Album "Bish Bosh" dobiegł końca-Było SUPER! Wspaniała produkcja,dźwięk taki czysty,detaliczny. Do głosu Walkera też można się przyzwyczaić,choć nie jest on mocną stroną tej muzyki. Przez cały czas byłem zaskakiwany. Zmiany klimatów,aranżacji zachodzą na tej płycie z niedacka. Myślałem sobie "Co się teraz stanie?" "Czy to już koniec?" "A nie,jednak nie" Mam już swoje 3 ulubione utwory (co nie zawsze się zdarza po pierwszym przesłuchaniu) sa to :" SDSS1416+13B" "Tar" oraz "The Day The "Conductor" Died" Do tego ostatniego jak ulał pasuje głos Walkera.