Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

koncertowa epka od Pearl Jam– Live [Josh’s Picks 2023] (2023)

[Tercero]

Michael Mantler - Many Have No Speech
1988

Bardzo fana płyta. Awangarda/prog; około jazzowa z ciekawym sposobem śpiewu, artykulacji słowa.
Płyta bardzo gotycka ale winnym rozumieniu niż rock gotycki.

[Sebastian Winter]

pierwszy koncert Petera Hammilla w Moskwie: Live In Moscow, 18 May 1995

01. Easy To Slip Away
02. The Siren Song
03. The Unconscious Life
04. Autumn
05. Comfortable
06. Shingle Song
07. Sign
08. Primo On The Parapet
09. Planet Coventry
10. Ophelia
11. A Way Out
12. A Headlong Stretch
13. Your Tall Ship

[Sebastian Winter]

The Rolling Stones – Hackney Diamonds (2023) - po pierwszym przesłuchaniu wrażenia są jak najbardziej pozytywne- kto wie czy to nie jest ich najlepsza płyta od czasu Some Girls z 1978 roku- bardzo polecam

[Tercero]

Michael Mantler - The School of Understanding
1996

[Sebastian Winter]

na wieczór koncertowy klasyk od Petera Gabriela - Plays Live (1983)

[ceizurac]

Patti Smith "Horses".

[Sebastian Winter]

Richard Barbieri - Under A Spell (2021) - czyli mroczna i nieco jazzująca elektronika od klawiszowca Porcupine Tree- w sam raz na jesienny poranek

[ceizurac]

Nik Kersaw "The Riddle" (1984) - wspaniały przykład bardzo ambitnego popu z elementami jazzu; jednak najbardziej podoba mi się tu brzmienie basu - takie soczyste i wyraźne jak rzadko w tego rodzaju muzyce.

[Tercero]

The Incredible String Band - debiut
1966

min. October Song

[Sebastian Winter]

Nik Kersaw "The Riddle" (1984) - wspaniały przykład bardzo ambitnego popu z elementami jazzu; jednak najbardziej podoba mi się tu brzmienie basu - takie soczyste i wyraźne jak rzadko w tego rodzaju muzyce.

znam- dobry album

u mnie Collage - Nine Songs of John Lennon (1993)

[Tercero]

The Incredible String Band - Big Huge
1968

[Sebastian Winter]

Rush - 2112 (1976) - czyli pierwsza wybitna plyta tej grupy- tytułowa suita nawet po tysięcznym odtworzeniu potrafi zaskoczyć jakimś elementem którego się wcześniej nie zauważyło

[Tercero]

The Incredible String Band - Wee Tam
1968

"Ducks on a pond" wspaniałe dziewięciominutowe zakończenie płyty

[Sebastian Winter]

The Incredible String Band - Wee Tam
1968

"Ducks on a pond" wspaniałe dziewięciominutowe zakończenie płyty

klasyczna płyta

a ja słucham Pink Floyd - Animals (1977) - dzisiaj z winyla