Autor Wątek: "Out of Water" - dyskusja otwarta, co komu leży na sercu...  (Przeczytany 32812 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6633
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: "Out of Water" - dyskusja otwarta, co komu leży na sercu...
« Odpowiedź #15 dnia: 11 Lutego 2011, 20:08:09 »
i stanowi jednocześnie o róznorodności stylistycznej tej płyty

Jakbyś np. na "The Wall" dodał numer rapowy to by to wyglądało usznie tak samo, Green Fingers pasuje do tej płyty jak świni siodło.


Jak zwykle przesadzasz. Jakos nie narzekałaś na ten utwór kiedy ja poznawałaś.
Może jestem nie miły ale taka opinia to już przesada (chyba ostra)   
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: "Out of Water" - dyskusja otwarta, co komu leży na sercu...
« Odpowiedź #16 dnia: 11 Lutego 2011, 20:12:25 »
i stanowi jednocześnie o róznorodności stylistycznej tej płyty

Jakbyś np. na "The Wall" dodał numer rapowy to by to wyglądało usznie tak samo, Green Fingers pasuje do tej płyty jak świni siodło.


Sylvie nie porownuj Green Fingers do hip hopu- ze jest przebojowe jeszcze nie znaczy ze nadaje sie do dyskoteki dla Tryfidów :D
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6633
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: "Out of Water" - dyskusja otwarta, co komu leży na sercu...
« Odpowiedź #17 dnia: 11 Lutego 2011, 20:18:55 »
i stanowi jednocześnie o róznorodności stylistycznej tej płyty

 

Jakbyś np. na "The Wall" dodał numer rapowy to by to wyglądało usznie tak samo, Green Fingers pasuje do tej płyty jak świni siodło.


Sylvie nie porownuj Green Fingers do hip hopu- ze jest przebojowe jeszcze nie znaczy ze nadaje sie do dyskoteki dla Tryfidów :D

Właśnie! :) A poza tym gdzie jest ta przebojowość? To jest jeden z najmniej znanych utwrów Hammilla. Przez prawie 6 lat YouTube jeszcze go nikt (chyba) nie wrzucił. A kawałki z Over sa po kilka razy. A co do The Wall to tam jest wieksza różnica stylistyczna-The Trial jest operowy a nie rockowy i ktoś mógł by się czepiać.
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline Sylvie

  • Сильвия
  • Central Scrutinizer
  • Ekspert-wyjadacz
  • *
  • Wiadomości: 1296
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: "Out of Water" - dyskusja otwarta, co komu leży na sercu...
« Odpowiedź #18 dnia: 11 Lutego 2011, 20:19:34 »
i stanowi jednocześnie o róznorodności stylistycznej tej płyty

Jakbyś np. na "The Wall" dodał numer rapowy to by to wyglądało usznie tak samo, Green Fingers pasuje do tej płyty jak świni siodło.


Jak zwykle przesadzasz. Jakos nie narzekałaś na ten utwór kiedy ja poznawałaś.
Może jestem nie miły ale taka opinia to już przesada (chyba ostra)   

Bo to dobry utwór, ale pasuje tam jak świni siodło ;)


Sylvie nie porownuj Green Fingers do hip hopu- ze jest przebojowe jeszcze nie znaczy ze nadaje sie do dyskoteki dla Tryfidów :D

"Highly Stung" wkurzył mnie do tego stopnia, że mam ochotę pozmieniać większość swoich głosów także w odniesieniu do płyt Hammilla, ale tego nie zrobię, żeby ceizurac nie został zawalony robotą ;)
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6633
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: "Out of Water" - dyskusja otwarta, co komu leży na sercu...
« Odpowiedź #19 dnia: 11 Lutego 2011, 20:26:51 »
i stanowi jednocześnie o róznorodności stylistycznej tej płyty

Jakbyś np. na "The Wall" dodał numer rapowy to by to wyglądało usznie tak samo, Green Fingers pasuje do tej płyty jak świni siodło.


Jak zwykle przesadzasz. Jakos nie narzekałaś na ten utwór kiedy ja poznawałaś.
Może jestem nie miły ale taka opinia to już przesada (chyba ostra)   

Bo to dobry utwór, ale pasuje tam jak świni siodło ;)

A to przepraszam. Myślałem ze masz to za byle [g] Chociaz nie zgadzam się że tam nie pasuje. Jak juz to nie pasuje  Something About Ysabel's Dance (choć to świetny kawałek) to odstaje stylistycznie. Na Over by pasował. No i weźmy pod uwagę że został on napisany w 1969 roku :) (albo 1968-nie pamietam)





I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: "Out of Water" - dyskusja otwarta, co komu leży na sercu...
« Odpowiedź #20 dnia: 11 Lutego 2011, 20:31:59 »
a mi tam Something About bardzo podchodzi na tej płycie- kolejne urozmaicenie no i  te przepiekne skrzypce
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sylvie

  • Сильвия
  • Central Scrutinizer
  • Ekspert-wyjadacz
  • *
  • Wiadomości: 1296
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: "Out of Water" - dyskusja otwarta, co komu leży na sercu...
« Odpowiedź #21 dnia: 11 Lutego 2011, 20:32:24 »
A to przepraszam. Myślałem ze masz to za byle [g] Chociaz nie zgadzam się że tam nie pasuje. Jak juz to nie pasuje  Something About Ysabel's Dance (choć to świetny kawałek) to odstaje stylistycznie. Na Over by pasował. No i weźmy pod uwagę że został on napisany w 1969 roku :) (albo 1968-nie pamietam)

Przecież dałam 9 punktów dla Green Fingers ;)
Bo w głosowaniu oceniam utwory oddzielnie, a nie całe płyty (no za wyjątkiem "Incoherence" i "Uszerów", ew. też płyt eksperymentalnych).
"Something About Ysabel's Dance" jest inny, ale jakoś klimatem pasuje, "Green Fingers" niezbyt.
Something makes me nervous,
something makes me twitch...