Depeche Mode - Memento Mori (2023) - kolejny odsłuch i kolejne odkrycia- na przykład początek kompozycji Wagging Tongue jest niezmiernie podobny do pierwszych taktów Europa Endlos Kraftwerku- nie wygląda mi to na przypadkowe zagranie tak więc trzeba przyjąć iż takie było założenie Martina Gore'a- co nie zmienia faktu że Wagging Tongue to świetny utwór i znakomicie nadawałby się na kolejny singiel
W My Perfect Stranger doszukiwano się basu z Fade To Gray… ja w Caroline’s Monkey słyszę w pewnym momencie rozwiązania jak z Violator… 25 sekunda albo 1:25 a oczami wyobraźni widzę kolejny zefir mix 30 sekunda albo 1:45 People Are Good…
Równa płyta i chyba będzie się do niej często powracać. Always You, People Are Good, Caroline’s Monkey kolejne 3 słuchane częściej z tej płyty utwory. To jest mój kosmos….
w ogóle to bardzo ejtisowa płyta- słychać liczne nawiązania do ambitnego new romantic jak i do Kraftwerku który przecież stworzył ten gatunek- no i do zimnej fali spod znaku The Cure i Clan of Xymox
na wieczór cos z zupełnie innej beczki: Ten Years After i Stonedhenge (1969) - świetne psychodeliczno-blues-rockowe granie