Nie tylko Petrucci tak gra, Portnoy podobnie
Ale o tym może Hennos napisać, bo on jest byłym perkusistą.
Generalnie Dream Theater to jakaś błazenada, wampir Sebastian już podawał przykład, jak długie były ich koncerty (najwięksi fani wymiękali).
Generalnie nie ma o czym pisać, szkoda klawiatury