ >:D :P :-[
Again to też jakieś echo znanych klimatów, tym razem balladki z Silent Corner, to samo instrumentarium i klimat, ale rezultat nieporywnywalnie słabszy...jakoś mniej w nim wyrazistości, bajecznej melodyjności pierwowzoru... In Camera jest jak dla mnie sporym spadkiem formy wzgledem Silent Corner. A może ja po prostu do tamtej bardzo sie przywiazałem i wszelkie próby odtworzenia jej magii i klimatu z zaożenia wypadają blado. Bo In Camera to porządna płyta, ale do TAMTEJ troche jej daleko....dlatego moje oceny beda właściwie proporcjonalne, ale jeszcze nie jestem na nie gotów.
Oj zaniże Wam średnią, juz acieram rączki O0
#15
Nie tylko na supergłos, ale i cała plyte. Niestety jeszcze troche poczekasz, bo musze sobie te plyte odświeżyć, z rok albo 2 nie słuchałem. Do niedzieli sie postaram ja przypomniec i ocenić.