Może coś o ulubionych filmach albo o tych co ostatnio się widziało itp.

Rzadko chodzę do kina, nie ma czasu i kasu (znaczy się forsy

).
Ostatni raz byłem z zaproszenia (darmowe bilety to się szło) - na filmie Skarb narodów (chyba część druga - pierwszej nie widziałem) i muszę przyznać, że nawet dało się to obejrzeć (z przymrużeniem oka oczywiście) - jak ktoś jest fanem Indiany Jonesa (ja jestem) - to się spodoba. Czekam z niecierpliwością na 4 część IJonesa - czy to jeszcze będzie ta sama klasa co kiedyś?
Ulubione filmy (niekoniecznie na zawsze):

Cube (zresztą science-fiction łykam raczej w całości), Obcy (wszystkie części), cały Monty Python, Pianista, polskie komedie misiowe i reszta Barejowych rzeczy, wiadomo że również czterej Pancerni..., Powrót do przyszłości...
Na pewno o czymś zapomniałem... Dodam resztę potem.
