The Damned - Strawberries.
Po The Damned człowiek ma ochotę na słuchanie punka a za bardzo nie wie, jak się do tego zabrać. Ktoś mi kiedyś tu polecał The Stranglers - niestety nie wytrzymuje ich Autentycznie boję się tego zespołu, bo brzmi jakby The Doors próbowali grać punka. (Chodzi o te syntezatory, czy co to tam jest ) Padła też propozycja z The Stooges, ale zupełnie mnie to nie rusza. Czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł, czego tu słuchać?
Jak na ostro to
Dead Kennedys
ten stary z Jello Biafrą na wokalu
lata 80
np taka płyta
A jak łagodniej to Tu trochę inny band bardziej akustyczny - też fajny
Violent Femmes
dolożył bym jeszcze Magazine lub ewentualnie Television choć to bardziej nowa fala a nie czysty punk
Dzięki wam wielkie Na ten album Dead Kennedys już się ostatnio natknęłam, sle dam mu drugą szansę
Dead Kennedys nagrał jakieś 4 płyty nie jest to dużo do ogarnięcia.
Ja lubie zespół Minor Threat gdzie cała dyskografia mieści się na jednej cd
Ale to większy Hard Core i duża energia.
Jeśli lubisz punk mieszany z reagge to Bad Brains i The Clash.
Jeśli melodyjny punk to Bad Religion
Jeśli klasyki to Ramones, Sham 69, Sex Pistols, The Clash, Crass
Jeśli happy punk z parodiami to Toy Dolls
Jeśli śmieciowy to GBH, Discharge, Exploited ...dużo tego jest
z proto punka polecam jeszcze
MC5 - Kick Out The Jams