Aktualnie słucham...

[Tercero]

The Gong Farmers - Guano Junction
2021

David Jackson, Alexander James, Andrew Keeling

takie tam

[Sebastian Winter]

na popołudnie:

Porcupine Tree - Staircase Infinities (1994) - najlepsza epka tej formacji- 30 minut znakomitej progresywno-space rockowej muzyki będącej idealnym przykładem jak ma brzmieć nowoczesny, dobrze zagrany progres: mamy tutaj crimsonowo-camelowski Cloud Zero, lekko floydowski The Joke's on You czy też wieńczący całość rozbudowany Yellow Hedgerow Dreamscape- polecam Ceizuracowi i Tercero jak nie znają bo jest to rzecz godna najwyższej uwagi


i koncertowy Van Der Graaf Generator - 2021-10-28 - Brewhouse, Gothenburg, SWE


01-Interference Patterns
02-Room 1210
03-Every Bloody Emperor
04-La Rossa
05-All That Before
06-Alfa Berlina
07-Meurglys III, The Songwriter´s Guild
08-(In The) Black Room
09-Your Time Starts Now
10-Scorched Earth
11-Refugees




 

[Tercero]

The Gong Farmers - Ship Of Fools
2019

Pierwsza płyta, IMO lepsza od ostatniej. Gościnnie David Jackson.

[Sebastian Winter]

Gentle Giant -  Three Friends (1972) - chyba ich pierwsza w pełni klasyczna płyta- swoją drogą była to grupa tak unikatowa iż aż po dziś dzień panowie z GG nie znaleźli godnych następców- dużo jest w dziejach muzyki klonów Yes, Genesis czy też Pink Floyd a Delikatnego Olbrzyma nikt nie potrafi naśladować

[Sebastian Winter]

Jean-Michel Jarre - Deserted Palace/Les Granges Brûlées (1973) - dwie pierwsze, mniej znane płyty artysty zawierające nieco akustyczną i miejscami awangardową elektronikę

[Tercero]

Pearls Before Swine - One Nation Underground
1967

Stary, włoski, trzeszczący winyl.

[Sebastian Winter]

u mnie może nie najlepszy ale na pewno najpiękniejszy album Davida Sylviana: Secrets of the Beehive (1987) - w sam raz na zimny listopadowy dzień

[Tercero]

Baden Powell - Tristeza on Guitar

bossa nova, jazz

[Sebastian Winter]

czas na odrobinę ambientu: Roger Eno - Fragile (Music) (2005)

[Tercero]

Jonathan Coleclough & Bass Communion & Colin Potter
2003

Jedna z najlepszych płyt drone/ambient jakie słyszałem, polecam Sebastianowi jeśli nie zna.
 

[Sebastian Winter]

Jonathan Coleclough & Bass Communion & Colin Potter
2003

Jedna z najlepszych płyt drone/ambient jakie słyszałem, polecam Sebastianowi jeśli nie zna.
 

tego nie znam- na pewno sprawdzę

u mnie też Steven Wilson tylko że solowy: Insurgentes (2009) - nieco jeżozwierzowy  debiut pod własnym nazwiskiem

[ceizurac]

Jerry Cantrell "Brighten" (2021) - nowy album gitarzysty Alice In Chains; bardzo dobry.

[ceizurac]

Dżem "Zemsta nietoperzy" - chyba mój ulubiony album zespołu.

[Sebastian Winter]

ABBA - Voyage (2021) - tak sobie myślę że  najnowszy album tej grupy spokojnie mógłby ukazać się 2, 3 lata po The Visitors- całość brzmi bowiem jakby upływ czasu dzielący oba wydawnictwa w ogóle nie miał miejsca: dominują melancholijne ballady brzmiące miejscami jak na nowo zaaranżowane klasyczne przeboje grupy- jak dla mnie bez rewelacji ale posłuchać można- oczywiście pod warunkiem że ktoś toleruję takie dźwięki

[Sebastian Winter]

Jonathan Coleclough/Bass Communion/Colin Potter - Jonathan Coleclough / Bass Communion / Colin Potter (2003) - zaiste jest to bardzo irygujący ambient z elementami drone- rzecz wręcz idealna na słuchawki: można się w tych dźwiękach całkowicie zatracić- dzięki dla Tercero za polecenie