Znam mam 
Wciąż liczę, że wrócą.
ja też liczę jednak chyba się przeliczymy już 15 lat milczą
Z drugiej strony są jednak jakieś jaskółki. W Ananke gra Palczewski, a przy okazji ostatniej solowej płyty Adam współpracował z Szymonem Brzezińskim...
Jest bliżej niz kiedykolwiek wcześnie chyba
niestety takie jaskółki były też przed laty: w przypadku projektu Assal i Zenn Łassa współpracował ze Święchem, a projekt Ananke też już działa kilka ładnych lat- chyba od 2010 roku i nic się w materii powrotu Abraxasu nie zmieniło. Choć kto wie może teraz...
Dla mnie kluczową postacią poza oczywiście Adamem, w Abraxas był Szymon. To on stał się głównym kompozytorem kapeli w czasach gdy wydawali płyty. To z nim w składzie zespół wypłyną na szersze wody. Takie mam odczucie. Łukasz Ś napędzał zespół we wcześniejszej fazie, ale po ponownym dołączeniu kompozytorsko już nie zaistniał.
Dla mnie wizja zespołu z Pacholskim i Brzezińskim + Łassa, jest bardzo ekscytująca.
Wątek: Abraxas - Deja Vu (Przeczytany 8948 razy)