Aktualnie słucham...

[LukaszS]

Camouflage Methods of Silence 30th Anniversary Limted Edition

[Hajduk]

Al Stewart - Bed-Sitter Images
1967

Bardzo lubię wczesnego Ala. Nastepny album "Love Chronicles" genialny - nie tylko z powodu akompaniamentu Richarda Thompsona i Jimmiego Page'a. The Ballad of Mary Foster to jeden z najznakomitszych songow o rozczarowaniu doroslym życiem i wnikliwa obserwacja odmiennego posrzegania swiata przez mężczyzn i kobiety. Nie mogę uwierzyć że młody Al Stewart popełnił tak głęboki i mądry tekst.

[ceizurac]

The Stranglers "Black and White" - jedna w lepszych płyt zespołu.

[Sebastian Winter]

dla odmiany coś bardzo klasycznego czyli Led Zeppelin III - z 20 lat temu najmniej mi się ta płyta podobała z całej pierwszej czwórki- a teraz zdecydowanie należy do moich ukochanych albumów zespołu

[Tercero]

Al Stewart - Bed-Sitter Images
1967

Bardzo lubię wczesnego Ala. Nastepny album "Love Chronicles" genialny - nie tylko z powodu akompaniamentu Richarda Thompsona i Jimmiego Page'a. The Ballad of Mary Foster to jeden z najznakomitszych songow o rozczarowaniu doroslym życiem i wnikliwa obserwacja odmiennego posrzegania swiata przez mężczyzn i kobiety. Nie mogę uwierzyć że młody Al Stewart popełnił tak głęboki i mądry tekst.

Najbardziej lubię te dwie pierwsze płyty.

U mnie
The Beatles - The White Album

[ceizurac]

Ultravox "Vienna" - najklasyczniejsza klasyka.

[Sebastian Winter]

Talk Talk - Laughing Stock - kto wie czy nie najlepsza post-rockowa płyta w dziejach muzyki

[Sebastian Winter]

No-man - Love you to bits- płyta rzeczywiście brzmi jak jeden długi, ponad 35 minutowy maxi singiel poddany przeróżnym wariacjom melodycznym- zwracam szczególną uwagę na fajne nawiązanie do Milesa Davisa/Herbiego Hancocka w drugiej częsci Love you to pieces- poza tym wszystko brzmi bardzo tanecznie i elektronicznie z licznymi elementami odwołującymi się do klubowej elektroniki początku lat 90-tych- a całość kończy się przepięknym post-rockowym motywem przywołującym na myśl te bardziej nastrojowe płyty zespolu

[Sebastian Winter]

Anekdoten - Vemod - nie ma to jak klasyczny skandynawski prog w wietrzą jesienną noc

[Sebastian Winter]

The Keith Tippett Group – Dedicated to You, But You Weren't Listening (1971) - fajny, klimatyczny jazz- Ceizuracowi powinno się spodobać

[Tercero]

Dead Kennedys - Demo Tape
1978

[ceizurac]

Thomas Dolby "The Flat Earth" - świetny, równy album, szkoda, że tylko 37 minut, ale mamy drugie tyle dodatkowych utworów jako bonusy - remixy, live, muzyka z filmów.

[ceizurac]

The Chemical Brothers "Dig Your Own Hole" - brutalna electronica, house, techno, czasem psychodelia.

[Sebastian Winter]

Solaris - Nostradamus 2.0 -z każdym przesłuchaniem robi coraz lepsze wrażenie choć do poziomu Kronik marsjańskich tej płycie niestety daleko- mimo wszystko polecam

[ceizurac]

 RAH Band ‎"Going Up" (1983) - pop/disco/romantic.