Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Sebastian Winter

#1
na początek dnia grupa Sparks i The Girl Is Crying In Her Latte (2023)
#3
u mnie David Bowie w klimacie funkowo-soulowym czyli Young Americans (1975) - uwagę zwraca wokalny i gitarowy udział Johna Lennona w Fame i beatlesowskim Across the Universe
#4
Peter Gabriel - OVO (2000)
#5
poranek z muzyką Petera Hammilla : This (1998) i Roaring Forties (1994)
#6
Matching Mole - Matching Mole (1972) - bardzo ciekawy debiut kanterberyjskiej legendy- w składzie m.in David Sinclair i Robert Wyatt - bezwzględnie polecam jak ktoś nie zna
#7
jeszcze raz Steven Wilson - The Overview (2025)
#8
Steven Wilson - The Harmony Codex (2023) - wczoraj późnym wieczorem słuchałem The Overview więc teraz postanowiłem powrócić do poprzedniego solowego dzieła artysty: album wciąż całkiem dobrze się broni będąc intrygującą mieszanką ambitnego popu, rocka progresywnego i delikatnej elektroniki z rejonów Tangerine Dream
#10
Interpol - El Pintor (2014) - mimo nie najlepszych recenzji jedna z moich ulubionych płyt tej grupy
#11
Marillion - Seasons End (1989) - Easter zagra dzisiaj więcej niż jeden raz - swoją drogą to i tak jedna z najlepszych kompozycji H Marillionu- a na tej płycie są jeszcze takie klasyki jak Berlin i The Space o tytułowym nagraniu nawet nie wspominając
#13
popołudniową porą nieco synthpopowej melancholii czyli Deine Lakaien - Dual (2021)
#15
Cytat: Tercero w 17 Kwiecień 2025, 19:23:19
Cytat: Sebastian Winter w 12 Marzec 2025, 13:00:11Steven Wilson – The Overview (2025) - najnowsze solowe dzieło artysty- dostajemy tylko dwa utwory, razem nieco ponad 40 minut muzyki: całość miała nawiązywać do pierwszych płyt PT z początku lat 90-tych, z tym że tamte albumy chyba były trochę lepsze- tutaj jest sporo motywów przechodzących jeden w drugi dość swobodnie ale bez większych fajerwerków- mimo to polecam bo w ostatnich latach mało było takiego właśnie Wilsona
Zaczałem słuchać, nawet mi się podoba.

całkiem dobry album

u mnie Porcupine Tree właśnie i Stupid Dream (1999)