Autor Wątek: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?  (Przeczytany 72038 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22113
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #390 dnia: 17 Lutego 2011, 20:25:45 »
Ale to pytanie o najważniejszą płytę mogli sobie darować.
Perhacs nie znam.



zgadzam sie- chyba każdego muzka wkurza takie pytanie
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6641
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #391 dnia: 17 Lutego 2011, 22:05:02 »
Ale to pytanie o najważniejszą płytę mogli sobie darować.
Perhacs nie znam.



zgadzam sie- chyba każdego muzka wkurza takie pytanie

Zwłaszcza ze było wiele razy zadawane
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6641
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #392 dnia: 19 Lutego 2011, 00:08:48 »
Słuchałem dziś Snake Oil-Słyszę tam lunatyków! Co wy na to? (ci którzy uzanją ten album)
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Desdemona

  • Gość
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #393 dnia: 19 Lutego 2011, 00:11:52 »
Słuchałem dziś Snake Oil-Słyszę tam lunatyków! Co wy na to? (ci którzy uzanją ten album)

Uznaje ten utwór, bo jest całkiem fajny.
Ale "lunatyków" tam nie słyszałam, posłucham później dokładniej.

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6641
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #394 dnia: 19 Lutego 2011, 01:04:43 »
Słuchałem dziś Snake Oil-Słyszę tam lunatyków! Co wy na to? (ci którzy uzanją ten album)

Uznaje ten utwór, bo jest całkiem fajny.
Ale "lunatyków" tam nie słyszałam, posłucham później dokładniej.


Chodzi mi o klawisze Bantona.
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15537
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #395 dnia: 19 Lutego 2011, 11:07:02 »
Słuchałem dziś Snake Oil-Słyszę tam lunatyków! Co wy na to? (ci którzy uzanją ten album)

Szczerze mówiąc nie słyszałem tam takich motywów.
Ale jeszcze mam trochę refleksji ogólnej:
Dziś słuchałem sobie "GIN"-u na głośno, normalnie przez wieżę i muszę przyznać, że coraz bardziej mi się podoba; słychać coraz więcej ciekawych dźwięków i wokalnych "pajączków" Hammilla. Ważne jest to, że mamy dużo utworów, szkoda tylko, że mało muzyki (w tym sensie, że brak długich pasaży instrumentalnych). Ale widać koncepcja jest taka.
Tłumaczyłem córce co oznacza tytuł i niektóre piosenki (głównie interesują ją liczby); więc podczas "Mathematics" i "5533" siedziała z kalkulatorem i "obliczała" to co Hammill śpiewał.
Przy "Highly Strung" nawet potańczyła sobie.

No i recenzja powoli się kształtuje.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22113
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #396 dnia: 19 Lutego 2011, 11:25:55 »
Słuchałem dziś Snake Oil-Słyszę tam lunatyków! Co wy na to? (ci którzy uzanją ten album)


Tłumaczyłem córce co oznacza tytuł i niektóre piosenki (głównie interesują ją liczby); więc podczas "Mathematics" i "5533" siedziała z kalkulatorem i "obliczała" to co Hammill śpiewał.
Przy "Highly Strung" nawet potańczyła sobie.




po ojcu pewnie ma takie zdolności :D
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22113
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #397 dnia: 19 Lutego 2011, 11:27:08 »
Słuchałem dziś Snake Oil-Słyszę tam lunatyków! Co wy na to? (ci którzy uzanją ten album)

Uznaje ten utwór, bo jest całkiem fajny.
Ale "lunatyków" tam nie słyszałam, posłucham później dokładniej.


Chodzi mi o klawisze Bantona.


cos w tym jest jednak ja głownie słysze coś jakby nawiązanie( a moze sie myle) do Undercover man- te lawisze.....
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22113
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #398 dnia: 19 Lutego 2011, 11:28:24 »
ktos sluchał Kosiaka??? miało być coś z nowej płyty
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15537
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #399 dnia: 19 Lutego 2011, 11:56:20 »
Słuchałem dziś Snake Oil-Słyszę tam lunatyków! Co wy na to? (ci którzy uzanją ten album)


Tłumaczyłem córce co oznacza tytuł i niektóre piosenki (głównie interesują ją liczby); więc podczas "Mathematics" i "5533" siedziała z kalkulatorem i "obliczała" to co Hammill śpiewał.
Przy "Highly Strung" nawet potańczyła sobie.

po ojcu pewnie ma takie zdolności :D

Zdolności matematyczne pewnie tak  :); bo tanecznych u mnie nie ma za grosz.  ;D
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Wobbler

  • Gość
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #400 dnia: 19 Lutego 2011, 14:00:23 »
Słuchałem dziś Snake Oil-Słyszę tam lunatyków! Co wy na to? (ci którzy uzanją ten album)


Tłumaczyłem córce co oznacza tytuł i niektóre piosenki (głównie interesują ją liczby); więc podczas "Mathematics" i "5533" siedziała z kalkulatorem i "obliczała" to co Hammill śpiewał.
Przy "Highly Strung" nawet potańczyła sobie.

po ojcu pewnie ma takie zdolności :D

Zdolności matematyczne pewnie tak  :); bo tanecznych u mnie nie ma za grosz.  ;D

To znaczy, że jesteś prawdziwym mężczyzną. Prawdziwy facet nie tańczy i nie lubi tańca :P Taniec jest dla kobiet.

Do tańca potrzeba czegoś rytmicznego, a z tego co słyszałem to "Highly Strung" taki nie jest. No chyba, że ktoś tańczy tak zwany taniec-połamaniec :D

Desdemona

  • Gość
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #401 dnia: 19 Lutego 2011, 14:35:46 »
Moje zdanie pewnie nikogo nie obchodzi, ale słyszałam dziś u Kosiaka nowe utwory VdGG, więc wyrażam swoją opinię.
Była to "Medusa" i "Mr Sands", o ile dobrze pamiętam.
To przewidywalne kompozycje, muzycznie miotają się jak tonący na środku jeziora.
Watpię, żeby coś z tej płyty mnie zaskoczyło; jeśli nawet, będzie to jak nowa opona na złomowisku samochodowym, czyli przypadek.
Dla mnie ostatnią płytą VdGG był "Trisector", nowa to już dzieło pośmiertne, gdyż duch zepołu umarł.
Sprawę ratuje jeszcze Hammill, bo jego wokal jest nadal ciekawy, ale z gry Bantona niewiele wynika.

Offline Kuba

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #402 dnia: 19 Lutego 2011, 14:44:36 »
Jasne, że obchodzi. Jeśli ktoś coś ma interesującego do powiedzenia, to każdego zdanie jest wartościowe, masz krytyczną opinię, ale takie też się ceni, klapek na oczach mieć nie można, nawet gdy jest się fanem. Ja doszedłem do wniosku, że ocenię muzykę całą kiedy po prostu przesłucham cały album.

Audycji nie słyszałem, bo zdaje się była tym razem puszczana w godzinach 4:00-6:00, a to dość późno, albo raczej wcześnie, jak kto woli :).
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?

Wobbler

  • Gość
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #403 dnia: 19 Lutego 2011, 14:47:55 »
Moje zdanie pewnie nikogo nie obchodzi, ale słyszałam dziś u Kosiaka nowe utwory VdGG, więc wyrażam swoją opinię.
Była to "Medusa" i "Mr Sands", o ile dobrze pamiętam.
To przewidywalne kompozycje, muzycznie miotają się jak tonący na środku jeziora.
Watpię, żeby coś z tej płyty mnie zaskoczyło; jeśli nawet, będzie to jak nowa opona na złomowisku samochodowym, czyli przypadek.
Dla mnie ostatnią płytą VdGG był "Trisector", nowa to już dzieło pośmiertne, gdyż duch zepołu umarł.
Sprawę ratuje jeszcze Hammill, bo jego wokal jest nadal ciekawy, ale z gry Bantona niewiele wynika.


To co piszesz, zupełnie zaprzecza temu co mówi Hammill, a mianowicie, że nowy materiał to coś nowego i dopóki będzie między nimi chemia (czy duch jak to nazwałaś), dopóty będą nagrywać.

Desdemona

  • Gość
Odp: Nowy album VDGG - lato/jesień/zima 2010 - wiosna 2011?
« Odpowiedź #404 dnia: 19 Lutego 2011, 14:48:38 »
Jasne, że obchodzi. Jeśli ktoś coś ma interesującego do powiedzenia, to każdego zdanie jest wartościowe, masz krytyczną opinię, ale takie też się ceni, klapek na oczach mieć nie można, nawet gdy jest się fanem. Ja doszedłem do wniosku, że ocenię muzykę całą kiedy po prostu przesłucham cały album.

Audycji nie słyszałem, bo zdaje się była tym razem puszczana w godzinach 4:00-6:00, a to dość późno, albo raczej wcześnie, jak kto woli :).

Mamy tu fanów kupujących wszystko, co nagrał PH, nawet "Highly Strung", więc taka opinia to trochę walka z wiatrakami.
Dla mnie to nie jest późno, bo chodzę spać ok. 5 rano, więc słuchałam, a nawet nagrałam te utwory.
Ale po 5 przesłuchaniach mam już ich dość :( [nie]