Odnośnie Gog i Magog
Najsłynniejsze olbrzymy brytyjskie to Gog i Magog. Ich imiona wywodzą się z Apokalipsy Świętego Jana: „A gdy się skończy tysiąc lat, z więzienia swego szatan zostanie zwolniony. I wyjdzie, by omamić narody z czterech narożników ziemi, Goga i Magoga, by ich zgromadzić na bój, a liczba ich jak piasek morski. Wyszli oni na powierzchnię ziemi i otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane; a zstąpił ogień od Boga z nieba i pochłonął ich” (Ap 20,7-9).
Według Brytyjczyków, Gog i Magog to jedyni pozostali przy życiu potomkowie 33 córek-mężobójczyń cesarza Dioklecjana. Morderczynie popłynęły na Wyspy Brytyjskie i tam zamieszkały. Gdy prawnuk Eneasza, Brut (wedle legendy przodek króla Artura), dopłynął do Anglii, napotkał tam olbrzymów, a wśród nich właśnie Goga i Magoga. Oboje zostali doprowadzeni w łańcuchach do Troynovantu (Londynu) i do śmierci służyli jako odźwierni w pałacu królewskim. Posągi gigantów do dziś stoją przed Guildhall (ratuszem londyńskiego City - z lewej Gog, z prawej Magog). W 1666 roku zniszczył je pożar (ten sam, który strawił szekspirowski teatr Globe), a w 1940 r. - naloty niemieckie.