No to mamy odmienne odczucie Ceizuracu
Dla mnie "Cash" i "This is Showbiz" to najwybitniejsze fragmenty tej płyty Wada tego pierwszego może być jedynie bark refrenu
. "Reboot" to jak dla mnie takie dziwadło.Da się słuchać ale często go omijam. Ogólnie przeszkadza mi raczej na tej płycie wymieszanie super Hammillowskich art-rockowych kawałków z muzyką jak z "Unsung" Uwielbiam z ta pomysł Noisowych wstawek . 'Balck Ice" to kolejny wielki utwór z tej płyty. pachnie Hammillem sprzed lat. Kojarzy mi się bardzo z "The Future Now" Czy "Faculty X"