Autor Wątek: Aktualnie słucham...  (Przeczytany 2526706 razy)

0 użytkowników i 40 Gości przegląda ten wątek.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20070 dnia: 28 Września 2018, 17:19:11 »
Abba "Waterloo".
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22149
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20071 dnia: 28 Września 2018, 20:59:21 »
Riverside - "Wasteland" - znakomita płyta- bardzo mroczna, klimatyczna i chyba najlepsza od czasów ADHD- a może nawet najlepsza w ogóle
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sylvie

  • Сильвия
  • Central Scrutinizer
  • Ekspert-wyjadacz
  • *
  • Wiadomości: 1296
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20072 dnia: 28 Września 2018, 21:06:54 »
Riverside - "Wasteland" - znakomita płyta- bardzo mroczna, klimatyczna i chyba najlepsza od czasów ADHD- a może nawet najlepsza w ogóle

Zgadzam się :-)
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20073 dnia: 28 Września 2018, 21:19:01 »
John Coltrane "Both Directions at Once: The Lost Album".
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22149
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20074 dnia: 28 Września 2018, 21:41:17 »
Riverside - "Wasteland" - znakomita płyta- bardzo mroczna, klimatyczna i chyba najlepsza od czasów ADHD- a może nawet najlepsza w ogóle

Zgadzam się :-)

trudno się nie zgodzić- wszystko jest tutaj na swoim miejscu: świetne melodie, klimat i najlepsze partie wokalne jakie Duda kiedykolwiek zarejestrował ( w nagraniu Guardian Angel Mariusz brzmi chwilami jak Hammill :) ). Pod względem muzycznym nie ma się tutaj za bardzo do czegokolwiek  przyczepić - tylko instrumentalny Struggle for survival jakoś mnie jeszcze do końca nie przekonał choć ten stan rzeczy pewnie niedługo ulegnie zmianie- najlepsze nagrania: Acid rain, Lament, Wasteland i River down below
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sylvie

  • Сильвия
  • Central Scrutinizer
  • Ekspert-wyjadacz
  • *
  • Wiadomości: 1296
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20075 dnia: 28 Września 2018, 22:02:49 »
trudno się nie zgodzić- wszystko jest tutaj na swoim miejscu: świetne melodie, klimat i najlepsze partie wokalne jakie Duda kiedykolwiek zarejestrował ( w nagraniu Guardian Angel Mariusz brzmi chwilami jak Hammill :) ). Pod względem muzycznym nie ma się tutaj za bardzo do czegokolwiek  przyczepić - tylko instrumentalny Struggle for survival jakoś mnie jeszcze do końca nie przekonał choć ten stan rzeczy pewnie niedługo ulegnie zmianie- najlepsze nagrania: Acid rain, Lament, Wasteland i River down below

Struggle for survival także jest świetny, tylko dość skomplikowany.
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22149
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20076 dnia: 29 Września 2018, 10:58:29 »
trudno się nie zgodzić- wszystko jest tutaj na swoim miejscu: świetne melodie, klimat i najlepsze partie wokalne jakie Duda kiedykolwiek zarejestrował ( w nagraniu Guardian Angel Mariusz brzmi chwilami jak Hammill :) ). Pod względem muzycznym nie ma się tutaj za bardzo do czegokolwiek  przyczepić - tylko instrumentalny Struggle for survival jakoś mnie jeszcze do końca nie przekonał choć ten stan rzeczy pewnie niedługo ulegnie zmianie- najlepsze nagrania: Acid rain, Lament, Wasteland i River down below

Struggle for survival także jest świetny, tylko dość skomplikowany.

i kojarzy się bardzo z trzema nagraniami pt: Reality dream które znalazły się na pierwszej trylogii zespołu- tamte kompozycje też mnie za bardzo nie przekonywały więc pewnie dlatego mam małe uprzedzenie :)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22149
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20077 dnia: 29 Września 2018, 11:22:57 »
Art Zoyd - Symphonie pour le jour où brûleront les cités (1976)- tak pojechanej muzyki dawno nie słyszałem-świetna rzecz a nagranie tytułowe wprost oszałamia słuchacza - bardzo polecam [ok]
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Tercero

  • Тэгсего
  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 5274
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20078 dnia: 29 Września 2018, 12:34:45 »
Art Zoyd - Symphonie pour le jour où brûleront les cités (1976)- tak pojechanej muzyki dawno nie słyszałem-świetna rzecz a nagranie tytułowe wprost oszałamia słuchacza - bardzo polecam [ok]

Znam i lubię.
Polecam też zespoł Univers Zero

U mnie
Riverside - Eye of the soundscape
...where I trade cigarettes in return for songs

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22149
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20079 dnia: 29 Września 2018, 15:14:44 »
Riverside - Wasteland - słucham po raz drugi i coraz bardziej mi się podoba- zwraca uwagę znakomita produkcja: dzwięki nie są już tak pastelowo czyste jak w przypadku Love, fear and the Time machine- na Wasteland dominuję muzyczny bród i chropowatość a jednak ma ta muzyka w sobie jakieś dziwne piękno które nie chce się od razu ujawnić- myślę że całość będzie trzeba przesłuchać wiele razy by ukazała wszystkie swoje walory
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6642
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20080 dnia: 29 Września 2018, 16:28:39 »
Led Zppelin-"Presence" Wybitnie nierówny album. "Achilles Last Stand" oraz "Tea for One" są wybitne. "For Your Life" i "Nobody's Fault but Mine"  dość dobre. Reszta to jakaś pomyłka.
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22149
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20081 dnia: 29 Września 2018, 16:41:35 »
Led Zppelin-"Presence" Wybitnie nierówny album. "Achilles Last Stand" oraz "Tea for One" są wybitne. "For Your Life" i "Nobody's Fault but Mine"  dość dobre. Reszta to jakaś pomyłka.

ja mam dośc duży sentyment do tej płyty bo był to pierwszy Zeppelin jaki w całości poznałem, choć oczywiście zdaję sobie sprawę ze nie jest to wielkie dzieło- a Tea for one to jedna z moich ukochanych kompozycji zespołu- w pierwszej trójce na pewno by sie znalazła
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6642
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20082 dnia: 29 Września 2018, 16:59:16 »
Led Zppelin-"Presence" Wybitnie nierówny album. "Achilles Last Stand" oraz "Tea for One" są wybitne. "For Your Life" i "Nobody's Fault but Mine"  dość dobre. Reszta to jakaś pomyłka.

ja mam dośc duży sentyment do tej płyty bo był to pierwszy Zeppelin jaki w całości poznałem, choć oczywiście zdaję sobie sprawę ze nie jest to wielkie dzieło- a Tea for one to jedna z moich ukochanych kompozycji zespołu- w pierwszej trójce na pewno by sie znalazła

W moim przypadku to ostania. A mogło być inaczej :) Pamiętam jak w wieku 13 lat wybrałem się do sklepu muzycznego i postanowiłem wydać kieszonkowe na kasety LZ.  " Presence" też tam była,pamiętam bo ma chrterystyczną okładkę. Jednak kupiłem wtedy "Physical Graffiti" "LD III" i "Houses of The Holly" Album trzeci do dziś obok IV pozostaje mym ulubionym
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22149
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20083 dnia: 29 Września 2018, 22:44:03 »
Porcupine Tree - Stupid dream
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22149
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #20084 dnia: 30 Września 2018, 10:08:33 »
Peter Hammill - The Margin +
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?