Wiadomości

no jakby spróbowali ją troszkę przearanzowac to bylby odjazd; a te słowa z latarnijków to swojego czasu było moje zyciowe motto:




       
I want to walk on the sea so that I may better find a shore;
but how can I ever keep my feet dry?
I scan the horizon,
I must keep my eyes on all parts of me.
       
Looking back on the years it seems that I have lost my way:
lLike a dog in the night I have run to a manger,
now I am the stranger I stay in.
Ah, well.
       
All of the grief I have seen leaves me chasing solitary peace;
But I hold experience in my head.
I'm too close to the light,.
I don't think I see right, for I blind me.
       

Trudny wybór; naprawdę trudny...
Znów będę przeciw wszystkim - "None of the Above" i "Unsung".

wybor rzeczywiście trudny..ja tam wszystko uwielbiam co Hamill wydał po 2000...choc Incoherence to arcydzieło to przecież nie można zapomniec o przepięknym None lub kameralnym Clutch

ja mam do tej suity( Plague) po prostu bardzo osobisty stosunek

nie wydaję mi się by panowie mogli w tej chwili zagrac Latarników na zywo....

nnie myśl Michale że nie lubię Meurglysa...ja tą suite uwielbiam( szczególnie srodkową część), jednak Latarnikow nic nie przebije

widzę ze Latarnicy w cuglach wygrają....Ceizurac będzie zmartwiony

ja na drugim tez  stawiam What now, a na trzecim None of the above

ja glosuje na Incoherence- bez 2 zdań arcydzieło

i jeszcze Future now za pomysl

 

jeszcze w audycji u Beksy.....to było przezycie...dookoła ciemnośc a Mistrz wyspiewywał:

Still waiting for my saviour, storms tear me limb from limb;
my fingers feel like seaweed...I'm so far out I'm too far in.
I am a lonely man, my solitude is true,
my eyes have borne stark witness
and now my nights are numbered, too.


tej chwili nigdy nie zapomnę

ja glosuje na Plagę latarników...swojego czasu kawalek ten nieżle mna wstrząsnął- jest tutaj wszystko za co kocham PH- mrok, piekno i ten apokaliptyczny nastrój- poza tym Plaga to pierwszy VDGG jaki usłyszalem

juz poprawilem

Ja również oficjalnie witam Susanne.....

a na trzecim miejscu In Babelsberg