Wybór piekielnie trudny gdyż obydwie płyty są wyborne. No i praktycznie na tym zespole kończy sie właściwy rock progresywny. To co było potem to już zupełnie inna bajka , nie specjalnie progresywna (jezeli poważnie traktujemy ten przymiotnik). Pierwszy album jest na pewo bardziej wyrównany , bardziej spoisty. Nie ma na nim żadnych większych kompromisów. ,,Danger money'' to jednak już jakby pierwszy krok w kierunku szerszego grona słuchaczy (,,Nothing to lose'' , ,,Rendez-vous 6.02''). Jednak to tutaj jest dzieło genialne , prawdziwe opus magnum zespołu , esencja rocka progresywnego - ,,Carrying no cross''. Szkoda , że zespół się rozpadl w 1980 roku , no cóż , Wetton miał już wtedy nieco inne spojrzenie na muzykę niż Jobson , który chciał kontynuować linię progresywnego grania, natomiast co ,,kreciło'' wówczas Wettona pokazał najpierw jego album solowy ,,Caught in the crossfire'' (1980) - niezbyt udany , wypełniony banalnymi piosenkami , bez większego polotu , choć ,,Cold is the night '' z tej płyty to cudeńko''. Wszystko to zmierzało w kierunku tego , co w 1982 roku objawiło się światu jako Asia. Nie głosuję , która lepsza , choć oceniłbym tak :
,,UK'' - 10/10
,,Danger money'' - 9,5/10