Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

Harmonium  - Si on avait besoin d'une cinquième saison (1975) - czyli słynny drugi album legendy kanadyjskiej sceny progresywnej- przepiękna jest ta płyta- bardzo oniryczna i nastrojowa - spokojnie mogłaby pasować jako soundtrack do ekranizacji Silmarillionu Tolkiena- bezwzględnie polecam

[Sebastian Winter]

Peter Hammill - Sitting Targets (1981) - czyli niejako muzyczny wstęp do K Group- co oczywiście w żadnym stopniu nie umniejsza wartości  tej płyty- to wciąż dobry nowo-falowy album choć nieco bardziej melodyjny od swoich poprzedników- jest tu także kilka hammillowskich perełek: Ophelia, Stranger Still czy też Central Hotel do dzisiaj wykonywanych na koncertach

[Tercero]

Harmonium  - Si on avait besoin d'une cinquième saison (1975) - czyli słynny drugi album legendy kanadyjskiej sceny progresywnej- przepiękna jest ta płyta- bardzo oniryczna i nastrojowa - spokojnie mogłaby pasować jako soundtrack do ekranizacji Silmarillionu Tolkiena- bezwzględnie polecam

Dużo ładnych fragmentów szczególnie "Histoires Sans Paroles"
ale nie dla mnie jako całość.

[Sebastian Winter]

teraz czas na cos takiego: Motorpsycho - Still Life with Eggplant (2013) - fajny psychodeliczny progres- polecam

[Tercero]

Art Zoyd - u.B.I.Q.U.e
2001

Niepokorna, nowa klasyka z domieszką awangardy, rysująca tajemnicze dźwiękowe pejzaże. Niepokojące historie obcych cywilizacji.
Bardzo dobre.

[Sebastian Winter]

Clan of Xymox - Spider on the Wall (2020) - ich tegoroczny album- bez większych uniesień bo grają na nim właściwie to samo co zwykle, całość jest jednak bardzo dobrze wykonana i wyprodukowana- dla fanów mrocznej gotyckiej elektroniki jest to rzecz obowiązkowa- reszta może sobie to wydawnictwo spokojnie darować

[ceizurac]

Toyah "Toyah! Toyah! Toyah!" - rewelacyjny album live, nagrany 17.06.1980 w Lafayette Club, Wolverhampton; bardzo mi się podoba śpiew Toyah - dziki i nieokrzesany momentami (te piski i dziwne odgłosy).

[LukaszS]

Nick Cave and the Bad Seeds - Your Funeral... My Trial

To samo a potem B side & Rarities

[ceizurac]

Steve Hackett "Selling England By The Pound & Spectral Mornings: Live At Hammersmith" - wydawnictwo "odgrzewcze"; niby wszystko fajne, ale brak jednak Gabrielowego głosu...

[Sebastian Winter]

Steve Hackett "Selling England By The Pound & Spectral Mornings: Live At Hammersmith" - wydawnictwo "odgrzewcze"; niby wszystko fajne, ale brak jednak Gabrielowego głosu...

niby racja jednak mało prawdopodobne by Peter Gabriel jeszcze kiedyś to zaśpiewał- więc takie wydawnictwo na pewno ma sens- mnie zresztą ta płyta bardzo się podoba- od strony instrumentalnej nie można się do czego przyczepić

[Sebastian Winter]

Ceizurac się zachwycał, to i ja pomyślałem że się pozachwycam również więc słucham Toyah i Toyah! Toyah! Toyah! (1980) - i rzeczywiście dobre to jest- trochę kojarzy się z wczesną Patti Smith

[ceizurac]

Steve Hackett "Selling England By The Pound & Spectral Mornings: Live At Hammersmith" - wydawnictwo "odgrzewcze"; niby wszystko fajne, ale brak jednak Gabrielowego głosu...

niby racja jednak mało prawdopodobne by Peter Gabriel jeszcze kiedyś to zaśpiewał- więc takie wydawnictwo na pewno ma sens- mnie zresztą ta płyta bardzo się podoba- od strony instrumentalnej nie można się do czego przyczepić

Wiem, wiem, że Gabriela nie usłyszę w takim zestawie. Instrumentalnie jest bardzo dobre, ale tylko instrumentalnie i sentymentalnie; te nowe rzeczy Hacketta mnie nie biorą.

[ceizurac]

Ceizurac się zachwycał, to i ja pomyślałem że się pozachwycam również więc słucham Toyah i Toyah! Toyah! Toyah! (1980) - i rzeczywiście dobre to jest- trochę kojarzy się z wczesną Patti Smith

Jak dla mnie te wczesne płyty Toyah są rewelacyjne - niby zwykły post-punk, ale mają moc i energię. No i muszę przyznać, że wokal Toyah mnie zachwycił, a rzadko śpiew kobiecy w rocku mnie bierze.

[Tercero]

Art Zoyd - Nosferatu

[Sebastian Winter]

Art Zoyd - Nosferatu

muszę sprawdzić bo choć zespół znam to akurat tej płyty nie slyszałem - a sam tytuł mnie mocno zaintrygował 

u mnie elektronicznie czyli Tangerine Dream i Great Wall of China (1999)