Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Sebastian Winter

#1
Pink Floyd - The Division Bell (1994)
#2
Porcupine Tree - The Sky Moves Sideways (1995) - z oryginalnej kasety  [ok]
#3
dalej Riverside- tym razem epka Memories in My Head (2011)
#4
Riverside - Shrine Of New Generation Slaves (2013) - hard-rockowo-psychodeliczne oblicze zespołu Mariusza Dudy [ok]
#5
Van Der Graaf Generator - Alt (2012) - całkiem dobrze się sprawdza jako cichy podkład do czytania Joyce'a - polecam jakby ktoś chciał wypróbować
#6
i jeszcze raz Steve Hackett - To Watch The Storms (2003)
#8
Steve Hackett – Live Magic At Trading Boundaries (2025) - najnowszy koncertowy album artysty- trochę mniej tutaj Genesisowych klasyków na czele z fragmentami Supper's Ready i Horizons, za to więcej solowych dokonań Hacketta - polecam Sylvie
#9
krautrockowa supergrupa czyli Harmonia i jej drugi bardzo ciekawy album: Deluxe (1975)
#10
z oczywistych powodów Angelo Badalamenti i ścieżka dźwiękowa do filmu Twin Peaks: Fire Walk With Me (1992)
#11
Inni wykonawcy / Odp: Nie żyje David Lynch
17 Styczeń 2025, 05:39:07
mój ulubiony reżyser  :(

RIP
#12
Cytat: Sylvie w 16 Styczeń 2025, 21:45:25
Cytat: Sebastian Winter w 16 Styczeń 2025, 18:20:06Wreszcie nabyłem Ulissesa Joyce'a w tłumaczeniu Macieja Świerkockiego wraz z jego przewodnikiem po świecie genialnego Irlandczyka czyli Łódż Ullisesa - tak więc najbliższy czas spędzę w dniu 16 czerwca 1904 roku w Dublinie :) mam tylko pytanie do Sylvie: jaką taktykę proponujesz? czytać obie książki symultanicznie czy też najpierw arcydzieło Joyce'a a później komentarz Świerkockiego- ja na razie skłaniam się ku drugiej metodzie

Ja najpierw przeczytałam nowy przekład, w potem "Łódź..."


i jak tak zrobię- posiłkując się przy tym przekładem Słomczyńskiego i angielskim oryginałem :)
#13
na wieczór Polly Jean Harvey - Rid of Me (1993)
#14
Wreszcie nabyłem Ulissesa Joyce'a w tłumaczeniu Macieja Świerkockiego wraz z jego przewodnikiem po świecie genialnego Irlandczyka czyli Łódż Ullisesa - tak więc najbliższy czas spędzę w dniu 16 czerwca 1904 roku w Dublinie :) mam tylko pytanie do Sylvie: jaką taktykę proponujesz? czytać obie książki symultanicznie czy też najpierw arcydzieło Joyce'a a później komentarz Świerkockiego- ja na razie skłaniam się ku drugiej metodzie
#15
Bubu -  Anabelas (1978) - jedna z najciekawszych płyt progresywnych jakie ukazały się w Ameryce Południowej: na album składają się trzy długie kompozycję trwające niecałe 40 minut; sama muzyka kojarzy się momentami z jazz-rockowym King Crimson, Colloseum czy też z samym Frankiem Zappą- polecam Tercero jak nie zna