Aktualnie oglądam sobie...

Zaczęty przez ceizurac, 19 Kwiecień 2008, 10:02:42

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ceizurac

Cytat: Polset w 25 Sierpień 2010, 22:27:52
A mój prezent sprawdzałeś? Masz go w kolekcji czy nie? ;)

Mam - sprawdzałem, ale jeszcze nie słuchałem.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

LukaszS

There is so much sorrow in the world,
there is so much emptiness and heartbreak and pain.
Somewhere on the road we have all taken a wrong turn...
how can we build the right path again?

Sebastian Winter

prezent od Hennosa czyli Genesis Live 1973-74 [ok]
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Hennos

Właśnie skończyłem oglądać "Inland Empire" Lyncha, film jest "z lekka" zakręcony ;D [ok]
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Hennos

"Mistrz i Małgorzata", serial TV produkcji rosyjskiej [ok] [ok] [ok]
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Hajduk

"Inland Empire".
Gratuluję! Jest to jedny film na jakim wyszedłem z kina w trakcie seansu. Okazało się potem, że na pół godziny przed końcem seansu.
Według mnie jest pozbawiony formy.

Hennos

Cytat: Hajduk w 05 Wrzesień 2010, 15:29:27
"Inland Empire".
Gratuluję! Jest to jedny film na jakim wyszedłem z kina w trakcie seansu. Okazało się potem, że na pół godziny przed końcem seansu.
Według mnie jest pozbawiony formy.

Obejrzałem w całosci za jednym podejściem ;)
Ale ten film wymaga wielokrotnego obejrzenia, wtedy może jakaś forma się wykrystalizuje ;)
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Hajduk

Mnie , po prostu, zmęczył. Jak sam dobrze wiesz Lynch wielokrotnie myli w nim tropy - jako widz co pół godziny zaczynasz układać wszystko w jakąś całość - próbujesz powiązać wątki, oddzielić wyobrazenia, sen, zmyślenie od rzeczywistości - i dostajesz obuchem po głowie, bo kolejna scena burzy misternie zbudowany "domek z kart" i musisz zacząć cały ten proces od początku.
Za jakimś piątym razem miałem dosyć. Zmęczyło mnie to i wyszedłem z seansu.
Uważam, że film jest bełkotem. Nie tłumaczy Lyncha tutaj nadwyrężana przez niego w swojej twórczości "logika snu". To nieudany eksperyment. Także dowód spadku formy. Komponowanie (czy też tworzenie filmu) polega na odrzucaniu wszystkiego co zbędne, a w tym przypadku mam wrażenie, że David nie chciał zmarnować niczego co przez kilka lat nakręcił i "powsadzał" do obrazu jak najwięcej się da.
Ps. Hennosie cieszę się, że choć Tobie podobał się ten film. Cieszy mnie to, że nie zawsze musimy się zgadzać.

Hennos

Film mi się w zasadzie podobał, ale muszę go obejrzeć jeszcze wiele razy.
Na pewno jest to najbardziej "odjechany" film Lyncha, ale czy najlepszy?
Wątpie.
Też mam wrażenie, że wykorzystano tam wszystko, co było nagrane.
Jeśli tak dalej pójdzie, to następny film Lyncha będzie trwał 10 godzin i nikt tego nie wytrzyma :D
Podobało mi się nawiązanie do "Twin Peaks", tj czerwone zasłony zupełnie jak w czarnej chacie.
Ale nie wiem,  czy to nie jest przypadek.
Mam jednak ochotę zobaczyć go jeszcze kilka razy i odkryć coś nowego, więc coś on w sobie ma.
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Sylvie

Ja też oglądałam "Inland Empire" i dotrwałam do końca ;)
Jednak mózg mi wyplynął przez uszy i musiałam go po seansie wkładać spowrotem, ale też mam ochotę zobaczyć to jeszcze raz :)
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

Sebastian Winter

ja Inland Empire ogladalem juz  z4 razy i mi sie ten film bardzo podobal- choć tzreba przyznac do latwych nie nalezy- ilosc nagromadzonych motywow jest tak duzo iz rzeczywiscie ciezko chwilami przez niego przebrnąc- ja jednak lubie takie klimaty - calosc jest jak najbardziej surealistyczna przesiaknieta klimatem mroku i grozy...tutaj kazda scena i kazdy element zazebiają sie w szalonym tancu  logiki podśwadomosci.......nic nie jest tym czym sie wydaje- a nwet jesli wpadniemy na jakiś trop to pózniej i on sie urywa
Moze nie jest to najlepszy film Lyncha- mysle jednak iz  wznakomity sposob komponuje sie z poprzednimi dzielami tego rezysera- Lost Highway i Mullholland drive
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

Cytat: Hajduk w 05 Wrzesień 2010, 15:29:27
"Inland Empire".
Gratuluję! Jest to jedny film na jakim wyszedłem z kina w trakcie seansu. Okazało się potem, że na pół godziny przed końcem seansu.
Według mnie jest pozbawiony formy.

formą u Lyncha jest brak formy co juz wczesniej znakomicie udowadnil( vide Twin Peaks czy tez Lost Highway)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

Cytat: Hennos w 04 Wrzesień 2010, 18:18:38
"Mistrz i Małgorzata", serial TV produkcji rosyjskiej [ok] [ok] [ok]

tez bardzo polecam wszystkim waryjatom ;)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Polset

Cytat: Sebastian Winter w 05 Wrzesień 2010, 21:03:57
Cytat: Hennos w 04 Wrzesień 2010, 18:18:38
"Mistrz i Małgorzata", serial TV produkcji rosyjskiej [ok] [ok] [ok]

tez bardzo polecam wszystkim waryjatom ;)

Widziałem tylko produkcję polską
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Sylvie

Cytat: Polset w 05 Wrzesień 2010, 21:37:30
Cytat: Sebastian Winter w 05 Wrzesień 2010, 21:03:57
Cytat: Hennos w 04 Wrzesień 2010, 18:18:38
"Mistrz i Małgorzata", serial TV produkcji rosyjskiej [ok] [ok] [ok]

tez bardzo polecam wszystkim waryjatom ;)

Widziałem tylko produkcję polską

To zdaje się były tylko fragmenty i o wiele słabsze.
Ten serial jest genialny.
Something makes me nervous,
something makes me twitch...