Aktualnie słucham...

[Jurski]

Camel "Coming Of Age" - odliczam godziny do niedzieli

[LukaszS]

Ph Berlin 2018. W sam raz na 4 godziny  podróży pociągiem

[LenoreLazuli]

Itzhak Perlman - Paganini: 24 Caprices

[Jurski]

Camel "Moonmadness" i "Dust And Dreams", Coltsfoot "A Winter Harvest"

[Sebastian Winter]

Lunatic Soul - Under the fragmented sky - choć to tylko 36 minut muzyki słucha się tego albumu bardzo dobrze- nie ma żadnych dłuzyzn i niepotrzebnych motywów dzwiękowych- większość plyty jest instrumentalna- okraszona klimatycznymi wokalizami Mariusza ( kilka z nich kojarzy się nieco Hammillem)- zdecydowanie polecam

[Sebastian Winter]

Tennant/Lowe - Battleship Potemkin - muzyka jest tak dobra że chyba sobie dzisiaj sam film przypomnę

[Tercero]

Laraaji - Flow Goes The Universe
1992

Ambient, elektronika

[Tercero]

Robert Plant - Band of Joy, Carry Fire

[Tercero]

Cream - Fresh Cream
1966

[Sebastian Winter]

u mnie tez Robert Plant i Dreamland

[Tercero]

u mnie tez Robert Plant i Dreamland

Dreamland wydaje mi się lepszy od tych dwóch  - Band of Joy, Carry Fire

U mnie
Minor Threat - dyskografia

[ceizurac]

 Cecil Taylor ‎"Live In The Black Forest".

[Jurski]

Discipline

[Tercero]

Nina Simone - Jazz as Played in an Exclusive Side Street Club

[Sebastian Winter]

u mnie tez Robert Plant i Dreamland

Dreamland wydaje mi się lepszy od tych dwóch  - Band of Joy, Carry Fire

zgadza się - i co najmniej tak dobra jak Lullaby and the Ceaseless Roar