vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH
Głosów w sumie: 16
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
A ja zaskoczę wszystkich i zagłosuję na... Trisector!
Cytat: Desdemona w 22 Października 2008, 21:28:59A ja zaskoczę wszystkich i zagłosuję na... Trisector! Nie pomyliły Ci się przyciski? Polset samotny w opozycji...
Cytat: ceizurac w 22 Października 2008, 15:00:41Cytat: polsetVDGG w 22 Października 2008, 01:39:02Wkurzacie mnie Nie, to Ty nas wkurzasz głosując na "Present" ... i krytykując "Vital"
Cytat: polsetVDGG w 22 Października 2008, 01:39:02Wkurzacie mnie Nie, to Ty nas wkurzasz głosując na "Present"
Wkurzacie mnie
Przepraszam Polseta, ale też głosuję na "Trisector" 1 płyta "Present" wygląda jak niedokończona, tam brakuje utworu takiego jak "Over The Hill" na "Trisectorze".A te pozostałe też nie są tak dobre jak na Trisectorze.
Cytat: Sylwia w 08 Listopada 2008, 18:35:50Przepraszam Polseta, ale też głosuję na "Trisector" 1 płyta "Present" wygląda jak niedokończona, tam brakuje utworu takiego jak "Over The Hill" na "Trisectorze".A te pozostałe też nie są tak dobre jak na Trisectorze.Niedokończona to może nie tylko faktycznie brakuje takiego wielkiego utworu. Ja Present cenię na równi z Quiet Zone \ Pleasure Doom i ogólnie twierdzę, że to dwie wspaniałe płyty. Trisector jednak jest sporo lepszy pod względem muzycznym jak również ciekawszy pod względem tekstowym. Present 1CD brakuje tego Van der Graffowego szaleństwa, Trisector natomiast wspaniale zdaje ten egzamin.
Niedokończona to może nie tylko faktycznie brakuje takiego wielkiego utworu. Ja Present cenię na równi z Quiet Zone \ Pleasure Doom i ogólnie twierdzę, że to dwie wspaniałe płyty. Trisector jednak jest sporo lepszy pod względem muzycznym jak również ciekawszy pod względem tekstowym. Present 1CD brakuje tego Van der Graffowego szaleństwa, Trisector natomiast wspaniale zdaje ten egzamin.
Cytat: Godbluff w 08 Listopada 2008, 19:45:58Niedokończona to może nie tylko faktycznie brakuje takiego wielkiego utworu. Ja Present cenię na równi z Quiet Zone \ Pleasure Doom i ogólnie twierdzę, że to dwie wspaniałe płyty. Trisector jednak jest sporo lepszy pod względem muzycznym jak również ciekawszy pod względem tekstowym. Present 1CD brakuje tego Van der Graffowego szaleństwa, Trisector natomiast wspaniale zdaje ten egzamin. Dla mnie Trisector od pierwszego przesłuchanie az do teraz wydaje sie za bardzo wygładzony i właśnie VDGGowego szaleństwa mi tam brakuje. No moze jest ono w All that Before i Interference Patterns. Alt to by było na tyle. Dla mnie ta płyta to nowy rozdział VDGG. I nie tylko dlatego ze jest 3 a nie 4 muzyków ale ze wzgledu na brzmienie i droge artystyczna. Ja właśnie uważam Present z kontynuacje VDGG z Godbuff i Still life a Trisector za taka zmianę jak na Q Zone/P. Zone. To juz trochę inny zespół. Zadko sie zarzekam ale tym wypadku wiem ze przez następne 30 lat będę tak właśnie myślał bo tak to dla mnie oczywiste. Moje zdanie na temat tej płyty ulegało zmianie od premiery i to zmianie w pozytywna stronę ale nigdy nie powiem ze jest lepsza niz Prsent.
Cytat: Sylwia w 08 Listopada 2008, 18:35:50Przepraszam Polseta, ale też głosuję na "Trisector" 1 płyta "Present" wygląda jak niedokończona, tam brakuje utworu takiego jak "Over The Hill" na "Trisectorze".A te pozostałe też nie są tak dobre jak na Trisectorze.Zgadzam się - pierwsza płyta jest niewykończona - mamy instrumentalny kawałek, który prowadzi donikąd; mamy ostatni "plażowy" - ale jakiś mętny i niewyraźny; druga płyta jest zdecydowanie lepsza i ostrzejsza.I co jest oczywistą oczywistością brakuje na "Present" jakiegoś "wielkiego" utworu.
Ten "plażowy" to arcydzieło,ciary mam jak tego słucham Ale już mam dość tych sporów wiec dalej komentować nie będe
Cytat: polsetVDGG w 09 Listopada 2008, 20:58:48Ten "plażowy" to arcydzieło,ciary mam jak tego słucham Ale już mam dość tych sporów wiec dalej komentować nie będe To jest cienkie jak barszcz niestety, może ciary masz bo masz zimno w pokoju?
Ja się tutaj muszę zgodzić z Polsetem jeśli chodzi o utwór plażowy. Mnie może ciary nie przechodzą ale jak słuchałem tego na plaży w nocy to naprawdę świetnie to brzmiało„ Right now I want to walk towards the sea,hoping you're still in step with me…”Właśnie ten moment bardzo lubię.