Obejrzałem wreszcie "Ostatnią rodzinę".
Nie porwał mnie ten film. Ani trochę. Tomek potwornie irytujący, ciężko się to oglądało. Jakoś dotrwałem do końca, aczkolwiek 2 godziny to trochę za dużo. Całość była, moim zdaniem, cokolwiek chaotyczna. Jakieś to wszystko pourywane, przeskakujące, bez głębszego zamysłu. Taki dziwny zlepek.
Duży plus na pewno od strony wizualnej - ładnie odtworzony klimat tamtych czasów. Ale poza tym? Kiepsko...