"Ship of Fools" - polskie forum VdGG / PH
Inni artyści / Dyskusje różne => Dyskusje muzyczne i nie tylko => Wątek zaczęty przez: Hajduk w 03 Grudnia 2008, 23:50:46
-
A przy okazji spytam na czym słuchacie muzyki, bo ja uważam, że nowe wydania/remastery brzmią znacznie lepiej niż edycje z lat 1987-89. Dżwiek jest bardziej naturalny, bogatrzy w szczegóły oraz więcej w nim planów dżwiękowych. Takie "Godbluff" brzmi mniej ciemno niż poprzednie wydanie.
(Mój zestaw to: żródło odtwarzacz CD Audio Note AN-CD 1 (z wymienionymi kondensatorami na wyjściu na Dynamicapy i lampą na Siemensa), wzmacniacz Creek S350 z wymienionymi kondensatorami, diodami prostowniczymi, służy jako koncówka mocy, przedwzmacniacz pasywny potencjometr drabinkowy roboty znajomego elektronika, interkonekty Alphard, kable głosnikowe Klotz, kolumny B&W 602 S2, biwiring, przyklejone do standów wypelnionich ołowiem, tłumione z góry granitowymi płytami, kable sieciowe Frutech i Supra, listwa Audionova).
-
A przy okazji spytam na czym słuchacie muzyki, bo ja uważam, że nowe wydania/remastery brzmią znacznie lepiej niż edycje z lat 1987-89. Dżwiek jest bardziej naturalny, bogatrzy w szczegóły oraz więcej w nim planów dżwiękowych. Takie "Godbluff" brzmi mniej ciemno niż poprzednie wydanie.
(Mój zestaw to: żródło odtwarzacz CD Audio Note AN-CD 1 (z wymienionymi kondensatorami na wyjściu na Dynamicapy i lampą na Siemensa), wzmacniacz Creek S350 z wymienionymi kondensatorami, diodami prostowniczymi, służy jako koncówka mocy, przedwzmacniacz pasywny potencjometr drabinkowy roboty znajomego elektronika, interkonekty Alphard, kable głosnikowe Klotz, kolumny B&W 602 S2, biwiring, przyklejone do standów wypelnionich ołowiem, tłumione z góry granitowymi płytami, kable sieciowe Frutech i Supra, listwa Audionova).
Wzmacniacz lampowy konstrukcji własnej (SE na ECC83+EL34), kolumny podobnie (obliczone spec programem do budowy kolumn, jakiś czas temu), reszta kombinowana :)
Audiofilem nie jestem i wychodze z założenia, iż aż takie dbanie o szczególy wiele nie wnosi :)
BTW, polecam lekturę forum http://www.trioda.com/forum/index.php (http://www.trioda.com/forum/index.php) , gdzie można się wiele dowiedzieć.
Jeśli zaś chodzi o obecną "modę" na przesterowany dzwięk, to można to łatwo sprawdzić, np w jakimś edytorze audio, choćby w Cooledicie.
-
Fajne lampy. Mnie nie stać na wzmacniacz lampowy (w klasie do 6 000 pln), który pobiłby jakis dobry tranzystor. Oczywiście kierowanie się własnym uchem nie do końca musi być dobrą drogą, ale dla mnie punktem odniesienia jest dźwięk na żywo dobrej orkiesty nawet w sali warszawskiej Filharmonii Narodowej. Jestem wyczulony na zniekształcenia harmoniczne, a "Godbluff" nie razi mnie w tej materii.
-
Fajne lampy. Mnie nie stać na wzmacniacz lampowy (w klasie do 6 000 pln), który pobiłby jakis dobry tranzystor. Oczywiście kierowanie się własnym uchem nie do końca musi być dobrą drogą, ale dla mnie punktem odniesienia jest dźwięk na żywo dobrej orkiesty nawet w sali warszawskiej Filharmonii Narodowej. Jestem wyczulony na zniekształcenia harmoniczne, a "Godbluff" nie razi mnie w tej materii.
Mnie nie podoba się brzmienie remasterowanego "Godbluffa", inne remastery VdGG są zrobione lepiej.
Cena wzmacniacza lampowego to rzecz względna, najdroższe są dobre transformatory, ale zamówione u (dobrego) specjalisty nie bedą kosztowały majątku :)
Ceny fabrycznych wzmacniaczy lampowych są wzięte z księżyca, a ich jakość często pozostawia wiele do życzenia.
Przy dostępie do dobrego sprzętu pomiarowego można wykonać wzmacniacz za śmieszną cenę, który będzie posiadał o wiele lepsze parametry niż wzmacniacze fabryczne, a to z prostego powodu; w fabryce po prostu nie ma czasu na długie dopracowywanie danego egzemplarza, a wzmacniacz lampowy tego wymaga (bo praktycznie każda lampa jest inna, szczególnie dotyczy to typu PP, gdzie trzeba zastosować lampy specjalnie parowane w końcówce mocy).
-
Ja posiadam praktycznie to samo co Hennos, ponieważ dostałam poprzednią jego konstrukcję ;)
Także nie podoba mi się remaster Godbluffa.
Sprzęt bardzo wysokiej jakości (może niekoniecznie audiofilski, bo to jest często przesada) jest bardziej wymagany do słuchania muzyki poważnej. Muzycy rockowi sami nie zawsze używają najlepszych instrumentów, a np. wzmacniacze gitarowe potrafią wydawać dziwne dźwięki (mają też przydźwięk sieciowy, co w dobrym sprzęcie audiofilskim jest nie do pomyślenia), więc krystaliczna jakość dźwięku do słuchania rocka nie jest aż tak bardzo potrzebna :)
Zupełnie inna sprawa to jakość (techniczna) muzyki emitowanej przez współczesne stacje radiowe.
Pisanie o tym w sumie nie ma dużego sensu, bowiem tam już muzyki nie ma, ale jeśli już jednak cudem zostanie wyemitowane coś, co można nazywać muzyką, to i tak dzwięk jest zniekształcony z racji stosowania tzw kompresorów dynamiki, przodują w tym głównie radia komercyjne.
Wydaje mi się (bo rzadko słucham radia, czasem audycji Kosińkiego w Trójce), iż PR3 także nie ma już takiej jakości dźwięku, jaka była w czasach "analogowych".
Generalnie w tym całym cyrku chodzi o jedno: musi być głośno, żeby "muzykę" było słychać w samochodzie, najbardziej słyszalnym (i wkurzającym) efektem stosowania kompresorów dynamiki są ryczące reklamy w TV :)
-
Audiofilem nie jestem i sprzętu specjalnego tez nie posiadam. Zwykła wieża Technics (stara bo z 1997 roku), ale powoli zaczyna mi szwankować odtwarzać cd i coraz częściej odtwarzam płyty z dvd. To w domu.
A w podróży (i przede wszystkim w drodze do pracy) używam ipoda (30 gigabajtów - co niekoniecznie jest zaletą).
-
Technics królował na początku lat 90-tych...potem pojawiły się inne Marantz, Onkyo, Panasonic itp.
Ja podobnie jak ceizurac fan bootlegów nie jestem przywiązany do super jakości dźwięku i zwykły Technics mi wystarcza...
Wzmacniacz SU-V 500, CD SL-PG440A lub DVD -DVR230 Pionieer oraz kolumny Tannoy
-
Ja teraz jestem w hotelu i tu mam tylko iPoda, ale w domu w Moskwie też mam Technicsa, ale bardzo starego, jest chyba z roku 1980.
Tu jest wzmacniacz taki jak mój:
http://cgi.ebay.com.sg/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=180306037048 (http://cgi.ebay.com.sg/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=180306037048)
To ma dźwięk bardzo dobry (kolumny mam drewniane), ten nowy sprzęt jest gorszy, jak nie liczyć tego bardzo drogiego.
Do tego mam CD Denon, można słuchać :)
-
Ja teraz jestem w hotelu i tu mam tylko iPoda, ale w domu w Moskwie też mam Technicsa, ale bardzo starego, jest chyba z roku 1980.
Jednak co Technics to Technics...
-
Ja teraz jestem w hotelu i tu mam tylko iPoda, ale w domu w Moskwie też mam Technicsa, ale bardzo starego, jest chyba z roku 1980.
Jednak co Technics to Technics...
Magnetofon z tego zestawu do dziś też działa, ale już go nie używam.
Chyba teraz Technics to już nie jest taki dobry.
-
Ja teraz jestem w hotelu i tu mam tylko iPoda, ale w domu w Moskwie też mam Technicsa, ale bardzo starego, jest chyba z roku 1980.
Tu jest wzmacniacz taki jak mój:
http://cgi.ebay.com.sg/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=180306037048 (http://cgi.ebay.com.sg/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=180306037048)
To ma dźwięk bardzo dobry (kolumny mam drewniane), ten nowy sprzęt jest gorszy, jak nie liczyć tego bardzo drogiego.
Do tego mam CD Denon, można słuchać :)
I jak brzmienie?
-
Sprzęt bardzo wysokiej jakości (może niekoniecznie audiofilski, bo to jest często przesada) jest bardziej wymagany do słuchania muzyki poważnej. Muzycy rockowi sami nie zawsze używają najlepszych instrumentów, a np. wzmacniacze gitarowe potrafią wydawać dziwne dźwięki (mają też przydźwięk sieciowy, co w dobrym sprzęcie audiofilskim jest nie do pomyślenia), więc krystaliczna jakość dźwięku do słuchania rocka nie jest aż tak bardzo potrzebna :)
Z tym ciężko mi się zgodzić szczególnie jeśli chodzi o prog-rocka gdzie często mamy sporo nakładających się na siebie instrumentów. Sytuacja taka wymaga naprawdę dobrego sprzętu aby brzmiało to jak najlepiej bo jeśli jest inaczej to mamy do czynienia z nieczytelną ścianą dźwięku. Aby sobie to udowodnić proponuje pobawić się w testowanie mp3 o zmiennym bitrate.i Nieprawdą jest tak, że rockowi wykonawcy nie zwracają uwagi na brzmienie(no może za wyjątkiem punk-rockowców). Bardzo dobrze nagrana płyta rockowa może stanowić dla audiofila bardzo dobre narzędzie do testowania sprzętu. Muzyką mało wymagającą jest na pewno techno czy radiowy pop gdzie głównie chodzi o głośność.
Audiofilem nie jestem i sprzętu specjalnego tez nie posiadam. Zwykła wieża Technics (stara bo z 1997 roku), ale powoli zaczyna mi szwankować odtwarzać cd i coraz częściej odtwarzam płyty z dvd. To w domu.
A w podróży (i przede wszystkim w drodze do pracy) używam ipoda (30 gigabajtów - co niekoniecznie jest zaletą).
Może coś więcej o tym Technicsie? :)
Myślę jednak, że możesz mieć coś podobnego co ja mam czyli SA-SH580, swego czasu bardzo popularny model Technicsa. Firma kiedyś była dobrym rozwiązaniem "sprzęt audofilski dla ubogich" ale teraz zajmują się chyba głównie sprzętem dla DJów.
Mój Technics to taki bardziej efekciarski sprzęt z mocnym ale niekoniecznie precyzyjnym basem. Zaletą wieży jest na pewno jakość wykonania. Ustawienie głośności na maxa nie powoduje charakterystycznych trzasków czy charczeń. Kolumny mimo tego, że powoduję trzęsienie się mebli nie przesuwają się ani o milimetr. Wykonanie więc jest na pewno bardzo solidne jednak niestety scena jest dość słaba oraz niezbyt precyzyjny bas to chyba takie najbardziej zauważalne niedociągnięcia w dźwięku jakich się dosłuchałem.
Za nieco ponad 2000zł jednak nie można oczekiwać cudów…
W najbliższym czasie mam zamiar sobie kupić jakieś porządne słuchawki typu Sennheiser albo AKG aby zakosztować naprawdę audiofilskiego dźwięku niekoniecznie za 50000zł…..
-
Mój typ "Technicsa" to SH-EH 550 - czyli prawie ten sam co Twój Woblerze; a na fotkach rozpoznaję poszczególne elementy - podobieństwo prawie uderzające.
-
Ja nie bez powodu sie tu nie wypowiadam bo mam rzecz kompromitująca że zwyczajnie sie wstydzę. Odtwarzacz CD Sony CDP-411 (trochę juz sie psujący) Wzmacniacz UNITRA AIDA AWS 105 Oraz wzmacniacz Sherwood RECEIVER RX 2060RDS Połączyłem te wzmacniacze ze sobą bo każdy z osobna za mało sopranu daje
-
Ja teraz jestem w hotelu i tu mam tylko iPoda, ale w domu w Moskwie też mam Technicsa, ale bardzo starego, jest chyba z roku 1980.
Tu jest wzmacniacz taki jak mój:
http://cgi.ebay.com.sg/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=180306037048 (http://cgi.ebay.com.sg/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=180306037048)
To ma dźwięk bardzo dobry (kolumny mam drewniane), ten nowy sprzęt jest gorszy, jak nie liczyć tego bardzo drogiego.
Do tego mam CD Denon, można słuchać :)
I jak brzmienie?
No Godbluff tez mi sie nie podoba.
Inne remastery sa dobre, a Godbluff to jakis za dobry jest :)
-
Tak sobie czytam ten prastary wątek i pełen podziwu jestem jeśli chodzi o Wasze sprzęty. Jeśli o mnie chodzi to postawiłem na zupełny minimalizm i płyt CD słucham tylko ze słuchawek sennheisera podłączonych bezpośrednio do dosyć już wiekowego odtwarzacza Marantz. Posiadam również wzmacniacz Denona i kolumny ale ten zestaw służy tylko i wyłącznie do odsłuchu mp3.
-
A przy okazji spytam na czym słuchacie muzyki, ...
A odświerzę wątek ;)
Oto mój sprzęcik stereo :)
(http://img263.imageshack.us/img263/5372/bbl1080471.th.jpg) (http://img263.imageshack.us/i/bbl1080471.jpg/)
-
U mnie ostatnio doszły dwa nowe sprzęty grające tj. słuchawki CREATIVE AURVANA LIVE! oraz samochodowy system nagłaśniający BOSE w połączeniu z odtwarzaczem BLAUPUNKT Audi Concert. Co do słuchawek to spodziewałem się trochę lepszych wrażeń bo z tego co czytałem miały grać równie dobrze co słuchawki za 700-800zł. Ogólnie jak dla mnie to jest za mało szczegółów a brzmienie średnio-wysokich tonów jest za mało klarowne. Bas ok. Natomiast muzyka w samochodzie to rewelacja. Doszło do tego, że teraz aby posłuchać muzyki chodzę do garażu bo w domu to już tak fajnie nie brzmi:). Płyty źle wyprodukowane brzmią faktycznie źle (np. płyty Pain of Salvation, które są przede wszystkim za głośno nagrane to wolę słuchać w domu) natomiast te dobrze nagrane, grają rewelacyjnie. Dark Side of The Moon w wersji limitowanej 5.1 puszczone na tym systemie to normalnie kosmos. Jakby ktoś się zastanawiał nad nowym systemem nagłaśniania w samochodzie to zdecydowanie polecam BOSE:)
Montresor-- może coś więcej o Twoim sprzęciku bo wygląda ciekawie..
-
Wobbler,
Sprzęcik domowy audio to od lat takie moje oczko w głowie ;)
- źródło analogowe to gramofon Linn Basik z ramieniem Basik LV X, wkładka Denon DL-103, do tego przedwzmaczniacz gramofonowy Densen DP-Drive/DP02 MC (co ciekawe preramp phono jest zasilany światłem, przez to jest jednym z najciszej działających przedwzmacniaczy i skutecznie odizolowany od wpływu sieci zasilającej)
- odtwarzacz CD to również Densen model Beat B-400Plus (po upgrade) oraz pilot Gizmo
- wzmacniacz to także Densen model Beat B-100
(http://img811.imageshack.us/img811/3972/1pict6869.th.jpg) (http://img811.imageshack.us/i/1pict6869.jpg/)
- głośniki to piękne Sonus faber Concertino
(http://img812.imageshack.us/img812/1879/1mkpict6916.th.jpg) (http://img812.imageshack.us/i/1mkpict6916.jpg/)
- peryferia audio czyli kable to Audionova Moonwalk bi-wire oraz Proteus, Flatline Magic 1, Linn phono, zasilające to VooDoo Devil :)
a reszta to płyty kolekcjonowane od lat i muzyka 8)
Co do muzyki w samochodzie to założyłem głośniki DLS MS6A: 16,6-centymetrowy system 2-drożny z linii Reference MS, zwrotnice z trzystopniową regulacją poziomu przetwornika wysokotonowego, metalowa membrana, 28 mm jedwabny kopułkowy przetwornik wysokotonowy oraz skutecznie wytłumiłem drzwi i zamknąłem komory głośników w drzwiach.
Wytłumienie to równeż wymienione na nowe kołki mocujące tapicerkę, podklejona taśmą listwa ozdobna od wewnątrz (oryginalnie była zamocowana na spinkach, które brzęczały) oraz podklejone i uszczelnione przyciski sterujące elektryką szyb i lusterek w panelu drzwi. To wszytsko sprawiło że zachowałem fabrycznego Clariona w aucie wraz ze zintegrowanym wzmaczniaczem. Muzyka mnie niemal w pełni satysfakcjonuje. Choć w domu gra lepiej ;)
(http://img810.imageshack.us/img810/3774/tnms6a2f.th.jpg) (http://img810.imageshack.us/i/tnms6a2f.jpg/)
ps. jeśli chodzi o słuchawki to używałem kiedyś Sennheisera HD 600, chyba jedne z najbardziej rzetelnych słuchawek, mogę zarekomendować - nie będziesz zawiedziony. A jak już dołożysz oddzielny wzmacniacz słuchawkowy na.; MF X-cans to bajka w uszach :)
ps2. jak lubisz się delektować w aucie perfekcyjnym dźwiękiem to polecam płyty z wytwórni NAIM lub ACT - nie zawiedziesz się :)
-
Ja polecam sluchawki tej firmy:
http://www.gradolabs.com/ (http://www.gradolabs.com/)
Mialam takie pozyczone i nie pamietam jaki to byl model, ale takie sobie kupie bo bardzo dobre byly.
-
Twój sprzęt widać pochodzi z już z audiofilskiej półki. Nic tylko pozazdrościć. Ja niestety jak na razie muszę zadowolić się swoim, opisywanym wcześniej Technicsem. Jeśli chodzi o słuchawki polecone przez Ciebie to niestety jak dla mnie, na razie trochę za drogie. Teraz myślę "posiedzieć" trochę na tych co mam a w przyszłym roku poszukam czegoś nowego ale tak do 800zł max. Sprzęt grający to ciężka sprawa jeśli chodzi o kupowanie bo ciężko jest znaleźć sklep, w którym można by na spokojnie przetestować kilka modeli z wyższej półki. O słuchawkach "Gradolabs" nie słyszałem jeszcze ale po wstępnym rozeznaniu widzę, że to raczej słuchawki z tej najwyższej półki. (cena 7000zł za słuchawki robi wrażenie;-)
Odnośnie wydawnictw z wytwórni, które poleciłeś to mógłbyś polecić jakieś konkretne tytuły?
Jeśli chodzi o muzykę w samochodzie to lubię takie łatwiejsze dźwięki np. Thrakattak;-)
Ale tak całkiem serio to w samochodzie w dobrej jakości nawet dobra elektronika nie jest zła.
-
Znajomy kupił słuchawki Grado za skromne chyba 600, czy 800 zł, więc tanie modele też robią :)
Ale jaki to konkretnie model to muszę się zapytać.
-
Twój sprzęt widać pochodzi z już z audiofilskiej półki. Nic tylko pozazdrościć. Ja niestety jak na razie muszę zadowolić się swoim, opisywanym wcześniej Technicsem. Jeśli chodzi o słuchawki polecone przez Ciebie to niestety jak dla mnie, na razie trochę za drogie. Teraz myślę "posiedzieć" trochę na tych co mam a w przyszłym roku poszukam czegoś nowego ale tak do 800zł max. Sprzęt grający to ciężka sprawa jeśli chodzi o kupowanie bo ciężko jest znaleźć sklep, w którym można by na spokojnie przetestować kilka modeli z wyższej półki. O słuchawkach "Gradolabs" nie słyszałem jeszcze ale po wstępnym rozeznaniu widzę, że to raczej słuchawki z tej najwyższej półki. (cena 7000zł za słuchawki robi wrażenie;-)
Odnośnie wydawnictw z wytwórni, które poleciłeś to mógłbyś polecić jakieś konkretne tytuły?
Jeśli chodzi o muzykę w samochodzie to lubię takie łatwiejsze dźwięki np. Thrakattak;-)
Ale tak całkiem serio to w samochodzie w dobrej jakości nawet dobra elektronika nie jest zła.
To zacznę od płyt NAIM:
1. Van der Veer, John - The Ark - muzyka niemal w stylu "Thrakattak" może nie tak szalona jak Crimsoni niemniej te klimaty z gitarą z metalowymi strunami i improwizjacjami
2. Antonio Forcione - Tears of Joy - fenomenalna muzyka gitarowa łącząca klasyczną, flamenco i rytmy południowe
3. Daniel Mulhern - Pigeon Coup - amibitny pop z domieszką urzekającego folku
4. Dominic Miller & Neil Stacey - New Dawn - to Ten Dominic od Stinga :)
Jak Ci się spodoba to polecę następną wytwórnię ACT, z równie emocjonującym repertuarem jak i fenomenalną (rzetelną) jakością nagrań ;)
Co do słuchawek i sprzętu wogóle, słuchawki warto kupić lepszej jakości lecz z drugiej ręki od pewnej osoby. Wiele sprzętu audio tak kupowałem i nigdy nie było problemów. Trzeba tylko zwrócić uwagę od kogo się kupuje i sprawdzić na miejscu, czy nie jest uszkodzony i ewentualnie ocenić stopień wyeksploataowania. To od razu widać czy ktoś dbał o sprzęt czy nie. Polecam w tym celu ogłoszenia w prasie Audio czy HFM i wycieczkę do delikwenta. Średnio kupuje się za połowę ceny detalicznej. Rzeczone słuchawki kupisz za ok 500-600 zł.
Co do wymiany sprzętu w przyszłości to nie jesteś w stanie wszytskiego przesłuchać, nawet gdyby jakiś sklep to umożliwił. Jak będziesz zainteresowany wymianą sprzętu to chętnie podzielę się swoimi przemyśleniami w tym zakreesie. Kiedyś byłem na bieżąco z branżą audio dziś trochę mniej jednak wiedza i doświadczenia własne pozostały :)
-
gitara to też sprzęt grający http://cgi.ebay.pl/Stranglers-Peter-Hammill-Peter-Gabriel-73-Strat-Guitar-/170535395369?pt=UK_Musical_Instruments_Guitars_CV&hash=item27b4b3a029 do kupienia gitara Ellisa
-
A jeśli ktoś ma odłożonych kilka groszy, to może kupić te kolumny:
http://allegro.pl/focal-utopia-iii-maestro-ministerstwo-dzwieku-i1183475147.html (http://allegro.pl/focal-utopia-iii-maestro-ministerstwo-dzwieku-i1183475147.html)
-
A jeśli ktoś ma odłożonych kilka groszy, to może kupić te kolumny:
http://allegro.pl/focal-utopia-iii-maestro-ministerstwo-dzwieku-i1183475147.html (http://allegro.pl/focal-utopia-iii-maestro-ministerstwo-dzwieku-i1183475147.html)
Polset moze by chcial
-
A jeśli ktoś ma odłożonych kilka groszy, to może kupić te kolumny:
http://allegro.pl/focal-utopia-iii-maestro-ministerstwo-dzwieku-i1183475147.html (http://allegro.pl/focal-utopia-iii-maestro-ministerstwo-dzwieku-i1183475147.html)
Polset moze by chcial
Chciał by ale nie ma tak wysokiej renty :D
-
Ja chcę sobie kupić sprzęt grający ale za ok 2 tysiące :)
Jak ktoś ma propozycje to słucham bo się nie tym nie znam
-
Ja chcę sobie kupić sprzęt grający ale za ok 2 tysiące :)
Jak ktoś ma propozycje to słucham bo się nie tym nie znam
Podobno to ładnie gra
http://allegro.pl/yamaha-pianocraft-mcr-840-dostawa-1zl-lub-wroclaw-i1338663164.html
-
Nabyłem (prawie) sprawny magnetofon Fisher CR-4120M.
Zamierzam słuchać strych,zapomnieniach taśm i poczuć się jak w innej epoce za którą coraz częściej tęskne. digitalizacja bywa smutna i mecząca-coś umyka,"to coś..."
-
Nabyłem wzmacniacz SONY TA-2650. Juz wiem ,ze bez korektora się nie obejdzie,ale po podłączeniu go do komputera i użyciu korektora WMP muzyka na słuchawkach brzmi o niby lepiej :) Niestety brzmieniu kolumn mnie meczy :( po 30 minutach boli głowa [nie]
-
Może nie mam za bardzo czym się chwalić, ale da się tego słuchać ;). Gramofon - Technics SL-3210 (wkładka AT13EaV, jakby ktoś chciał wiedzieć), do tego wzmak - Yamaha AX-500, na końcu najsłabsze ogniwo - kolumny Pioneer CS-980 (9kg, ze 60l, 150W - istny cud ;D :P).
-
Czas na wymianę sprzętu...od wczoraj nowy CD, ale także DAC Cambridge Audio 740c ...Technics idzie na sprzedaż