Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Tercero

#1
Wizz Jones - Right Now
1978

Folk, easy listering, country
#2
Cytat: Sebastian Winter w 09 Lipiec 2025, 18:29:59Cos -  Viva Boma (1976) - drugi album belgijskiej formacji wykonującej Canterbury rock/jazz fusion- ciekawa rzecz: koniecznie coś dla Tercero
ja to znam

U mnie
Will Oldham - Ode Music
1999

Cichy instrumentalny folk
#3
Trader Horne - Morning Way
1970

Świetny folkowy album.
#4
Tír na nÓg - Hibernian (Live 1995)
2002

Folk, new wave
#5
Tim Buckley - Goodbye and Hello
1967
#6
Tim Buckley - debiut
1966

#7
In Gowan Ring - Hazel Steps Through A Weathered Home
2002

Melancholijny folk. 
#8
SPK - Dokuments 1979-1983

cd4 cd5 cd6

Archiwalne nagrania awangardy industrialu, niektóre z ery przed industrialnej; eksperyment, noise, proto punk, koncerty itp
#9
Cytat: Sebastian Winter w 03 Lipiec 2025, 12:38:39Moving Gelatine Plates - The World Of Genius Hans (1971) - dość szalony francuski progres czerpiący garściami ze sceny Kanterberyjskiej jazz-rockowej i awangardowej- bardzo zwariowana i nieprzewidywalna muzyka- polecam Tercero
Znam ten zespół nawet mam winyla jakiegoś
#10
Bill Callahan - Apocalypse
2011

Jedna z najlepszych płyt tego gościa. [ok]  [ok]
#11
Bill Callahan - Rough Travel for a Rare Thing

folk z dodatkami
#12
Bert Jansch - It Don't Bother Me 
(1965)


Folk. Świetne!
#13
B'ee - Songs to the Sun for the Dog Days of Summer
2010

Folk. Nagrania koncertowe i eksperymentalne.
#14
Birch Book - Vol.1
2005

Jak ktoś lubi spokojny folk to jest to coś bardzo dobrego.
#15
Cytat: Sebastian Winter w 25 Czerwiec 2025, 18:41:07Jan Dukes De Grey -Mice And Rats In The Loft (1970) -  bardzo fajny progresywny folk, Tercero to chyba kiedyś polecał, ja coś tam posłuchałem ale chyba niezbyt dokładnie bo teraz jestem zachwycony: świetna muzyka dość chyba niedocenionego zespołu- tylko trzy kompozycje ukazujące przedziwny kosmos niesamowitych dźwięków na pograniczu jazzu, folku i rocka
Dęciaki vandergrafopodobne ale lżejsze, fajny wokal a'la Judge Smith o ile by ten umiał tak wycigać ;-)