Wiadomości

1

Dyskusje muzyczne i nie tylko / Odp: Aktualnie słucham...

« dnia: Dzisiaj o 19:04:27 »

The Mars Volta – The Mars Volta (2022)  – bardzo niedoceniony album- Marsjanie uprościli swoją muzykę jednak nie jest to typowy pop rock- mnie płyta ta kojarzy się z kolorową trylogią King Crimson- panowie z The Mars Volta w wydawałoby się zwyczajne popowe piosenki wpletli przeróżne dźwiękowe eksperymenty przez co całość nabiera niesłychanej głębi

2

Dyskusje muzyczne i nie tylko / Odp: Nowe w sklepie 2024

« dnia: Dzisiaj o 15:09:39 »

i jeszcze premierowa kompozycja z nowej płyty gitarzysty Pink Floyd:

3

Dyskusje muzyczne i nie tylko / Odp: Aktualnie słucham...

« dnia: Dzisiaj o 15:06:39 »

Graham Coxon - Happiness in Magazines (2004) - gitarowy indie rock z niewielkimi wpływami folkowymi - ciekawa płyta

4

Dyskusje muzyczne i nie tylko / Odp: Aktualnie słucham...

« dnia: Dzisiaj o 05:41:37 »

na początek dnia jedna z najlepszych nowo-falowych płyt Petera Hammilla czyli pH7 (1979)

5

Dyskusja van der graafowa / Odp: Kompozytor klasyczny o "Pladze"

« dnia: Dzisiaj o 05:20:47 »

6

Dyskusja hammillowa / Odp: Covering Hammill :)

« dnia: Wczoraj o 18:58:21 »

GFDD (The Tangent, Manning) Cover of MAN ERG by Van Der Graaf Generator:

7

Dyskusje muzyczne i nie tylko / Odp: Aktualnie słucham...

« dnia: Wczoraj o 16:31:01 »

Thom Yorke – Confidenza [Original Soundtrack] (2024) - całkiem niedawno mieliśmy drugi album The Smile, a już teraz dostajemy kolejne wydawnictwo od Thoma Yorke'a- tym razem jest to soundtrack- filmu dotychczas nie widziałem natomiast sama muzyka przedstawia się co najmniej intrygująco: to rzecz z pogranicza klasycyzującego jazzu, kojarząca się nieco z awangardowymi dokonaniami Coltrane'a i Milesa Davisa oraz post-rockowej awangardy - polecam Tercero

8

Dyskusje muzyczne i nie tylko / Odp: Aktualnie słucham...

« dnia: Wczoraj o 12:50:39 »

Pet Shop Boys – Nonetheless (2024) - zgadzam się z Ceizuraciem- trzyma poziom ale bez większych uniesień - mimo wszystko warto posłuchać

9

Dyskusje muzyczne i nie tylko / Odp: Aktualnie słucham...

« dnia: Wczoraj o 05:44:21 »

i dalej w podobnym klimacie: Tim Bowness - My Hotel Year (2004) - solowy debiut Tima i chyba jego najmniej znana płyta- nie ma nawet swojej strony na Wikipedii- zupełnie niesłusznie ponieważ zawiera sporo pięknej, nastrojowej muzyki nieco w klimacie albumów No-man z początku lat dwutysięcznych - polecam

10

Dyskusje muzyczne i nie tylko / Odp: Aktualnie słucham...

« dnia: 25 Kwietnia 2024, 18:31:51 »

Tim Bowness - Abandoned Dancehall Dreams (2014) - gościnnie na płycie usłyszeć można m.in Stevena Wilsona, Pata Mastelotto i Colina Edwina

11

Dyskusje muzyczne i nie tylko / Odp: Aktualnie słucham...

« dnia: 25 Kwietnia 2024, 18:13:02 »

epka od grupy Porcuoine Tree - Moonloop (1994) - zawiera pełną wersję nagrania tytułowego

12

Dyskusje muzyczne i nie tylko / Odp: Aktualnie słucham...

« dnia: 25 Kwietnia 2024, 12:50:39 »

The Cure - 4:13 Dream (2008) - wciąż ostatni jak na razie album zespołu- aczkolwiek od kilku lat chodzą słuchy że nowa płyta jest już niemal gotowa, ukażę się ponoć pod tytułem Songs from a Lost World choć kiedy to będzie niewiadomo

13

Dyskusje muzyczne i nie tylko / Odp: Aktualnie słucham...

« dnia: 25 Kwietnia 2024, 05:41:01 »

Van Der Graaf Generator - z boksu Charisma Years- Live At The Marquee Club, London, United Kingdom 1978 

14

Dyskusje muzyczne i nie tylko / Odp: Nowe w sklepie 2024

« dnia: 24 Kwietnia 2024, 19:05:59 »

6 września pojawi sie pierwszy od 9 lat nowy studyjny album Davida Gilmoura pt: Luck and Strange

1. Black Cat
2. Luck and Strange
3. The Piper’s Call
4. A Single Spark
5. Vita Brevis
6. Between Two Points - with Romany Gilmour
7. Dark and Velvet Nights
8. Sings
9. Scattered

Bonus Tracks
Yes, I Have Ghosts
Luck and Strange (Original Barn Jam)

15

Dyskusje muzyczne i nie tylko / Odp: Aktualnie słucham...

« dnia: 24 Kwietnia 2024, 18:49:38 »

psychodeliczny odlot w kosmos i jedna z najbardziej wpływowych płyt w dziejach rocka czyli The Beatles i Revolver (1966) - zawsze jak tego słucham to chciałbym aby Tomorrow Never Knows trwało co najmniej 20 minut....