Autor Wątek: Aktualnie słucham...  (Przeczytany 2527872 razy)

0 użytkowników i 48 Gości przegląda ten wątek.

Offline Tercero

  • Тэгсего
  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 5275
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24915 dnia: 30 Marca 2020, 17:59:22 »
Mi And L'Au - Nutrisco & Extinguo
2019

Ambient, downtempo
...where I trade cigarettes in return for songs

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24916 dnia: 30 Marca 2020, 20:08:07 »
Janis Joplin "Greatest Hits".
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22150
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24917 dnia: 30 Marca 2020, 20:19:34 »
Incredible Expanding Mindfuck - Arcadia Son (2001)  - czyli krautowa psychodelia w najbardziej nietypowym i odważnym projekcie Wilsona
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline LukaszS

  • (ЛукашС)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 2976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24918 dnia: 30 Marca 2020, 21:04:25 »
Nouvelle Vague
There is so much sorrow in the world,
there is so much emptiness and heartbreak and pain.
Somewhere on the road we have all taken a wrong turn...
how can we build the right path again?

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6642
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24919 dnia: 31 Marca 2020, 04:44:55 »
Peter Hammill- "The Fall Of The House Of Usher" wersja z 1991
Absolutne arcydzieło [ok]
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22150
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24920 dnia: 31 Marca 2020, 08:36:41 »
odrobina klasycznej elektroniki nad razem czyli Johannes Schmoelling i Wuivend Riet (1986)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24921 dnia: 31 Marca 2020, 08:42:32 »
Pearl Jam "Gigaton".
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22150
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24922 dnia: 31 Marca 2020, 08:53:33 »
Pearl Jam "Gigaton".

i jakie wrażenia?
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Hajduk

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 1093
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24923 dnia: 31 Marca 2020, 09:51:03 »
Rustin Man "Clockdust" - genialny, nowy album Paula Webba (ex-Talk Talk). Ale (ponownie) bliżej tu do Roberta Wyatta niż "Spirit Of Eden".

Interesujące sprawdzam.

Rustin Man - Clockdust, Drift Code

Facet śpiewa głosem starego Wyatt'a, ale fajne.

Ja bym tu bardziej wskazał na podobne frazowanie. Obie płyty doskonałe.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24924 dnia: 31 Marca 2020, 11:50:29 »
Pearl Jam "Gigaton".

i jakie wrażenia?

Na kolana mnie nie rzucił; ale nie słuchałem chyba też ostatnich kilku albumów tego zespołu więc porównań nie mam za bardzo. W zasadzie to znam dobrze tylko 3 pierwsze, reszty kompletnie nie pamiętam (może nawet tylko raz słuchałem).

Tymczasem u mnie:
Krzysztof Komeda "The RCA Session".
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22150
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24925 dnia: 31 Marca 2020, 13:35:01 »
Pearl Jam "Gigaton".

i jakie wrażenia?

Na kolana mnie nie rzucił;

z tym stwierdzeniem się zgodzę- ostatni wybitny album zespołu to chyba Vitalogy z 1994 roku- Gigaton jednak dobrze się słucha a to chyba najważniejsze - niewiele jest grup które zaczynały karierę w latach 90-tych i wciąż maja coś ciekawego do powiedzenia

u mnie solowy Robert Fripp i God Save the Queen/Under Heavy Manners - świetny zestaw- szczególnie lubię ponad 12 minutowe nagranie The Zero of the Signified
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Tercero

  • Тэгсего
  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 5275
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24926 dnia: 31 Marca 2020, 14:04:05 »
Rustin Man "Clockdust" - genialny, nowy album Paula Webba (ex-Talk Talk). Ale (ponownie) bliżej tu do Roberta Wyatta niż "Spirit Of Eden".

Interesujące sprawdzam.

Rustin Man - Clockdust, Drift Code

Facet śpiewa głosem starego Wyatt'a, ale fajne.

Ja bym tu bardziej wskazał na podobne frazowanie. Obie płyty doskonałe.

Powiedziałbym, że w pewnych momentach dałbym się nabrać że to Wyatt :-)
W każdym razie mam dwie dodatkowe płyty, których chętnie będę słuchał, bo lubię Roberta;-)

U mnie
Beth Gibbons & Rustin Man

Też przyjemne.
...where I trade cigarettes in return for songs

Offline Hajduk

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 1093
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24927 dnia: 31 Marca 2020, 14:08:56 »
Rustin Man "Clockdust" - genialny, nowy album Paula Webba (ex-Talk Talk). Ale (ponownie) bliżej tu do Roberta Wyatta niż "Spirit Of Eden".

Interesujące sprawdzam.

Rustin Man - Clockdust, Drift Code

Facet śpiewa głosem starego Wyatt'a, ale fajne.

Ja bym tu bardziej wskazał na podobne frazowanie. Obie płyty doskonałe.

Powiedziałbym, że w pewnych momentach dałbym się nabrać że to Wyatt :-)
W każdym razie mam dwie dodatkowe płyty, których chętnie będę słuchał, bo lubię Roberta;-)

U mnie
Beth Gibbons & Rustin Man

Też przyjemne.
To trzecia (pierwsza) rzecz, którą popełnił solo. Też mam. Ale wolę go bez Beth.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24928 dnia: 31 Marca 2020, 14:26:46 »
T. Rex "Electric Warrior" - kurka miłe, przyjemne i bez zobowiązań.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Tercero

  • Тэгсего
  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 5275
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #24929 dnia: 31 Marca 2020, 14:31:19 »
Rustin Man "Clockdust" - genialny, nowy album Paula Webba (ex-Talk Talk). Ale (ponownie) bliżej tu do Roberta Wyatta niż "Spirit Of Eden".

Interesujące sprawdzam.

Rustin Man - Clockdust, Drift Code

Facet śpiewa głosem starego Wyatt'a, ale fajne.

Ja bym tu bardziej wskazał na podobne frazowanie. Obie płyty doskonałe.

Powiedziałbym, że w pewnych momentach dałbym się nabrać że to Wyatt :-)
W każdym razie mam dwie dodatkowe płyty, których chętnie będę słuchał, bo lubię Roberta;-)

U mnie
Beth Gibbons & Rustin Man

Też przyjemne.
To trzecia (pierwsza) rzecz, którą popełnił solo. Też mam. Ale wolę go bez Beth.
To prawda ta trzecia (pierwsza) najsłabsza.
...where I trade cigarettes in return for songs