Wiadomości

11806

Dyskusja hammillowa / Odp: Jesienna trasa po amerykańskich stepach i pustyniach...

« dnia: 16 Października 2008, 09:27:55 »

Lista z Pittsburga z 11.10.2008

11807

Dyskusja hammillowa / Nie wszytko złoto co Hammill śpiewa/gra

« dnia: 16 Października 2008, 07:59:45 »

Słuchałem dziś koncertu Hammilla z Melbourne 21.06.1997 i naszły mnie heretycko-bluźniercze myśli. 
Koncert fatalny - błędy wykonawcze i wokalne właściwie w każdym utworze; a szczytem żenady (dla mnie i moich uszu) było wykonanie "Unconscious Life" i "Time Heals"  :'( Mógł sobie dać spokój chyba.  Nie wiem, może Peter miał ciężką podróż - Australia jest jednak daleko z każdej strony.
Może macie jakieś inne doświadczenia słuchowe? (Np. o koncertach VDGG 2007-2008 i "grze" Hammilla na gitarze). 

11808

Dyskusja hammillowa / Odp: Jesienna trasa po amerykańskich stepach i pustyniach...

« dnia: 15 Października 2008, 12:14:34 »

14.10.2008 Phoenix Concert Theatre, Toronto, CANADA

Don' Tell Me
Too Many Of My Yesterdays
Curtains
Meanwhile My Mother
Shell

The Comet, The Course, The Tail
Shingle Song
Our Eyes Give It Shape
I Will Find You
Time For A Change
Modern

Unrehearsd
Gone Ahead
Time To Burn
A Better Time
Stranger Still

Encore
Ophelia


Wspaniały koncertowy zestaw, a na widowni tylko... 150 osób.  :'(

11809

Dyskusje muzyczne i nie tylko / Odp: Aktualnie oglądam sobie...

« dnia: 12 Października 2008, 21:10:16 »

DAVID GILMOUR - Live In Gdansk
Leniwe dźwięki...leniwy nastrój...

Całkowicie się zgadzam - po godzinie można zasnąć  ; na szczęście wtedy zaczynają się "Echa" i robi się po prostu genialnie i magicznie gdy Wright zaczyna ten stukający motyw na organach, a potem to już sama magia...  A jak Gilmour dotknie tylko struny gitary (lub gitar bo gra na kilku podczas tego występu) to robi się naprawdę pięknie i jakoś majestatycznie. 
Piękny koncert, polecam. 

11810

Dyskusja hammillowa / Odp: Jesienna trasa po amerykańskich stepach i pustyniach...

« dnia: 12 Października 2008, 21:02:09 »

"Friday afternoon" z 3.10.2008

11811

Dyskusja hammillowa / Odp: Jesienna trasa po amerykańskich stepach i pustyniach...

« dnia: 12 Października 2008, 18:19:57 »

Ship of Fools!!
Boshe dobry
Czy on to kiedykolwiek grał solo??

W 2003 roku. 
Ale fakt faktem, że rzadko i to jest na pewno sensacja. 

11812

Dyskusja hammillowa / Odp: Jesienna trasa po amerykańskich stepach i pustyniach...

« dnia: 12 Października 2008, 15:39:20 »

Ojej, może po Rosji będzie taka trasa, u nas też dużo przestrzeni jest

Jeszcze zostały 4 koncerty po Kanadzie - stamtąd w sumie niedaleko do Rosji już; może się PH zahaczy..? 
A przydałaby się jakaś trasa po Europie. 

11813

Dyskusja hammillowa / Odp: Jesienna trasa po amerykańskich stepach i pustyniach...

« dnia: 12 Października 2008, 10:57:44 »

11.10.2008 Club Cafe, Pittsburgh PA

My Room
Easy To Slip Away
Meanwhile My Mother
Tenderness
Time Heals

Confortable
If I Could
Driven
Our Eyes Give It Shape
Central Hotel
Patient

Gone Ahead
Silver
Your Tall Ship
Faculty X
Traintime

Encore
Ophelia

Kolejny znakomity zestaw - Time Heals(!!!) 

11814

Dyskusja hammillowa / Odp: Jesienna trasa po amerykańskich stepach i pustyniach...

« dnia: 11 Października 2008, 19:03:07 »

Mam nadzieję, że ktoś to nagrał, bo faktycznie genialna setlista, no może w tej ostatniej jeszcze by się "The Lie" przydał

Na pewno ktoś to zarejestrował; trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać.
Mogłoby być jeszcze "Lie" a może "Still Life" na bis i to byłby już koncert ponadczasowy.

11815

Dyskusja hammillowa / Odp: Jesienna trasa po amerykańskich stepach i pustyniach...

« dnia: 11 Października 2008, 18:54:45 »

Oko i ucho na pulsie trzymaj

I kompa w pogotowiu... 
Ale setlista rewelacyjna - za samo usłyszenie "Black Room" i "Statku Głupców" dałbym się posiekać chyba  . A na bis "Again" i na pewno again acapella...

11816

Dyskusja hammillowa / Odp: Jesienna trasa po amerykańskich stepach i pustyniach...

« dnia: 11 Października 2008, 18:49:25 »

Aaaaaaaaa!
Wiele moich ukochanych utworów, np. "Ship of Fools", "Like Veronica", "Mirror Images", że o "Black Room" nie wspomnę.
Szukaj bootlegu!

Trzymam rękę na pulsie, ale na razie z tej trasy nic nie widać.

11817

Dyskusja hammillowa / Odp: Jesienna trasa po amerykańskich stepach i pustyniach...

« dnia: 11 Października 2008, 18:31:33 »

A co powiecie na tę setlistę z 10.10.2008 The Winchester Tavern, Cleveland OH

Don't Tell Me
Nothing Comes
Meanwhile My Mother
Mirror Images
Unrehearsed

Amnesiac
Driven
Sign
Like Veronica
(On Tuesdays She Used To Do) Yoga
Ship Of Fools!!!!!!!!!!!!!!!! 

Four Pails
(In The) Black Room!!!!!!!!!!!!!!!!! 
Friday Afternoon
Stranger Still

Encore:
Again

11818

Ankiety van der graafowe / Odp: Trisector - nowa płyta VDGG

« dnia: 10 Października 2008, 22:00:09 »

właśnie słucham po raz pierwszy. jestem zaskoczony prostą budową utworów, ogólnie tak bluesowo bardziej niż progresywnie .. słucham dalej

Witam nowego forumowicza! 

11819

Dyskusja hammillowa / Odp: Jesienna trasa po amerykańskich stepach i pustyniach...

« dnia: 10 Października 2008, 09:31:17 »

Hammill w Chicago 7.10

11820

Dyskusja hammillowa / Odp: Jesienna trasa po amerykańskich stepach i pustyniach...

« dnia: 10 Października 2008, 08:22:20 »

O tak bootleg z amerykańskich stepów mile widziany...tylko czy oni tam mają jakiś sprzęt do nagrywania ?? 

No tak - chyba nie mają; tam przecież żyją Amisze, a oni to nawet radia nie znają...