« Ostatnia wiadomość wysłana przez Sebastian Winter dniaDzisiaj o 05:51:29 »
Pearl Jam – Dark Matter (2024) - najnowsze wydawnictwo tej grupy - tym razem muzycy postawili na mocne, miejscami dość brutalne i mocno punkowe brzmienie choć znalazły się tu tez nagrania bardziej spokojne i balladowe- nie jest to rzecz rewolucyjna która w jakikolwiek sposób zmieniałaby recepcję ich twórczości ale na pewno warto Dark Matter posłuchać- polecam
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Sebastian Winter dniaWczoraj o 19:13:42 »
Peter Hammill - Patience (1983) - cały ten album oceniam niezmiernie wysoko jednak za każdym razem słucham go głownie by po raz kolejny usłyszeć przede wszystkim trzy utwory Just Good Friends, Traintime i Patient
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Sebastian Winter dniaWczoraj o 16:34:53 »
a u mnie coś takiego: Various Artists – The Power Of The Heart A Tribute To Lou Reed (2024) - całkiem przyjemny dla ucha i nieco folkowy tribute dla Lou Reeda
01 – Keith Richards – I’m Waiting for the Man 02 – Maxim Ludwig – I Can’t Stand It 03 – Rufus Wainwright – Perfect Day 04 – Joan Jett and the Blackhearts – I’m So Free 05 – Bobby Rush – Sally Can’t Dance 06 – Rickie Lee Jones – Walk on the Wild Side 07 – The Afghan Whigs – I Love You, Suzanne 08 – Mary Gauthier – Coney Island Baby 09 – Lucinda Williams – Legendary Hearts 10 – Automatic – New Sensations 11 – Rosanne Cash – Magician 12 – Brogan Bentley – The Power of the Heart
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Sebastian Winter dniaWczoraj o 13:43:08 »
u mnie Editors - The Weight of Your Love (2013) - przepięknie ejtisowa płyta- miejscami robi wrażenie zrzynki z takich grup jak U2, The Cure czy też Big Country jednak zrzynać też trzeba umieć a panowie z Editors robią to doskonale- bardzo polecam